Kategorie
eBilet
Jak wygląda praca w cyrku?

Ciekawostki

Jak wygląda praca w cyrku?

Fot. Shutterstock/Alyona Tec

Praca w cyrku wiąże się w wieloma wyrzeczeniami, niedoborami snu, codziennymi podróżami z miasta do miasta i życia w kamperze przez większość dni w roku. Choć na scenie widzimy uśmiechniętych artystów, ich życie dalekie jest od idealnego. Sprawdźmy, jak wygląda praca cyrkowców od kulis.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Kto pracuje w cyrku?

Wydawać by się mogło, że w cyrkach pracują klauni, akrobaci itp. artyści. To prawda, ale oprócz nich jest cały sztab ludzi, bez których żadne pokazy by się nie odbyły. Kto dokładnie pracuje w cyrku? 

Artyści

Klauni, akrobaci, mimowie, konferansjerzy, kaskaderzy, żonglerzy, tancerze, brzuchomówcy, iluzjoniści i wielu innych. Bez nich widowiska nie miałyby miejsca, a scena świeciłaby pustkami. 

Technicy

Mamy tu na myśli osoby, które rozstawiają namioty, a później je demontują. Odpowiadają też za stan techniczny całego sprzętu, elektrykę, dźwięk, oświetlenie sceny oraz zgranie go z konkretnymi elementami pokazów, a także o pojazdy, którymi przemieszcza się cyrkowa trupa. Im większy cyrk, tym większa liczba osób zajmujących się techniczną stroną cyrku. Są nawet osoby, które sprawdzają, czy teren jest płaski, bo rozstawienie namiotu na krzywym terenie może sprawić, że ludzie będą zjeżdżać z trybun.

Trenerzy

W wielu cyrków nie ma już zwierząt, ale to nie oznacza, że brakuje też trenerów. Przecież ktoś musi pomagać samym cyrkowym artystom! Trenerzy dbają o odpowiednią aktywność podopiecznych, a także pomagają w doskonaleniu umiejętności czy układaniu występów. Są też fizjoterapeuci i masażyści, a także lekarze, by zapewnić artystom jak najlepszą opiekę, ponieważ gdy doznają oni kontuzji, mogą już nigdy nie wrócić na scenę. Trzeba więc tym kontuzjom przeciwdziałać. 

Księgowi

Chociaż cyrki wydają nam się magiczne i cieszą się wolnością, o której każdy z nas może tylko pomarzyć… prawda jest zgoła inna. Cyrk to firma i tak jak każde przedsiębiorstwo musi prowadzić księgowość, płacić podatki i opłacać swoich pracowników.

Marketingowcy

Mniejsze cyrki przeważnie bazują na plakatach, ulotkach i ogłoszeniach w internecie. Te największe zatrudniają specjalistów od public relations oraz marketingu, by docierać do jak największej grupy odbiorców i zachęcać ich do oglądania pokazów na żywo, co oczywiście ma się przekładać na wyższe przychody. 

Największe cyrki na świecie i w Polsce – ilu zatrudniają pracowników?

Najbardziej znanym cyrkiem na świecie jest Cirque du Soleil, w którym aktualnie pracuje około 4000 tysięcy osób z przeszło 40 krajów. Ich zyski przekraczają 810 milionów dolarów rocznie (niecałe 17 tysięcy dolarów na osobę, ale musimy też pamiętać o tym, że firma ponosi przeróżne koszty, więc wypłaty na pewno nie są tak wysokie). Wśród zatrudnionych osób są nie tylko artyści, ale także:

  • krawcy, szwacze,
  • lekarze, masażyści i fizjoterapeuci, 
  • reżyserzy i operatorzy (tworzą filmy z pokazów) i nie tylko.

Jednym z największych cyrków w Polsce jest Cyrk Zalewski, który istnieje od 1993 roku i zatrudnia około 60-osobową ekipę. Za kulisami pracuje 36 osób, wśród których znajdziemy m.in. elektryków, monterów namiotów, kierowców czy nawet ekipę remontową.

