Kategorie
eBilet

Alternatywna

Objawienia na Next Fest w Poznaniu

Fot. Urszula Korąkiewicz

Next Fest może odtrąbić sukces. Nie piszę tego z przekąsem, bo naprawdę uważam, że druga edycja festiwalu była udana. Kilka jego elementów mogło się posypać, ale nie z winy organizatorów. Nieznośna pogoda i bardzo nieprzyjemna, nawet jak na kwiecień aura, wybitnie nie zachęcała do wychodzenia z domu. Ale czego się nie robi dla sztuki! Zarówno zdeterminowani uczestnicy, jak i wytrwała publiczność sprawili, że mimo niesprzyjających warunków tych kilka dni w Poznaniu spędzało się z nieskrywaną przyjemnością.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

O nich musi być głośno

Na Next Fest warto było być z wielu powodów. Nie tylko dla największych koncertów na Placu Wolności i w Centrum Kultury Zamek, gdzie zagrali m.in. Karaś/Rogucki, Kasia Lins, Vito Bambino, Ania Rusowicz, Poluzjanci, czy królowa rockowej sceny, Małgorzata Ostrowska. Warto także dla wydarzeń specjalnych, takich jak silent disco pod szyldem Radia Nowy Świat, z którego szczególnie gorący set, bo zanurzony w przepastnych klimatach afrobeatu, zaserwował Fisz. I w końcu, dla dziesiątek koncertów klubowych. Nie sposób było fizycznie być na wszystkich, ale z pewnością każdy miał podczas tych trzech dni trafił na osobiste muzyczne objawienia. Ja miałam ich kilka.

Warto ich zapamiętać

Dwa moje osobiste objawienia to – wybaczcie młodsi wykonawcy, ale znowu nie tak starzy wyjadacze, debiutujący solowo. Pierwszy to Mariusz Obijalski, dobrze znany ze składów Fisz Emade Tworzywo i Waglewski Fisz Emade. Ponadto zajmujący się też pisaniem muzyki teatralnej. Ale jeśli myślicie, że zaproponował koncert z nastrojowymi ilustracyjnymi pasażami, jesteście w błędzie. W Mucho zaprezentował cały szeroki muzyczny wachlarz, zanurzony tak w elektronice, jak i ambitnym popie. Ten, kto chodzi na koncerty Tworzywa dobrze wie, jaki Mariusz Obijalski ma feeling i groove. No ale ten głos! Koncert pianisty okazał się objawieniem dla wielu uczestników Next Festu, sądząc po entuzjastycznych reakcjach – tych na żywo i tych w sieci. Aż dziw, że te piosenki naprawdę wybrzmiały pierwszy raz. No, ale w końcu Mariusz Obijalski to artysta niesamowicie wrażliwy, kompletny i zdecydowanie wart dużej uwagi.

Drugie objawienie to Dimon, czyli Michał Jastrzębski, znany chociażby jako perkusista Lao Che. Po zawieszeniu, czy raczej rozwiązaniu zespołu, wydał eklektyczną płytę w kolektywie Monofon. Tam, zachęcony współpracą z Jackiem Budyniem Szymkiewiczem po raz pierwszy spróbował swoich wokalnych sił. Teraz wydaje płytę już w pełni sygnowaną własnym nazwiskiem. Przedsmakiem płyty jest singiel “Chodziliśmy nocami”. Podczas Next Festu dał pokaz, z czym jeszcze zetkną się słuchacze. Na przykład z mocno tanecznymi beatami, podbijającymi często gorzkie i do bólu szczere teksty. Tak o relacjach męsko-męskich nie odważył się pisać nikt. Tak, tych romantycznych. A teksty w połączeniu z wokalem i ekspresją Dimona dają efekt naprawdę piorunujący. To był chyba najbardziej żywiołowy debiut festiwalu i to pewnie będzie jedna z najodważniejszych tekstowo płyt, jakie ukazały się w Polsce w ostatnim czasie. Dimon, jeśli iść na solo, to właśnie tak!

Warto było zwrócić uwagę na koncert Patryka Skoczyńskiego. Młody wykonawca pełni trzy role – wokalisty, kompozytora i autora tekstów, co… dało się zauważyć właśnie podczas koncertu. Patryk to już artysta kompletny, z konkretnym pomysłem na siebie, począwszy od brzmienia, po sceniczny wizerunek. W dodatku z bardzo dobrym kontaktem z publiką i rzadko spotykanym wśród młodych muzyków luzem na scenie. Takiego feelingu można mu pozazdrościć. Na niego powinni zwrócić uwagę fani święcącego ostatnio triumfy Mroza, bo to podobna energia. To idealny wykonawca na letnie festiwale. I nie tylko zresztą. Także w klubie trudno było się powstrzymać przed tym, żeby z nim nie tańczyć. O tym chłopaku będzie jeszcze głośno.

