Kategorie
eBilet
Fot. PAP/Avalon/Gary Stafford

Rock

Silna ręka czy demokracja co jest lepsze dla funkcjonowania zespołu?

Często, gdy mówimy o zespołach muzycznych, obok samej muzyki równie istotne okazują się sprawy zakulisowe. Zażarte kłótnie, głośne odejścia, wielkie powroty, trasy w legendarnych składach, konflikty ciągnące się latami czy obrzucanie się błotem w mediach – wszystko to pokazuje, że życie nawet dobrze poukładanej kapeli pełne jest wzlotów i upadków. Zarządzanie zespołem potrafi niekiedy przypominać lot na paralotni: ekscytujący, ale trudny do przewidzenia.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Przez lata najbardziej rozpowszechnionym modelem był ten z wyraźnie zarysowaną pozycją lidera, który – niczym kapitan na statku – steruje działaniami formacji. Co istotne, lider nie musi być tożsamy z frontmanem. Warto o tym wspomnieć, bo oba terminy bywają często utożsamiane. Frontman pełni przede wszystkim funkcje wizerunkowe, dlatego najczęściej jest nim wokalista, choć historia zna wyjątki – jak choćby w AC/DC, gdzie od lat tę rolę odgrywa Angus Young. Lider natomiast to bardziej kierownik: osoba podejmująca kluczowe decyzje dotyczące wizji zespołu i jego kierunku, często również główny autor muzyki. W przypadku australijskiej legendy hard rocka tę rolę pełnił brat Angusa – Malcolm.

W takim układzie pozostali członkowie mogą odczuwać brak sprawczości, zwłaszcza jeśli sami mają ambicje twórcze. Gdy ta potrzeba okazuje się silniejsza, muzycy często decydują się odejść, by realizować własne projekty zamiast podążać za wizją lidera. Nie oznacza to jednak, że taki model musi mieć charakter despotyczny. Wiele zespołów w praktyce działa jako solowe projekty lidera, ale zdarzają się też przypadki, w których reszta składu ma przestrzeń, by dorzucić coś od siebie. Ostateczna decyzja i tak należy do lidera, ale takie rozwiązanie niesie również zalety: unika się przedłużających się debat, każdy zna swoje miejsce w hierarchii, kierunek jest jasny, a odpowiedzialność za decyzje przypisana jednej osobie. Statek ma swojego kapitana.

Fot. PAP/EPA/Marcel Krijgsman

A co w sytuacji, gdy kapitanów jest dwóch? To również częsty model, w którym dwóch członków zespołu w większym stopniu zaznacza swoją pozycję. Mick Jagger i Keith Richards, John Lennon i Paul McCartney, James Hetfield i Lars Ulrich – to przykłady takiego duopolu.

Fot. PAP/PA/Darryl Dyck

Zaletą takiego rozwiązania jest podział odpowiedzialności, co odciąża każdego z nich z osobna. Problemy zaczynają się jednak wtedy, gdy między nimi dochodzi do konfliktów. Ich rozwiązanie wymaga większego wysiłku niż w przypadku pojedynczego lidera, ponieważ obaj są zbyt istotni dla funkcjonowania zespołu.

Dużo ciężej jest taką osobę ot tak wymienić. Odejście zawsze pozostaje opcją, niezależnie od przyjętego modelu, ale trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Liam Gallagher wyrzuca Noela z Oasis. W praktyce mogłoby to oznaczać koniec grupy. Przykład grupy z Manchesteru pokazuje, że los zespołu zależy przede wszystkim od relacji między braćmi, a nie od reszty składu.

Fot. Materiały prasowe/Sony Music Polska/Simon Emmet

Demokracja w zespole wydaje się na pierwszy rzut oka najbardziej pożądanym modelem. Faktycznie, formacjom działającym w ten sposób często udaje się najdłużej utrzymać niezmienny skład. Z podziwem patrzymy na takie kapele jak U2, Rammstein, Coldplay czy Radiohead, którym ta sztuka się udała. Widać to również w muzyce – każdy może dodać coś własnego i nieoczywistego, co w połączeniu daje intrygujący efekt. Ma to też pozytywny wpływ na morale: każdy czuje się ważny i doceniony, a także współodpowiedzialny za projekt.

Nieodzownym elementem demokracji są jednak kłótnie. Nie ma możliwości, by kilka osób zawsze mówiło jednym głosem. Droga do kompromisu bywa wyczerpująca i pełna przeszkód. Nieprzypadkowo w wywiadach członkowie wspomnianych zespołów często podkreślali: “to prawdopodobnie nasz ostatni album”.

Przytoczone modele to oczywiście duże uproszczenie. Każda formacja ma swoją własną dynamikę, historię i osobowości. Cytując Misję Kleopatrę: “to nie ma tak, że dobrze czy niedobrze” – bo ostatecznie to sami członkowie decydują, jak chcą działać, rozwiązywać konflikty i się dogadywać. Funkcjonowanie zespołu zależy od niezliczonych czynników, które wpływają na relacje, a w praktyce jest to eksperymentowanie na żywym organizmie. W końcu nikt nie uczy na studiach zarządzania, jak prowadzić kapelę.

Gorące wydarzenia

Gorące wydarzenia

Tame Impala

18.04.2026-19.04.2026
Gliwice

Open’er Festival 2026

Sergio Cortes Live Tribute Show: Michael Jackson

30.10.2025-27.12.2025
Warszawa, Wrocław

Zalia

10.10.2025-30.11.2025
Gdynia, Katowice, Kraków i inne

Warszawa 2084 – Immersyjna antyutopia teatralna

29.11.2025-29.11.2025
Warszawa

Preorder płyty: Dawid Podsiadło i Artur Rojek na żywo w Katowicach – ZORZA 2025

eBilet

Amadeus Live – pokaz filmu Miloša Formana z muzyką symfoniczną i chóralną na żywo

31.12.2025-04.01.2026
Gdańsk/Sopot, Kraków, Łódź

Lost Generation: The Offspring, Papa Roach, The Rasmus + goście

16.06.2026-16.06.2026
Kraków

Halestorm

30.10.2025-30.10.2025
Warszawa

TEENZ

10.12.2025-10.12.2025
Warszawa

Audioriver Festival 2026

10.07.2026-10.07.2026
Łódź

Bass Astral

11.10.2025-12.12.2025
Gdańsk, Gliwice, Katowice i inne

Puchar Świata w skokach narciarskich 2025/2026

04.12.2025-11.01.2026
Wisła, Zakopane

Don’t Let Daddy Know Poland 2026

14.02.2026-14.02.2026
Gdańsk/Sopot

Dreamstate Europe 2026

11.04.2026-11.04.2026
Gliwice

Chodź do teatru!

COMA RE-START: Gra o Wszystko

17.10.2025-07.12.2025
Gdańsk/Sopot, Katowice, Kraków i inne

Ewa Farna – Nie Ma Lipy Tour

12.10.2025-20.10.2025
Gdańsk, Kraków, Łódź i inne

Livka

07.11.2025-29.11.2025
Gdańsk, Katowice, Kraków i inne