Po raz kolejny przyłączamy się do wspólnego grania z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Podczas 33. finału gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Weźcie udział w naszych aukcjach! Do wylicytowania m.in. prywatny koncert Lanberry oraz wejście na backstage finału trasy Męskie Granie i gali KSW!
“Must Be The Music. Tylko Muzyka” powraca. Jakim artystom pomógł program?
To już pewne. Na antenę Polsatu powróci program Must Be The Music. To Tylko Muzyka. Uprzednio, w trakcie 11 sezonów trwania kilku znanych artystów skorzystało na udziale w programie.
28.03.2024
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Enej
Enej to zespół, który być może zagwarantował aż tak długą obecność programu na antenie telewizyjnej. Pierwsza edycja, pierwsi zwycięzcy i od razu oszałamiająca kariera. Od momentu wygranej w programie przez kilka lat każdy kolejny singiel polsko-ukraińskiej formacji stawał się wielkim hitem radiowym. Stali bywalcy zarówno rozgłośni radiowych, jak i festiwali muzycznych odbywających się w naszym kraju przez kilka lat stanowili jeden z najpopularniejszych zespołów w kraju. I choć dość długa przerwa w twórczości mocno odbiła się na popularności zespołu to wciąż mają oni fanów w całej Polsce.
LemON
Trzeci sezon “Must Be The Music” zakończył się zwycięstwem innego zespołu o polsko-ukraińskim (dodatkowo jeszcze łemkowskim) pochodzeniu, grupy LemON. Oni, podobnie jak Enej, wykorzystali swoją szansę, choć ich czerpanie z folku, jak i zresztą cała twórczość była dużo delikatniejsza. Niekwestionowaną gwiazdą zespołu jest charyzmatyczny wokalista Igor Herbut, który równie dobrze radzi sobie solowo. LemON wylansował kilka hitów, m.in. “Będę z tobą”, “Napraw”, “Nice”, “Jutro” czy “Scarlett”, jednocześnie nie umykając uwadze gremium Fryderyków, które kilkakrotnie nominowało zespół w licznych kategoriach na przestrzeni lat.
Ifi Ude
Największą siłą “Must Be The Music” względem innych muzycznych talent shows, było gro artystów przychodzących do programu z własnym materiałem, mogących zaprezentować gotową twórczość. Wielu z nich odbiegało od głównego nurtu, jednak prezentowali bardzo wysoki poziom i występem na żywo mieli szansę znaleźć swoją niszę. Jedną z takich artystek była Ifi Ude. Nie udało się jej wygrać programu, jednak jej wydana w 2021 roku płyta “Ludevo” zyskała duże uznanie, szczególnie za sięganie po ludową muzykę i łączenie wpływów polskich i nigeryjskich. To właśnie ten kulturowy mix został doceniony poprzez nominację do “Paszportu Polityki” w 2021 roku.
Kaśka Sochacka
Tak naprawdę ostatnia duża postać, której wejście w polską scenę muzyczną ułatwiło “Must Be The Music”. O artystce zrobiło się głośno w 2021 roku za sprawą albumu “Ciche dni”, jednak nad debiutem pracowała bardzo długo. W 2014 roku pojawiła się bowiem we wspomnianym talent show gdzie zachwyciła wszystkich jurorów swoją autorską kompozycją zatytułowaną “Drzazga”. I choć jury było przekonane o jej wyjątkowości, artystka nie zebrała wystarczającej liczby głosów widzów, by wejść do finału. Nie przeszkodziło jej to w zrobieniu wielkiej kariery. Sochacka jest laureatką czterech Fryderyków, a wspomniane “Ciche dni” pokryły się platyną.
Piękni i Młodzi
Historia chyba najdziwniejsza ze wszystkich. Bo kto, by się spodziewał, że jury programu przepuści do kolejnego etapu zespół wykonujący muzykę disco polo? Możliwość występu w odcinkach na żywo, była zasługą wokalistki zespołu docenionej za barwę i energię. Później jury było dużo mniej przychylne, co nie przeszkodziło Pięknym i Młodym wejść do finału głosami telewidzów. Finału nie wygrali, ale występ w “Must Be The Music” otworzył im drzwi do wielkiej kariery. Mają na swoim koncie wiele platynowych singli, choć rozwój wyhamowały nieco perypetie prywatne. Zespół po rozwodzie Magdaleny i Dawida Narożnych podzielił się na dwa różne występujące pod szyldem Piękni i Młodzi uzupełnionym o nazwiska: jeden Magdaleny, drugi Dawida.
Kortez
W okolicach 2016 roku nie dało się nie usłyszeć Korteza. Radia na okrągło grały utwory z jego debiutanckiego albumu “Bumerang”. Nie mniejszym sukcesem okazał się “Mój dom”, który tak jak poprzednik pokrył się trzykrotną platyną, a w 2018 roku Kortez był jednym z headlinerów akcji Męskie Granie. W osiągnięciu tych sukcesów pomógł mu program “Must Be The Music”, choć nie tak jak prawdopodobnie się tego spodziewał. Na precastingach Kortez wzbudził zainteresowanie Pawła Jóźwickiego, właściciela wytwórni Jazzboy Records. I choć jury programu nie przepuściło Korteza do dalszego etapu (jeden z jurorów zasugerował mu wręcz, że nie potrafi grać i śpiewać) Jazzboy Records zdecydowało się podpisać z nim kontrakt i wydać jego debiut.
Limboski
Limboski pod względem drogi muzycznej przypomina nieco przypadek Ifi Ude. W końcu blues obecnie nie jest muzyką, która budziłaby mainstreamowe zainteresowanie. Ponadto w ramach zespołu Naked Mind (z którym też był w “Must Be The Music”) eksperymentował z egzotyczną muzyką etniczną. Mimo tego Limboskiemu udało się dotrzeć do ludzi, którym bliższa jest gitara Tadeusza Nalepy niż Jana Borysewicza. W “Must Be The Music” zaszedł do półfinału prezentując własną kompozycję, którą jury skojarzyło z twórczością zespołu Raz, Dwa, Trzy. Kierunek jaki obrał artysta ostatecznie był nieco inny, jednak zaowocował on dwiema nominacjami do Fryderyków, które pokazują, że w swojej niszy prezentuje on bardzo wysoki poziom.
Sarsa
Ciężko powiedzieć, by to Must Be The Music dało artystce popularność, ale nie można zapomnieć o jej udziale w nim. Choć podczas castingów do drugiej edycji jej wykonanie utworu “Use Somebody” zostało ocenione pozytywnie przez jurorów, znalazła się w gronie osób, które mimo tego nie wystąpiły w odcinkach na żywo.
Przez lata próbowała swoich sił w kolejnych programach, a najlepiej powiodło się w The Voice of Poland, gdzie dotarła do półfinału, a z udziału w nim wyeliminowały ją problemy zdrowotne. Nie przeszkodziło jej to w wejściu do muzycznego mainstreamu. Kilka jej utworów pokryło się platyną, a singiel “Naucz mnie” po osiągnięciu równowartości 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy został odznaczony diamentową płytą.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł