Kategorie
eBilet
Fot. PAP/Leszek Szymański

Polecane

Leona miłość do Pol(s)ki

Wilfredo Leon jest dziś niekwestionowaną gwiazdą siatkarskiej reprezentacji Polski. Jednak jego droga do naszego kraju była niezwykle kręta i wymagała ogromnego poświęcenia. Dlaczego zawodnik z kubańskim rodowodem wybrał nasz kierunek? Odpowiedź wydaje się oczywista, zakochał się w… Małgorzacie, dziewczynie, która chciała tylko zrobić z nim wywiad, a została jego żoną.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Kubański siatkarz nie był anonimowy, gdy trafił do Polski. Był jedną z gwiazd swojej reprezentacji, w której grał w latach 2007-2012. Zawodnik miał gigantyczny talent od czasów nastoletnich, o czym świadczyć może fakt, że w drużynie narodowej zadebiutował mając zaledwie 14 lat. Zawodnik należał do “genialnej generacji”, która wówczas robiła prawdziwą furorę na siatkarskich parkietach, a on sam był liderem drużyny.

Wywiadu nie było, ale wybuchło prawdziwe uczucie

Przygoda Leona z Polską zaczęła się od poznania Małogosi, która chciała zrobić z nim wywiad… do którego nigdy nie doszło. Na lepsze poznanie pozwoliła im platforma Facebook. To tam nawiązali bliższą relację. Najpierw głównie o siatkówce. “Z czasem jednak wkradały się inne tematy” – przyznał Leon w rozmowie z portalem nowosci.com.pl w 2019 r. Z ich pierwszym spotkaniem na żywo wiąże się bardzo ciekawa historia. Otóż, żeby oboje mogli się spotkać, Leon wraz z kubańską kadrą musieli awansować do finałów Ligi Światowej, które w 2011 r. odbywały się w Gdańsku.

“Musieliśmy w ostatnim meczu eliminacji pokonać bardzo silną reprezentację Włoch. Obiecałem Małgosi, że zrobię wszystko, byśmy awansowali. I — faktycznie — wygraliśmy 3:0. Spotkaliśmy się więc w tym Gdańsku i… wtedy zaczął się nasz poważny związek” – mówił dalej portalowi Nowości. W innym z wywiadów siatkarz wprost powiedział, że gdy oboje się spotkali, było wielkie “wow”.

Już wcześniej miał propozycje, by opuścić Kubę

Leon zdecydował się przeprowadzić do Polski, choć wiązało się to z ogromnymi zmianami w życiu zawodowym i prywatnym. Warto jednak pamiętać, że zawodnika oprócz ogromnej miłości do naszego kraju, przywiodła również trudna sytuacja na Kubie, z której wielu ludzi starało się uciec, gdy tylko mieli okazję.

Fot. PAP/Leszek Szymański

Siatkarz w rozmowie z TVP Sport opowiedział, jak jeden z zawodników podczas zagranicznego turnieju zdecydował zdezerterować. Sam siatkarz podczas turnieju Ligi Światowej w Serbii otrzymał kopertę z kwotą 20 tys. euro i propozycję, aby nie wracał do kraju. “Trzymałem pieniądze w rękach, poczułem wielkie zdenerwowanie i pot, który spływał mi po twarzy. Odpowiedziałem, że odmawiam” – wyznał w wywiadzie dla portalu Telewizji Polskiej.

Przez miłość zdecydował się na zmiany

Pojawienie się Małgorzaty w życiu Leona sprawiło, że zawodnik zdecydował się na opuszczenie swojego rodzinnego kraju. Po pierwszym spotkaniu, wiadomo było, że siatkarz będzie chciał się przeprowadzić do naszego kraju. “Na Kubie przeżywałem wielki stres z tym związany. Dwa czy trzy miesiące przed wylotem moja koleżanka chciała wyjechać z kraju. Zatrzymano ją na samej granicy i powiedziano, że nie ma prawa. Nie weszła nawet do samolotu” – mówił w dalszej części rozmowy z TVP Sport.

Sama odprawa odbyła się jednak bez żadnych problemów. Gdy tylko samolot wzbił się w górę Leon poczuł ogromną ulgę. “Dzięki, Panie Boże!”. To był moment, którego najbardziej się bałem” – przyznał po latach.

Po przylocie do naszego kraju Leonowi wcale nie było łatwo, ponieważ na początkowym etapie nie zarabiał pieniędzy. Menadżer zapewnił warunki, by mógł spokojnie trenować, ponieważ jego forma była daleka od optymalnej. “Ważyłem wtedy ponad sto kilo i byłem grubaskiem” – stwierdził. Prywatnie relacja z Małgosią układała się dobrze, choć ona studiowała w Warszawie, a Wilfredo trenował w Rzeszowie. “Początkowo także w Polsce żyliśmy trochę na odległość” – przyznał zawodnik.

