The Pretty Reckless jako support AC/DC. Poznaj twórczość zespołu Taylor Momsen

Od wizerunku “małej J” do liderki The Pretty Reckless

Taylor Momsen zawsze marzyła o byciu gwiazdą rocka! Od najmłodszych lat wsłuchiwała się w twórczość legend tego gatunku, a nawet próbowała tworzyć własne materiały. Na jej słuchawkach zagościli Led Zeppelin, Oasis, Soundgarden, The Beatles i oczywiście AC/DC. W rozmowie z Interview Magazine wspomniała, że napisała swoją pierwszą piosenkę, gdy miała zaledwie pięć lat. Jej przekaz był dość mocny – opowiadała o martwym psie jej taty. Przez lata szlifowała swoją pasję, nabierając również doświadczenia koncertowe – początkowo jako słuchaczka, a później sama stanęła na scenie, podbijając widownie na całym świecie.

Jej debiutancki album studyjny ujrzał światło dzienne w 2009 roku i był pewnego rodzaju zerwaniem wizerunku, z którym kojarzyli ją fani. Taylor Momsen w tamtym okresie wcielała się w Jenny Humphrey z serialu “Plotkara”, więc widzowie kojarzyli ją z fikcyjnym światem mody i dążeniem do zaakceptowania wśród szkolnej elity. “Light Me Up” rozświetlił jej ścieżkę w stronę rockowego klimatu, chociaż jak wspomniała dla Interview Magazine – wcale nie było tak łatwo. Artystka wspominała, że większość producentów było nastawionych na tworzenie popu, co jej nie odpowiadało. W końcu udało jej się nawiązać upragnioną kooperację – Kato Khandwala wskazał jej kierunek, którego rezultatem jest 10 utworów.

“Ma być głośno i rockowo” – to były podstawowe zasady, które miały złożyć się na brzmienie “Light Me Up”. Wokalistka dorzuciła do tego klimatu garść osobistych tekstów, zainspirowanych przez otoczenie, ale z wyraźnym zaznaczeniem jej poglądów na pewne sytuacje.

Jednym z największych hitów The Pretty Reckless stał się zdecydowanie “Make Me Wanna Die”.  Taylor w rozmowie z The Guardian przyznała, że teledysk idealnie odzwierciedla przekaz piosenki – “i tak umierasz z niczym, więc pozbywam się dóbr materialnych i rozdaję je innym. A później spada piekło z nieba, bo to po prostu fajnie wygląda”. Klip wzbudził wiele kontrowersji, ponieważ wokalistka miała zaledwie 16 lat, gdy go nagrywano.

Podróż do piekła?

“To subtelny wybuch grzechów i rock’n’rolla, który oglądacie tak długo, aż dotrze do was prawdziwe znaczenie piosenki” – w taki sposób wokalistka opisała singiel i teledysk tytułowy do drugiego albumu studyjnego – “Going To Hell” (2014). Co ciekawe, to ostatni utwór, który trafił na krążek, o czym wspomniała w wywiadzie dla Loudwire. The Pretty Reckless szukali idealnego podsumowania reszty piosenek, więc zaczęli rozmawiać na temat grzechów – zarówno ich własnych, jak i tych, które popełnia reszta ludzkości – i w duchu tych rozważań powstał idealny utwór. Artystka powiedziała, że nie narzuca słuchaczom żadnej interpretacji, więc każdy powinien się zmierzyć z materiałem “po swojemu”.

Taylor Momsen i Ben Philips w rozmowie z Loudwire przyznali, że między płytami z pewnością czuć różnicę pod względem dojrzałości utworów. Liderka The Pretty Reckless przyznała, że kluczem do jej sukcesywnych tekstów jest… szczerość. Gdy zespół tworzy, nie myśli o odbiorcach – mierzy się wyłącznie z własnymi emocjami i tym, czy faktycznie ten kierunek im się podoba. Wynikiem tej pracy stało się 12 utworów, a wśród nich widnieje “Heaven Knows”, który stał się ich przepustką na szczyty list przebojów. To właśnie ten singiel osadzony został na szczycie Billboardu, a krytycy nie kryli zachwytu.

“Różnorodnie i eklektycznie”

Muzycy nie zdążyli ochłonąć po wydaniu “Going To Hell”… i od razu zabrali się za pisanie trzeciego albumu! Blabbermouth przytoczył słowa Momsen – mieli mnóstwo rzeczy do powiedzenia, więc zaczęli tworzyć nowy materiał podczas trasy koncertowej. Wokalistka stwierdziła, że podróżowanie jest izolujące, więc z pewnością ta metoda stała się dla nich świetnym przerwaniem rutyny. Według Taylor, rezultat tej pracy stał się bardzo “różnorodny i eklektyczny”. Wskazała, że jedna piosenka nie definiuje reszty płyty, więc najlepiej jest przesłuchać “Who You Selling For” w całości. Zapowiadała, że czeka nas wiele zwrotów w różnych kierunkach, a to wszystko zostało ujęte w 12 piosenkach.

Jedną z kluczowych pozycji na “Who You Selling For” jest “Take Me Down”. Taylor Momsen w rozmowie z UK Music Reviews potwierdziła, że historia opowiada o sprzedaniu duszy w zamian za rock’n’roll. Uważa, że tekst jest dla niej bardzo osobisty, ponieważ cały zespół poświęcił wszystko dla muzyki.

Dar odrodzenia przepełniony bólem

Albumem, który na ten moment kończy dyskografię The Pretty Reckless, jest “Death by Rock and Roll” z 2021 roku. Wydawnictwo ma dla wokalistki szczególne znaczenie. W 2018 roku w wypadku motocyklowym zmarł Kato Khandwala – producent, który wtajemniczył ją w rockowy świat, a także jej bliski przyjaciel. Taylor Momsen postanowiła przelać swój ból na twórczość, dedykując dzieło bliskiemu. Co ciekawe, tytuł został wymyślony przez zmarłego producenta, więc zespół postanowił uhonorować tę frazę na swoim albumie. Wokalistka w rozmowie ze Spin przyznała, że “przez jakiś czas byłam w bardzo, bardzo mrocznym miejscu i gdyby nie nagranie tej płyty, nie wiem, czy byłabym tu teraz”. Dodatkowo pogrążyła ją w rozpaczy śmierć Chrisa Cornella.

Taylor Momsen powiedziała, że “Death by Rock and Roll” dryfuje po mrocznych i smutnych obszarach. Nie potrafiła się otrząsnąć z tego stanu, ale pisanie stało się dla niej mocno uzdrawiającym procesem. W rozmowie ze Spin określiła płytę jako “dar odrodzenia”.

The Pretty Reckless wystąpi w Polsce!

The Pretty Reckless rozgrzeje publiczność przed nadchodzącą “Power Up Tour”! Z pewnością wydarzenie ma ogromne znaczenie dla Taylor Momsen – od najmłodszych lat podziwiała twórczość australijskiej legendy, a teraz spełnia swoje marzenia, supportując ukochany zespół! AC/DC i The Pretty Reckless wystąpią 4 lipca 2025 roku na PGE Narodowym.

Przeczytaj też:

• AC/DC wystąpi w Polsce! Gotowi na “Power Up Tour”?