Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Luna dzieli się emocjami, które towarzyszyły powstawaniu “No Rest”
Zeszłoroczna reprezentantka naszego kraju na Eurowizji podzieliła się z fanami nowymi informacjami na temat jej albumu, którego premiera odbędzie się już na początku lutego. Dowiedz się o czym opowiada najnowsze wydawnictwo Luny!
08.01.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Premiera nowego albumu LUNY już 7 lutego
Luna jest bardzo aktywna na serwisach społecznościowych i chętnie informuje swoich fanów o najnowszych utworach i premierach jej nowych piosenek. Tym razem na swoim instagramowym profilu zdradziła garść szczegółów na temat swojego drugiego albumu studyjnego, który ukaże się na platformach streamingowych już 7 lutego.
Prace nad krążkiem odbywały się m.in. w Szwecji oraz Wielkiej Brytanii. Płyta będzie zawierać 13 anglojęzycznych utworów, w tym akustyczną wersję eurowizyjnej piosenki “The Tower”.
Przeczytaj też:
O czym będzie “No Rest”?
Wokalistka już wcześniej zapowiadała “No Rest” jako bardzo osobisty album, który stanowić ma swoiste rozliczenie z trudnym dla niej i intensywnym emocjonalnie czasem, gdy znalazła się pod ostrzałem cudzych opinii jako reprezentantka Polski podczas Konkursu Piosenki Eurowizji.
– To była dla mnie szybka lekcja życia, dorosłości i dojrzałości. Mam wrażenie, że jestem starsza o kilka lat – Powiedziała w grudniowej rozmowie z Polskim Radiem.
Jak zapowiadała już jakiś czas temu wokalistka na “No Rest” mówi m.in. o tym, ile siły wymagało od niej bycie sobą wbrew narzucanym zewsząd oczekiwaniom i jest próbą spojrzenia z dystansem na to, kim staje się artysta wystawiony na medialny i społeczny osąd bez możliwości samoobrony.
Teraz Luna w swoich mediach społecznościowych podzieliła się z fanami dodatkową uwagą na temat swojego nadchodzącego albumu. Na Instagrame wokalistki pojawił się wpis:
“Ten album to moja skóra, moje emocje, każdy szept i każdy krzyk. Czekałam, aby podzielić się z wami tym światem – gdzie każda nuta i każde słowo jest własnym oddechem. Nie będzie odpoczynku – tylko surowa energia, światła o północy i dźwięki, które pozostaną z wami przez długi czas.”
“Personal Torture” – piosenka dodająca odwagi do bycia sobą
Singlami promującymi najnowszy album LUNY są utwory “Wild West”, “Alive” i “Personal Torture”. Ten ostatni artystka opisuje jako “opowieść o momencie, kiedy przestajesz spełniać cudze oczekiwania i zaczynasz słuchać samego siebie”:
– Napisałam tę piosenkę w Sztokholmie, zaraz po Eurowizji, w czasie, gdy byłam daleko od domu, ale blisko swoich emocji. Pisząc ją, zrozumiałam, że czasami sami dla siebie jesteśmy najtrudniejszym przeciwnikiem i pozwalamy się uwikłać w schematy i iluzje, które stopniowo nas ograniczają. To piosenka dla tych, którzy potrzebują odwagi, by spojrzeć na to, co ogranicza, i pozwolić sobie na pójście własną drogą. Historia dla każdego, kto wybiera siebie, mimo że czasem to najtrudniejsza droga – mówiła o utworze artystka.
Przeczytaj też:
Poprzedni artykuł
Następny artykuł