Izdeb z kolei przypomniał, że naprawdę, nie trzeba wiele więcej do wieczoru z piosenką, niż chłopak z gitarą. I to jaki utalentowany! Chociaż Izdeb to nie do końca debiutant, bo nawet po tym występie było widać, że ma swoją stałą publikę, to jest to wykonawca wyjątkowo wdzięczny i świeży. Wyjęty niemal wprost z songwriterskieggo festiwalu. Branżo, takich songwriterów potrzebujemy i za takimi tęsknimy! Izdeb w pewnym sensie przywołuje na myśl kogoś pomiędzy Tomkiem Makowieckim a Fismolem, a nadal jest w swojej twórczości bardzo osobny. Wypatrujcie jego kolejnych koncertów.

Osobną artystką jest także Sara Kordowska, która ze swoim zespołem daje koncerty magiczne, by nie powiedzieć nawet, hipnotyczne. Oniryczne teksty w połączeniu ze szczególną, wdzięczną ekspresją Sary i naturalnym kontaktem z publicznością robią niemałe wrażenie. W tej twórczości publika potrafi się zasłuchać. Sama wokalistka twierdzi, że grają polskie indie/alternatywę. Alternatywę do czego? Musicie sprawdzić sami – to naprawdę odrębny, ulotny świat.

Artystką, która zdołała roztańczyć z Blue Note, jest SaMa – młodziutka wokalistka, Magda Sałata. To akurat debiutantka, dała się im dobrze poznać w ubiegłym roku, choćby singlem “Czerń i biel”. Z prawdziwą, żywą publiką spotkała się dopiero na Next Fest. Dobre, popowe, taneczne piosenki szybko rozbujały zebranych, a wokalistka bez trudu złapała z nimi nić porozumienia. I jakież było zdziwienie publiki, kiedy powiedziała, że… to jej pierwszy pełnowymiarowy koncert. Cóż, nie było tego widać, ani słychać. SaMa ma duży koncertowy potencjał, więc jeśli już debiut był udany, to bardzo dobrze wróży.

Koncert SaMa. Fot. Urszula Korąkiewicz

Podobnie dobrze wróży występ Blu, młodej, charyzmatycznej wokalistki, która spotkała się z publicznością w Lokum. Jeśli można ją do kogoś przyrównać, to do Darii Zawiałow, choć zdecydowanie nie kopiuje doświadczonej koleżanki. Niemniej, ma nosa do chwytliwych popowych piosenek i zdaje sobie sprawę z istoty pracy z dobrymi teamami autorskimi, więc o niej też może być jeszcze głośno.

Koncert Blu. Fot. Mateusz Zawada

Gorące wydarzenia

Gorące wydarzenia

PGE Projekt Warszawa sezon 2024/2025

04.05.2025-04.05.2025
Warszawa

Orange Warsaw Festival 2025

30.05.2025-30.05.2025
Warszawa

Gdzie na Majówkę w 2025?

AC/DC

04.07.2025-04.07.2025
Warszawa

Strefa 57 Festival

02.05.2025-02.05.2025
Przytkowice

Alphaville – Forever Young

04.10.2025-04.10.2025
Szczecin, Warszawa, Wrocław

Young Leosia – Atmosfera Tour 2025

30.04.2025-30.04.2025
Toruń, Warszawa

CEV Champions League Volley 2025 / Final Four

16.05.2025-16.05.2025
Łódź

Mecze Towarzyskie Reprezentacji Polski w piłce siatkowej

23.05.2025-23.05.2025
Gliwice, Katowice, Koszalin

Audioriver Festival 2025

11.07.2025-11.07.2025
Łódź

FIBA EuroBasket 2025

28.08.2025-28.08.2025
Katowice

Sylwia Grzeszczak

14.11.2025-14.11.2025
Gdańsk/Sopot, Kraków, Poznań i inne

JIMEK & GOŚCIE – SUBKLASYKA TOUR

17.05.2025-17.05.2025
Gdańsk/Sopot, Szczecin

Męskie Granie 2025

27.06.2025-27.06.2025
Gdańsk, Kraków, Poznań i inne

Las Festival 2025

25.06.2025-25.06.2025
Lubawka

WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK TOUR

22.10.2025-22.10.2025
Gdynia, Katowice, Lublin i inne

12 points go to… Finał Eurowizji 2025 w kinie

17.05.2025-17.05.2025
Warszawa

XTB KSW 107

14.06.2025-14.06.2025
Gdańsk/Sopot

VNL 2025 – Siatkarska Liga Narodów Kobiet

23.07.2025-23.07.2025
Łódź

Sunrise Festival 2025

01.08.2025-01.08.2025
Kołobrzeg

Orange Warsaw Festival 2025

30.05.2025-31.05.2025

Gdzie na Majówkę w 2025?

01.01.1970-01.01.1970

AC/DC

04.07.2025-04.07.2025

Strefa 57 Festival

02.05.2025-13.09.2025

Alphaville – Forever Young

04.10.2025-29.11.2025

Audioriver Festival 2025

11.07.2025-13.07.2025

FIBA EuroBasket 2025

28.08.2025-04.09.2025

Sylwia Grzeszczak

14.11.2025-19.12.2025

Męskie Granie 2025

27.06.2025-23.08.2025

Las Festival 2025

25.06.2025-25.06.2025

XTB KSW 107

14.06.2025-14.06.2025

Sunrise Festival 2025

01.08.2025-03.08.2025