Nieoceniona pomoc rodziny Małgosi

Leon mógł liczyć nie tylko na wsparcie swojej dziewczyny, ale również jej bliskich. Pomoc na początku pobytu w Polsce była dla siatkarza niezwykle ważna, o czym wprost powiedział w TVP Sport. “Dzięki mamie Gosi, która traktowała mnie jak swoje dziecko, byłem zaopiekowany. Pytała, czy czegoś nie potrzebuję, zapraszała do domu pod Toruniem. Od razu w tej rodzinie czułem się kochany. Powiedziałem więc Gosi, że jak zacznę grać i zarabiać, to wszystko będzie dla niej. W Polsce nie miałem rodziny ani nawet większego kontaktu z nią. Miałem więc tylko Małgosię i menedżera, nie miałem nawet kolegów. Mój angielski był tak słaby, że używałem niewielu zwrotów. Gosia stała się dla mnie “kluczem” i zbudowała osobę, która teraz przed tobą siedzi” – przyznał.

Fot. PAP/Leszek Szymański

Długa droga do reprezentacyjnej koszulki

Z czasem wszystko wróciło do normy. Leon zaczął grać w Zenicie Kazań, potem przeniósł się do Kataru, następnie do Włoch. Od 2024 r. gra w Bogdance Lublin. Zanim jednak trafił na nasze ligowe parkiety, w połowie lipca 2015 r. otrzymał polskie obywatelstwo. Jednak ze względów formalnych na debiut w biało-czerwonej drużynie musiał czekać cztery lata. Jego pierwszym meczem było wygrane sparingowe starcie z z kadrą Holandii 3:0. Aktualnie Leon jest jednym z kluczowych zawodników naszej drużyny narodowej. O czym przekonaliśmy się choćby podczas letnich igrzysk olimpijskich, w których to nasza drużyna zdobyła srebrny medal, a świetna gra Wilfredo w trakcie turnieju okazywała się kluczem do sukcesu.

Trójka dzieci i… na tym koniec!

Prywatnie nasz zawodnik również może być szczęśliwy. Wraz z żoną mają trójkę dzieci. “I na tym koniec” – mówi rozbawiony. “Mamy dwa koty, psa i troje dzieci do wykarmienia. To bardzo dużo, czasami ciężko jest poradzić sobie bez pomocy. Na co dzień zajmujemy się nimi wszystkimi sami. Nasz dom to miks energii. Jestem jednak bardzo szczęśliwy z tego, co mam” – mówił Leon.

Nasz zawodnik przyznał w rozmowie z WP Sportowe Fakty, że po zmianie narodowości, kilka razy wracał na Kubę, by odwiedzić bliskich. “Każdą wizytę wspominam bardzo dobrze. nigdy nic złego nie zrobiłem w stosunku do Kuby i nie ma na mnie nałożonego żadnego zakazu. Nigdy nie spotkałem się na Kubie z wrogim nastawieniem. Wszyscy cieszą się z moich sukcesów i mi kibicują” — powiedział w WP Sportowych Faktach.

Okoliczności rozstania z kubańską reprezentacją nie były dla Leona jednoznaczne. “Nie było tak, że nie chciałem reprezentować Kuby. Nie byłem zresztą sam, bo podobną decyzję podjęli niemal wszyscy zawodnicy tamtej drużyny” — stwierdził.

Gorące wydarzenia

Gorące wydarzenia

Open’er Festival 2025

02.07.2025-02.07.2025
Gdynia

Orange Warsaw Festival 2025

30.05.2025-30.05.2025
Warszawa

Gdzie na Majówkę w 2025?

Noga Erez: The Vandalist European Tour 2025

12.12.2025-12.12.2025
Kraków, Warszawa

Alphaville – Forever Young

04.10.2025-04.10.2025
Szczecin, Warszawa, Wrocław

Strefa 57 Festival

02.05.2025-02.05.2025
Przytkowice

Las Festival 2025

25.06.2025-25.06.2025
Lubawka

EKIPA festiwal 2025

20.06.2025-20.06.2025
Kraków

Męskie Granie 2025

27.06.2025-27.06.2025
Gdańsk, Kraków, Poznań i inne

Young Leosia – Atmosfera Tour 2025

30.04.2025-30.04.2025
Toruń, Warszawa

JIMEK & GOŚCIE – SUBKLASYKA TOUR

17.05.2025-17.05.2025
Gdańsk/Sopot, Szczecin

Audioriver Festival 2025

11.07.2025-11.07.2025
Łódź

CEV Champions League Volley 2025 / Final Four

16.05.2025-16.05.2025
Łódź

Mecze Towarzyskie Reprezentacji Polski w piłce siatkowej

23.05.2025-23.05.2025
Gliwice, Katowice, Koszalin

VNL 2025 – Siatkarska Liga Narodów Kobiet

23.07.2025-23.07.2025
Łódź

COMA RE-START: Gra o Wszystko

17.10.2025-17.10.2025
Gdańsk/Sopot, Katowice, Kraków i inne

OFF Festival Katowice 2025

01.08.2025-01.08.2025
Katowice

XTB KSW 107

14.06.2025-14.06.2025
Gdańsk/Sopot

Be Active Tour 2025 powered by Reebok Ewa Chodakowska

10.05.2025-10.05.2025
Gdańsk/Sopot, Kraków, Łódź i inne

Sylwia Grzeszczak

14.11.2025-14.11.2025
Gdańsk/Sopot, Kraków, Poznań i inne