Adaptacje Bergmana, Orwella i Russella. W obsadach m.in. Wieniawa, Olbrychski, Schejbal, Woronowicz, Dębska i Baka. Od romansu, przez małżeński dramat, po dystopijną wizję przyszłości. Od nowych sztuk po klasyczne wznowienia, od adaptacji literackich po nowatorskie dzieła – tej jesieni w teatrze każdy znajdzie coś dla siebie.
Muzyka a literatura: wpływ utworów muzycznych na książki
Coraz częściej w książkach możemy zobaczyć listę piosenek, która towarzyszyła autorowi podczas pisania dzieła lub która towarzyszy bohaterom, podczas ich przygód. Ciekawym doświadczeniem jest słuchanie piosenek z książki i jednoczesne jej czytanie. Można poczuć się niemal tak samo, jak podczas oglądania filmu.
24.01.2024
Klaudia Jaroszewska-Kotradii
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Czy wrażenia muzyczne da się oddać za pomocą słów?
Możemy zastanawiać się nad tym, czy da się oddać całe to ogromne znaczenie muzyki za pomocą słów, a tymczasem wielcy pisarze (i ci mniejsi także) robią od od co najmniej kilku wieków. Korzystanie z utworów muzycznych podczas opisywania świata przedstawionego w książce dodaje historii nieco melodyjności, dynamiki oraz – przede wszystkim – nastroju.
Jak może to robić? Chociażby opisując muzykę i tańce podczas wesela, jak to było w “Chłopach” Władysława Reymonta podczas zaślubin Jagny z Boryną. Albo dodając teksty piosenek i opisując emocje, które towarzyszą ich śpiewaniu, jak to możemy zobaczyć w “Igrzyskach Śmierci” Suzanne Collins. Podczas czytania możemy sobie wyobrażać melodię i nastrój, który towarzyszył bohaterom.
Klasyki literatury i zawarta w nich muzyka
W wielu klasykach literatury możemy “zobaczyć” muzykę. Choć czytamy jej opisy, tak naprawdę rozbrzmiewa ona w naszej wyobraźni i dodaje lekturze przyjemniejszego wydźwięku, niemal jak ścieżka dźwiękowa w filmie.
“Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza
“Poloneza czas zacząć. — Podkomorzy rusza
I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza,
I wąsa pokręcając, podał rękę Zosi
I skłoniwszy się grzecznie w pierwszą parę prosi.
Za Podkomorzym szereg w pary się gromadzi,
Dano hasło, zaczęto taniec: on prowadzi.”
Już w tym krótkim fragmencie można niemal usłyszeć muzykę poloneza i oczyma wyobraźni zobaczyć, jak bohaterowie zaczynają tańczyć. Każdy z nas choć raz tańczył lub chociaż oglądał ten taniec, więc doskonale zdaje sobie sprawę, jak to wygląda. W kolejnych wersach słychać tupanie butów na murawie, choć wszystko pozostaje tylko w sferze słowa pisanego.
“Czasem staje na miejscu, rękę grzecznie wznosi
I żeby mimo przeszli, pokornie ich prosi;
Czasem zamyśla zręcznie na bok się uchylić,
Odmienia drogę, rad by towarzyszów zmylić.”
“Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej
W powieści „Nad Niemnem” w jednej ze scen ojciec i córka grają dla gości Benedykta Korczyńskiego. Opis samej gry przedstawia subtelne podejście do muzyki i delikatne traktowanie instrumentu, który bohater unosi „jak najmilsze dziecię”. Jednocześnie tworząc muzykę, ojciec zaczyna łagodnieć, szlachetnieć i promienieć. Dodatkowy efekt daje opis emocji słuchaczy, którzy otwierali oczy ze zdziwienia.
Polecamy na eBilet.pl
“Cudzoziemka” Marii Kuncewiczowej
Główna bohaterka, Róża, próbuje zagrać na skrzypcach utwór D-dur Bramhsa. Już samo przygotowanie do gry pokazuje czytelnikowi ogromne emocje, ponieważ Róża się gorączkuje, działa prędko. Na początku gra cicho, spokojnie, bez żaru. Później muzyka wyzwala się z jej głębi, z jej emocji i przenika uczucia. Samej Róży towarzyszy tyle emocji, że krtań pęka jej od łez. Na koniec gry nogi jej drżą i odrzuca smyczek.
Muzyka a odbiór literatury, czyli o tym jak Sanah zrewolucjonizowała nauczanie polskiego
“Słowacki wielkim poetą był“ to słowa, które słyszy Gałkiewicz od Bladaczki, profesora języka polskiego w powieści “Ferdydurke“ Witolda Gombrowicza. Uczeń się jednak z tym nie zgadza i zaczyna dyskutować z nauczycielem. Twierdzi, że tylko uczniowie czytają Słowackiego, bo muszą to robić, choć wcale nie chcą. I według niego nikt się nim nie zachwyca. Profesor jednak mówi, że przecież „tysiąc razy tłumaczył, że zachwyca”, więc ma Gałkiewicza zachwycać. Dyskusja trwała bardzo długo… aż to 25 listopada 2022 roku kiedy to ukazała się płyta “Sanah śpiewa poezyje“. Wtedy Słowacki zaczął naprawdę zachwycać i to nie tylko dorosłych, ale także uczniów.
Jak się okazuje, odpowiednie ubranie wierszy w muzykę sprawiło, że zaczęły one zachwycać. Trafiły na topowe miejsca list przebojów, a na Spotify były odsłuchiwane dziesiątki milionów razy. Sanah sprawiła, że uczniowie pokochali poezję, której szczerze nienawidzili w formie czytanej. I teraz wiele osób zna wręcz na pamięć takie wiersze, jak:
- “Rozwijając Rilkego” Jacka Cygana,
- “Hymn” Juliusza Słowackiego,
- “Do * w sztambuch” Adama Mickiewicza,
- “Nic dwa razy” Wisławy Szymborskiej,
- “Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej” Jana Lechonia,
- “Warszawa” Juliana Tuwima,
- “Bajka” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego,
- “Eldorado” Edgara Allana Poe,
- “Kamień” Adama Asnyka.
To tylko pokazuje, jak wiele emocji może przekazać muzyka. Nagle utwory okazują się bardziej zrozumiałe, ponieważ samo brzmienie głosu, intonacja czy nastrój melodii tłumaczą słowa, które stają się przyjemnym dodatkiem. Bez muzyki te wiersze brzmią zupełnie inaczej.
Muzyka sprawia, że książki czy wiersze są odbierane o wiele lepiej. Dodaje ona im dynamiki i emocji. Jednak należy pamiętać, że to wszystko i tak pozostaje w sferze naszej wyobraźni. Żeby więc rozumieć i dobrze odbierać muzykę opisywaną w książkach, trzeba jej posłuchać także na żywo.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł