Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Kogo tak naprawdę najchętniej słuchają Polacy? Ten ranking mówi wszystko!
Podsumowanie 2024 roku na polskim rynku muzycznym udowadnia, że nasza muzyka rośnie w siłę! W serwisach streamingowych królują polscy artyści i to też na ich albumy wydajemy najwięcej. Kogo najchętniej słuchaliśmy w ubiegłym roku i czego jeszcze dowiadujemy się z raportu opublikowanego przez Związek Producentów Audio-Video? Przeczytaj koniecznie!
23.04.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Polski rynek muzyczny ma się bardzo dobrze – płyt naszych artystów słuchamy chętniej niż zagranicznych!
Związek Producentów Audio Video przygotował podsumowanie 2024 roku na polskim rynku muzycznym. Zgodnie z opublikowanym na stronie ZPAV raportem, wydajemy coraz więcej na muzykę – sprzedaż muzyki w Polsce wygenerowała w ubiegłym roku ponad 850 mln zł przychodu, co stanowi wzrost aż o o 26% w stosunku do roku ubiegłego!
W zestawieniach sprzedażowych większość stanowią polscy artyści. Zgodnie z rocznym podsumowaniu ZPAV nasi twórcy – jeśli idzie o fizyczną i cyfrową sprzedaż albumów – w top 100 tego zestawienia zajmują łącznie 68 pozycji.
W pierwszej dziesiątce najchętniej kupowanych w streamie w 2024 roku albumów w Polsce znalazło się aż 8 polskich płyt:
- “PG$” (Young Leosia, bambi, PG$)
- “HIT ME HARD AND SOFT” (Billie Eilish)
- “PLEŚŃ” (Guzior)
- “SAFE” (Gibbs)
- “Deathcore” (Chivas)
- “ERA47” (Oki)
- “Dziewczyna Pop” (Daria Zawiałow)
- “TTHE GRIND” (Otsochodzi)
- “AM” (Arctic Monkeys)
- “Lata Dwudzieste” (Dawid Podsiadło)
A tak wygląda pierwsza dziesiątka najchętniej kupowanych u nas w 2024 roku albumów fizycznych. Polscy artyści znaleźli się tutaj na ośmiu pozycjach:
- “Kaprysy” (sanah)
- “04:01” (KęKę)
- “ERA47” (Oki)
- “Deathcore” (Chivas)
- “1-800-OŚWIECENIE” (Taco Hemingway)
- “HIT ME HARD AND SOFT” (Billie Eilish)
- “Online” (Genzie)
- “Art Brut 1 RemiXed” (PRO8L3M)
- “Ta druga” (Kaśka Sochacka)
- “THE TORTURED POETS DEPARTMENT” (Taylor Swift)
Przeczytaj też:
W radiu wciąż dominuje muzyka zagraniczna
Co ciekawe – zgodnie z podsumowaniem list ZPAV – choć w sprzedaży płyt w 2024 roku w naszym kraju królowali polscy artyści, to radiowe playlisty wciąż pozostają zdominowane przez zagranicznych muzyków – zgodnie z opublikowanym raportem w top 100 zestawienia Oficjalnej Listy Airplay (OLiA) tylko 39 pozycji należało w 2024 roku do krajowych utworów, a do pierwszej dziesiątki dotarły tylko cztery polskie piosenki:
- “Stumblin’ In” (Cyril)
- “Róż” (Jonatan, Bletka, Gibbs)
- “Ne Rozumiju” (Vix.N)
- “i like the way you kiss me” (Artemas)
- “Fire!” (Alan Walker feat. YUQI GI-DLE, JVKE)
- “Lose Control” (Teddy Swims)
- “The Sound of Silence – CYRIL Remix” (Disturbed)
- “Złamane serce jest OK” (Daria Zawiałow)
- “Houdini” (Dua Lipa)
- “Motyle” (Sylwia Grzeszczak)
Ale uwaga! Powyższy wynik jest jednak i tak o prawie 30% lepszy w porównaniu z 2023 rokiem.
Polska w pierwszej dwudziestce w rankingu największych rynków muzycznych świata!
Zgodnie z rocznym podsumowaniu ZPAV, wartość całego polskiego rynku muzycznego dynamicznie rośnie głównie dzięki wynikom sprzedaży cyfrowej. Ta w 2024 roku przekroczyła ponad 80% udziału w rynku (685 mln zł przychodu), co oznacza, że w zeszłym roku 2024 na muzykę w formatach cyfrowych Polacy wydali o prawie jedną trzecią więcej niż w roku ubiegłym. Dominującą formą sprzedaży muzyki jest streaming, który w 2024 roku wygenerował ponad 682 mln zł przychodu i odpowiada już za 80,2% całkowitej sprzedaży muzyki w Polsce.
W 2024 roku sprzedaż muzyki na nośnikach fizycznych – płytach winylowych i CD – w Polsce również zanotowała wzrost. Sprzedaż płyt winylowych w ubiegłym roku wzrosła o 3,1% co łącznie w 2024 roku wygenerowało blisko 64 mln zł przychodu a płyty CD o 17,4% co dało 100 mln zł przychodu.
Ten wynik – jak podkreśla w swoim raporcie Związek Producentów Audio Video – przyczynił się do tego, że obecnie Polska zajmuje 18. miejsce w rankingu największych rynków muzycznych na świecie.
– Przy obecnej dynamice wzrostu sprzedaży muzyki, już w pierwszej połowie obecnego roku powinniśmy awansować na 17. lokatę, wyprzedzając Szwajcarię – prognozuje Bogusław Pluta, dyrektor zarządzający ZPAV.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł