To już potwierdzone! Charli xcx szykuje kolejny album. Ma on brzmieć zupełnie inaczej od kultowego "Brat". Co już wiadomo na temat nowego wydawnictwa?
Nazywana współczesną Edith Piaf artystka, która stała się światową sensacją dzięki swojemu występowi na Eurowizji w 2021 roku, już na wiosnę przyjedzie do Polski, by promować swój najnowszy album “La Pieva”. To głęboko osobiste wydawnictwo jeszcze bardziej wzmacnia jej reputację znakomitej kontynuatorki najlepszych tradycji chanson française i utalentowanej opowiadaczki przejmujących historii.
30.01.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Kiedy Barbara Pravi zagra koncert w Polsce?
Barbara Pravi jest obecnie jedną z najciekawszych i najbardziej rozchwytywanych artystek znad Sekwany. Była objawieniem Eurowizji 2021, oczarowując Europę za sprawą utworu “Voilà”. Jej sceniczna wrażliwość, niezwykły głos i eteryczna uroda, w mig podbiły serca eurowizyjnej publiczności z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem na czele. Wokalistkę pokochała też polska publiczność. Od czasów Eurowizji Barbara ma nad Wisłą swoją wierną rzeszę fanów. Na pewno więc ucieszy ich wieść o tym, że już niebawem wzbudzająca zachwyty piosenkarka pojawi się w naszym kraju!
Przeczytaj też:
- Salvador Sobral – od zwycięzcy Eurowizji do czołowej gwiazdy młodej sceny portugalskiego folku
-
Jedna z najjaśniejszych światowych gwiazd jazzu i bluesa. Lizz Wright przyjedzie do Polski
-
Kiedy zaczęła śpiewać publiczność była zachwycona. Jak Mariza uratowała zagrożoną muzykę?
Pravi nie zwalnia tempa i od czasów Eurowizji już wiele razy udowodniła, że jest kimś więcej niż gwiazdą jednego przeboju w świecie muzyki. Od tamtego występu wydała dwie świetne płyty. Drugą z nich – wydaną we wrześniu 2024 płytę “La Pieva” – artystka promuje obecnie serią 120 koncertów w 20 krajach. W ramach tej trasy Barbara zajrzy również i do nas. Pravi wystąpi na w warszawskim Palladium 16 maja 2025 roku. To wspaniała okazja by zobaczyć ją na żywo. Tym bardziej, że każdy show artystki potwierdza jej deklarację, że “żyje dla swojej publiczności i śpiewa całą sobą, całym sercem”.
Barbara Pravi – co oznacza jej pseudonim?
Barbara Piévic, bo tak naprawdę nazywa się francuska wokalistka, pochodzi z wielonarodowej rodziny: jej dziadek od strony ojca był Serbem, drugi ma irańskie korzenie, a jedna z babć była ocaloną z Holocaustu Polką. Jak często podkreśla w wywiadach to, że wyrosła w multikulturowej rodzinie, w której członkowie wyznają różne religie i różne poglądy, ukształtowało jej charakter.
– To niesamowicie mnie otworzyło na świat i ludzi. Wydaje mi się, że mam w sobie naturalną gotowość do akceptowania tego, co nowe i nieznane. Dla artysty to bardzo wzbogacające – powiedziała.
Swój pseudonim artystyczny Barbara zaczerpnęła z języka swojego ojca, w którym słowo “prava” oznacza “autentyczna”.
– W domu uczono mnie, że musisz być w zgodzie ze sobą. Nawet jeśli miałby to nie przynieść sukcesu. Dlatego również jako artystka nie dbam o to i po prostu wybieram bycie sobą – powiedziała w jednym z wywiadów.
W jej piosenkach wybrzmiewają za to poszanowanie wolności, pozytywny bunt i akceptacja samej siebie. Artystka znana jest m.in. z aktywnego wspierania praw kobiet, szczególnie poprzez swoje przemówienia, które wygłasza od 2018 roku każdego 8 marca w Dzień Kobiet. Oprócz wspaniałego głosu i scenicznej wrażliwości, zyskała też uznanie m.in. dzięki odważnym i osobistym tekstom, w których otwiera się m.in. na temat aborcji, przemocy w związkach i sytuacji społeczno-ekonomicznej mniejszości etnicznych we Francji.
Wschodząca gwiazda francuskiej chanson
Muzyczna kariera Pravi wystartowała w 2014 roku, gdy podpisała kontrakt z wytwórnia Capitol Music France. Trzy lata później wydała swój debiutancki singel “Pas grandir”, który promował jej pierwszą EP-kę, zatytułowaną po prostu “Barbara Pravi”.
Zanim sama wystąpiła na Eurowizji, Barbara nie tylko tworzyła własne utwory, ale także pisała je dla innych artystów, w tym dla młodziutkich artystek reprezentujących Francję w dziecięcej wersji konkursu Eurowizji. Jedna z nich – “J’imagine” – napisana dla Valentiny Tronel wygrała Eurowizję Junior w 2020 roku. Ten sukces dał Pravi możliwość, by samej wystąpić w tym konkursie w 2021 roku. I chociaż ze swoim utworem “Voilà” uplasowała się na drugim miejscu – tuż za rockową sensacją 2021 roku, czyli włoskim zespołem Maneskin – zapewniła wtedy Francji najlepszy wynik od 30 lat.

Ten sukces otworzył młodziutkiej piosenkarce wiele drzwi i sprawił, że momentalnie stało się o niej bardzo głośno nie tylko nad Sekwaną, ale także w całej Europie. Dzięki pełnemu emocji i pasji występowi, Pravi stała się jedną z najpopularniejszych francuskich artystek młodego pokolenia. Z miejsca okrzyknięto ją wschodząca gwiazdą francuskiej chanson i współczesnym wcieleniem legendarnej Edith Piaf.
Do dziś ballada “Voilà” przekroczyła 500 milionów streamów na całym świecie i stała się międzynarodowym hymnem wszystkich, którzy chcą, by ich głos został usłyszany. Surowe emocje i dramatyzm zarówno w melodii, jak i wokalu nawiązują do najlepszych szansonistek francuskiej piosenki – Greco, Zaz, Kaas, Mathieu.
“On n’enferme pas les oiseaux”
Po tym międzynarodowym sukcesie Pravi udowodniła, że jest kimś więcej, niż gwiazdą jednego przeboju za sprawą debiutanckiego albumu “On n’enferme pas les oiseaux”, który ukazał się na rynku w 2021 roku i zebrał świetne recenzje zarówno od fanów, jak i od krytyków muzycznych, a artystce dał status jednego z najbardziej ekscytujących nowych głosów w muzyce francuskiej.
Sprzedany w nakładzie ponad 100 tys. egzemplarzy na całym świecie krążek przyniósł Barbarze nagrodę francuskiego przemysłu muzycznego za najlepszy debiut. Otrzymała też Nagrodę Grand Prix Sacem za Piosenkę Roku, a w 2022 roku została ogłoszona Kobiecym Odkryciem Roku na Victoires de la Musique.
Brzmienie “On n’enferme pas les oiseaux” wywodzi się ze wspaniałej tradycji klasycznego chanson. Zresztą sama Pravi wymieniła twórczość Jacques’a Brela, Charlesa Aznavoura i Françoise Hardy jako jej główne muzyczne inspiracje przy jego tworzeniu. Artystka bierze tutaj przykład z tych wielkich głosów piosenki francuskiej, ale jest daleka od repliki i dostarcza swój materiał z własnym charakterystycznym emocjonalnym ciężarem, poetyką i szczerością.
“On N’Enferme Pas Les Oiseaux” to coś zdecydowanie więcej, niż tylko kolejny francuskojęzyczny album o miłosnych uniesieniach i rozterkach. Krążek świetnie pokazuje szeroki zakres umiejętności Pravi w łączeniu muzycznych stylistyk i emocji. Barbara wznosi klasyczny pop ponad przeciętność przemycając na płytę po trochę poezji śpiewanej, jazzu, folku, etnicznego kolorytu i akordów mogących się kojarzyć z muzyką filmową. Wszystko to zostało ze sobą zgrabnie zmieszane w odpowiednich proporcjach.
