Już 14 grudnia w Gliwicach emocje sięgną zenitu. Mistrzostwa świata w Enduro, najbardziej emocjonującym sporcie motocyklowym zawitają do Polski. Kolejna edycja odbędzie się 1 lutego w łódzkiej Atlas Arenie.
Na scenie
Eurowizyjne szaleństwo ruszyło pełną parą. O wejście do finału w szwedzkim Malmo rywalizowało 15 półfinalistów. Oto, kto zawalczy o zwycięstwo.
Jedna z najsłynniejszych sztuk Witkacego – “Matka” – na afisz Teatru Ateneum w Warszawie trafiła 12 kwietnia i już stała się jednym z największych wydarzeń artystycznych tego roku. Zdaniem krytyków Agata Kulesza - grająca w spektaklu tytułową rolę - stworzyła jedną z najlepszych swoich aktorskich kreacji.
Festiwale w formie showcase to żadna nowinka. Chociaż zdaje się, że w naszym kraju dopiero rosną w siłę. Na pewno za to na dobre wpisały się w festiwalowy rodzimy kalendarz. Ale w zasadzie – co to takiego i po co to komu?
- Magia "Dirty Dancing” tkwi w tym, że opowiada o tańcu, miłości, pasji i spełnianiu marzeń. Ten film opowiada o fantazji letniego romansu, który podskórnie chyba każdy z nas chciał kiedyś przeżyć. Każdy z nas fantazjował o tym, by na chwilę uwolnić się z kagańca ograniczeń i rzucić się w wir zabawy, tańca i namiętności. Jest to po prostu piękna historia o inicjacji i przygodzie. A do tego mamy tam wspaniałą i energetyczną parę bohaterów, którzy swoją grą i tańcem jeszcze bardziej uwiarygodnili tę fantazję - mówi Tadeusz Kabicz, reżyser autorskiego spektaklu “Wirujący seks. Polskie love story” inspirowanego kultowym filmem. Sztukę możemy oglądać w Teatrze Rampa.
Festiwale typu showcase rosną siłę. Wystarczy spojrzeć na to, ile ich w ostatnim czasie pojawiło się na rodzimym rynku, od Great September w Łodzi i Sea You 3city Music Showcase zaczynając. Warto jednak zaznaczyć, że na dobrą sprawę prekursorem tego rodzaju wydarzeń był poznański Spring Break. Na miejsce znanego festiwalu w Poznaniu niejako "wskoczył" nowy – Next Fest. I w tym roku program ma bogaty.
Już 11 kwietnia w Teatrze Kamienica swoją polską prapremierę będzie miał spektakl "Teściowe wiecznie żywe" w reżyserii Olafa Lubaszenki.