Rauli Tutarauli

Rauli Tutarauli to urodzony 10 maja 1992 roku w Tbilisi gruziński zawodnik MMA wagi lekkiej. Powiązany przede wszystkim z klubem sportowym Guram Fight Club.

Gruzin jest aktualnie zawodnikiem federacji KSW, choć w przeszłości występował również na galach:

• Oplot Challenge,
• M-1 Challenge,
• ACA,
• GFC,
• WEF Global,
• RCC.

Charakterystyczną cechą gruzińskiego fightera jest na pewno to, że nie lubi próżnować i walczy w oktagonie z solidną regularnością, mając na swoim koncie już kilkadziesiąt pojedynków.

Pierwsze zawodowe walki Tutarauliego

Debiut Tutarauliego w zawodowej walce MMA przypadł na 17 września 2011 roku. Wtedy to naprzeciw niego w klatce stanął Giorgi Tandilashvili. Rauli wygrał to starcie i mógł się cieszyć z udanego wejścia do świata MMA. Późniejsze walki przyniosły mu kolejne wygrane. Pokonani zostali w nich m.in.:

• Miika Goriashvili,
• Misha Maskharashvili,
• Muhamed Majidi,
• Maxim Pashkov.

Kiedy wydawało się, że kariera Gruzina zmierza od zwycięstwa do zwycięstwa, wtedy na jego koncie zapisano dwie porażki. Lepsi od niego byli Dzhikhad Yunusov i Gamlet Dryaev.

Seria wspaniałych wygranych w klatce

Po dwóch porażkach Rauli zabrał się za zbudowanie perfekcyjnej formy, tak aby jego kolejni rywale nie mogli liczyć na żadną taryfę ulgową. Zakończyło się to serią wspaniałych wygranych w oktagonie. Wyższość Tutarauliego uznali:

• Khasid Noruzov,
• Elchin Gasimov,
• Artur Aliev,
• Mirlan Asekov,
• Maziar Yari,
• Valeriu Mircea,
• Alexey Makhno.

Zawodnik pochodzący z Gruzji związał się już w tym czasie z federacją M-1 Challenge, dla której stoczył mnóstwo spektakularnych pojedynków.

Przygoda z M-1 Challenge

Na gali M-1 Challenge 66, która odbyła się 27 maja 2016 roku przydarzyła mu się jednak przykra porażka z Damirem Ismagulovem. Rauli przegrał z nim później raz jeszcze – tym razem na gali M-1 Challenge 88, blisko dwa lata po pierwszej przegranej.

Dla tej samej federacji Tutarauli wygrał z kolei z Mohamedem Grabinskim, Arturem Lemosem i Vladimirem Kannunikovem (w międzyczasie stoczył kilka walk na innych galach – zwycięskich).

15 czerwca 2018 roku zorganizowano walkę Tutarauliego z Romanem Bogatovem na gali M-1 Challenge 94. Gruzin przegrał to starcie w 2. rundzie, lecz już kilka miesięcy później wygrał podczas M-1 Challenge/WKG z Yoislandy Izquierdo. Na zakończenie zmagań w federacji M-1 Challenge zwyciężył w potyczce z Rubeniltonem Pereirą. Przed tą walką pokonał jeszcze jednego przeciwnika – Masouda Moghimiana (gala TGC).

Przejście do ACA

Znajdujący się w dobrej formie gruziński zawodnik dostał angaż w federacji ACA, w której stoczył następujące walki:

• wygrana z Dragoljubem Stanojeviciem,
• porażka z Aurelem Pirteą,
• wygrana z Plamenem Bachvarovem,
• zwycięstwo z Herbertem Batistą.

Te wyniki sprawiły, że za Tutaraulim zaczęły się oglądać inne federacje. Postanowił zawitać na gale GFC i RCC, na których to pokonał Adila Boranbayeva i Oberdana Tenorio. Nie dał mu rady również Ali Abdulkhalikov.

Wyczekiwane podpisanie kontraktu z KSW

Gruzin w tym momencie legitymował się świetnym bilansem i cały czas uchodził za doskonałego zawodnika wagi lekkiej. Wyczekiwał więc wymarzonego kontraktu od największej federacji w Polsce – KSW. Jego plany się ziściły, ponieważ 21 stycznia 2023 roku stoczył debiutancką walkę dla KSW z Romanem Szymańskim. Fighter z Gruzji nie zaliczy jej jednak do udanych, gdyż przegrał już w 1. rundzie.

Tutarauli 13 maja 2023 roku otrzymał kolejną szansę, której nie zmarnował. Tym razem jego oponentem był Donovan Desmae. Gruzin wygrał dopiero po decyzji sędziowskiej, ale dzięki temu mógł się cieszyć z pierwszego triumfu dla nowej organizacji.