Album jest ambitnym i dojrzałym projektem, który z powodzeniem łączy osobiste historie z uniwersalnymi tematami, zapakowanymi w przystępne, bezpretensjonalnie i uwspółcześnione chansons. W mojej opinii zdolność Pravi do przekazywania emocji za pomocą jej lekko chropowatego głosu jest tutaj godna najwyższej pochwały.
“La Pieva” – płyta niczym album rodzinny
Najnowsze wydawnictwo – czyli wydany w 2024 roku album “La Pieva” – udowadnia, że Pravi jest znakomitą opowiadaczką historii, żonglującą różnymi estetykami. Oczarowała mnie na nim głęboko osobista narracja, którą artystka snuje przez wszystkie utwory. Bo “La Pieva” jest jak otwarcie pudełka z rodzinnymi fotografiami. To album koncepcyjny głęboko zakorzeniony w historii rodziny Pravi.
“La Pieva” znaczy po serbsku “śpiewaczka” i “gawędziarka”. Pracując nad krążkiem, Pravi zainspirowała się jedną ze swoich żyjących sto lat temu cygańską krewną – wdową Milovanović – która jako La Pieva chodziła po serbskich górach od wioski do wioski, by śpiewać i opowiadać dla ich mieszkańców. Jej postać stanowi tematyczny rdzeń całego albumu.

“Chciałbym, aby moja wnuczka Barbara, która jest równie oddana muzyce, znała pochodzenie naszego nazwiska i by nie ignorowała tego, co przynosi jej los” – napisał dekadę temu w liście do artystki Deda, jej dziadek. Pravi wzięła sobie tę prośbę do serca. Dlatego podobnie jak swoja praprababka, chce teraz na “La Pieva” uhonorować swoje pochodzenie, opowiadając śpiewem historie o życiu swoim i swojej rodziny, a także otaczającym ją świecie – tożsamości, miłości, życiu i śmierci, nadziei i człowieczeństwie.
Nowoczesne podejście do klasycznej chanson
Więź z rodziną jest szczególnie wyraźna w takich piosenkach jak “Maman”, będącą hołdem dla macierzyństwa oraz w “La Pieva”, która oddaje pamięć jej serbskim przodkom i rodzinnej tradycji. Muzycznie jest to jeden z najbardziej ambitnych utworów na albumie – jego aranżacja łączy elementy tradycyjnego francuskiego chanson z subtelnymi bałkańskimi dźwiękami – i najbardziej wybrzmiewa tutaj konceptualny zamiar Pravi. W tekście artystka bawi się podwójnym znaczeniem tytułu, eksplorując tożsamość La Pieva jako pieśniarki i gawędziarki.
W warstwie muzycznej album zawiera 12 utworów oferujących szereg stylów, przy czym każdy z nich ma swoją własną atmosferę i emocjonalny ciężar. Choć ubolewam, że Pravi nie trzyma się – tak jak to było na pierwszym albumie – bardziej klasycznego, poetyckiego chanson, to muszę przyznać, że “La Pieva” sprawnie utrzymuje balans między balladami i energicznymi utworami. Na płycie słyszymy różne wpływy od fusion pop po nawet house. Może ten eklektyczny mix oddaje po prostu wielokulturowość współczesnej francuskiej muzyki? Mimo wszystko jednak muzyka na “La Pieva” pozostaje wierna bogatej tradycji francuskiej piosenki ale udaje jej się odświeżyć ten klasyczny styl nowoczesnym podejściem.
Tuż po premierze albumu tak Barbara podzieliła się swoimi przemyśleniami na jego temat:
“Ten album jest jak spotkanie przy stole, przy którym chciałam powitać wszystkich, których kocham. Wszyscy jesteście do niego zaproszeni. Trudno mi uwierzyć, że będziecie wędrować przez te tytuły i ich historie zakorzenione w słowach, dźwiękach i w moim życiu. Jedno jest pewne: ta płyta została stworzona z czystej i prostej miłości. Wiem, że poczujesz to, kiedy jej posłuchasz.”
Poprzedni artykuł
Następny artykuł