Jakub Józef Orliński

Jakub Józef Orliński to wybitny polski kontratenor i jedno z największych odkryć ostatnich lat w światowej muzyce klasycznej! Artysta występuje na najlepszych scenach muzycznych całego świata. Polski kontratenor z łatwością łączy świat muzyki poważnej z popkulturą. 

Media o Jakubie Orlińskim 

Kontratenor dociera do tysięcy osób przez swoje kanały w mediach społecznościowych, tańczy breakdance, trafił na okładkę magazynu Vogue, zaś The New Yorker zatytułował poświęcony mu artykuł Millennial Countertenor Pop-Star. New York Times napisał o nim: – Jakub Józef Orliński połączył piękno brzmienia z niespotykaną harmonią barwy i błyskotliwości w całej skali. Jakub chętnie również “puszcza oczko” swoim słuchaczom i angażuje się w projekty niezwiązane z muzyką klasyczną… jak np. w akcję #Hot16Challenge2.

Jakub Józef Orliński dyskografia i nagrody 

Jakub Józef Orliński  wydał “Anima Sacra” (2019) oraz “Facce d’amore” (2019). Współtworzył również takie wydawnictwa jak: Christina Pluhar & L’Arpeggiata (2019), “Kawałek, Orliński, Albano, Plewniak - Vivaldi: Carnevale di Venezia” (2016), “Handel: Enemies In Love” (2018), “Handel: Agrippina” (2020), “Adela” (2021).

W 2012 roku zdobył I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie im. Rudolfa Petraka w Žilinie i nagrodę specjalną na VI Europejskim Konkursie Śpiewu Operowego DEBIUT 2012 w Weikersheim. Kolejne sukcesy przyszły w 2015 roku, kiedy zdobył I nagrodę Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Marcelli Sembrich-Kochańskiej (Marcella Sembrich International Vocal Competition) w Nowym Jorku, rok później wywalczył II nagrodę regulaminową w kategorii głosów męskich podczas IX Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki. W 2019 Orliński został wyróżniony nagrodami: Gramophone Classical Music Award oraz Opus Klassik.

Jesień 2018 roku przyniosła premierę jego debiutanckiego solowego albumu Anima sacra. W listopadzie 2019 roku ukazał się kolejny: Facce d’amore, uhonorowany niedawno prestiżową International Opera Award za rok 2020 w kategorii „najlepsza płyta solowa”.

Fot. Kamil Szkopik