Muzyka z katakumb, niejasny szum i powrót ikony - czerwiec był łaskawy! Sprawdź nowości od Queens of the Stone Age, Pulp, ochłodź się ambientem od Mizmor... i odkryj więcej!
Alternatywna
Sonia Wąsowska, znana pod pseudonimem Sonia pisze piosenki, to artystka, która konsekwentnie buduje swoją pozycję na polskiej scenie alternatywnej. Gra na gitarze, śpiewa i pisze teksty – z początku głównie po angielsku, dziś coraz śmielej po polsku. Jej debiutanckie kompozycje, oparte na delikatnych melodiach i prostych aranżacjach, szybko zyskały uznanie wśród fanów nurtu singer-songwriter. Zagrała m.in. na Off Festivalu oraz showcase’ach takich jak Spring Break, Next Fest czy Great September. Zobacz wywiad z artystką.
Szwedzki zespół post-punkowy opublikował nowy singiel, który zapowiada krążek "viagr aboys". Posłuchajcie "Uno II" i poznajcie szczegóły płyty!
BBC Radio określiło jej muzykę jako “pop z piekła bram”. To jest właśnie tiLLie! Posłuchaj jej emo disneyowskich piosenek podlanych rockowym i nu metalowym brzmieniem. Ten muzyczny i emocjonalny rollercoaster nikogo nie pozostawia obojętnym - za chwytliwymi melodiami stoi mocnym przekaz i dojrzały głos. Piosenkarka, która właśnie skończyła wspólną trasę z Delilah Bon już w kwietniu wystąpi w Polsce. Zanim wybierzesz się na ten koncert, poznaj jej “tiLLieverse”!
Fani Foster The People już nie będą czuć się "zaniedbani" - zespół powraca w wielkim stylu! Już wkrótce formacja oficjalnie zaprezentuje nowy rozdział w swojej karierze, a to wszystko za sprawą premiery "Paradise State Of Mind"!
Next Fest może odtrąbić sukces. Nie piszę tego z przekąsem, bo naprawdę uważam, że druga edycja festiwalu była udana. Kilka jego elementów mogło się posypać, ale nie z winy organizatorów. Nieznośna pogoda i bardzo nieprzyjemna, nawet jak na kwiecień aura, wybitnie nie zachęcała do wychodzenia z domu. Ale czego się nie robi dla sztuki! Zarówno zdeterminowani uczestnicy, jak i wytrwała publiczność sprawili, że mimo niesprzyjających warunków tych kilka dni w Poznaniu spędzało się z nieskrywaną przyjemnością.
Trójmiejska scena muzyczna zawsze była zjawiskiem odrębnym, osobnym. I jest nadal. Dlatego jest tak frapująca i dlatego z taką przyjemnością wciąż się ją odkrywa.