Trudno odpowiedzieć na pytanie, ile zarabiają poszczególni pracownicy cyrków, bo to zależy od wielu czynników, m.in.:

  • wielkości firmy,
  • umiejętności,
  • liczby widzów,
  • kosztów przedsiębiorstwa,
  • sposobów rozliczania z pracownikami. 

Najlepsi z najlepszych mogą zarabiać nawet 1000 euro dziennie, zaś inni 500 zł. Rozbieżność jest ogromna i trudno nawet określić widełki. Najłatwiej jest to zrobić w przypadku nie-artystów, czyli np. techników (4-6 tysięcy złotych miesięcznie). Jedno jest pewne: nie można sobie pozwolić na dzień wolny, ponieważ jeśli artysta nie występuje – nie zarabia. Kontrakty przeważnie są podpisywane na codzienne występy.

Praca w cyrku a codzienność

Praca cyrkowca nie jest łatwa (choć nie wątpimy, że może być przyjemna). Przykładowo Cyrk Zalewski (a raczej jego właściciele) zdecydował w pewnym momencie, że będzie występował codziennie. Oznacza to przemieszczanie się między miastami głównie nocą, prace techniczne nad przygotowaniem namiotów i sprzętu do południa, a później chwilę odpoczynku. Popołudniami zaczynają się występy, a po nich demontaż i kolejna podróż. Taka trasa trwa przeważnie od początku marca do mniej więcej połowy listopada (czyli ekipy cyrkowe robią sobie zimową przerwę, a co za tym idzie, by przeżyć, muszą zarobić wcześniej odpowiednio duże pieniądze. Po sezonie występowym zaczynają się remonty i naprawy, a później przygotowania do kolejnych występów).

Jeśli myślisz, że po przyjeździe do kolejnego miasta artyści i ekipa działająca za kulisami śpią na wygodnych łóżkach w hotelach, mylisz się. Ich życie toczy się w przyczepach kempingowych, w których mają wszystko: szafki, sprzęt RTV i AGD, kuchnię, lodówkę, łazienkę z toaletą i prysznicem (jest ciepła woda), ogrzewanie, klimatyzację i nie tylko. Lena, jedna z artystek Cyrku Korona, powiedziała, że mają w przyczepie osobną sypialnię, salon i pokoik dla dziecka. Ciągną ją busem, więc mają więcej miejsca na rzeczy. W busie mają też pralkę i suszarkę. 

Wiele grup cyrkowych staje się dla siebie rodziną (zdarza się też, że w cyrku występują całe rodziny). Nazywają siebie czasem miastami na kółkach, bo tworzą społeczność, w której wszyscy się znają i wspierają, jak rodzina. 

Jak wygląda codzienne życie w cyrku? Pobudka wcześnie rano i rozstawianie sprzętu. Robi to często nie tylko ekipa techniczna, ale też artyści, którzy przykładowo rozstawiają krzesełka. Później każdy przygotowuje rekwizyty do własnego występu. Przygotowanie do pokazu może zająć wiele godzin. Trzeba zadbać o makijaż, fryzurę, strój, a także rozgrzewkę, by nie nabawić się kontuzji. Godzinę przed występem artyści muszą być w pełni gotowi. 

Czasem to wszystko jest utrudnione przez warunki atmosferyczne, np. porywisty wiatr sprawia, że namiot jest rozkładany na ostatnią chwilę (albo co gorsza: wydarzenie jest odwoływane). 

W Cyrku Korona kontrakty są zawierane od marca do listopada i obejmują codzienne występy (w weekendy dwa razy dziennie). Jeśli wydarzenie jest odwołane, cyrk ponosi straty. Wszystko musi odbywać się sprawnie, bo nie ma mowy o opóźnieniach. Dlatego około 1,5 godziny po ostatnim występie po cyrku nie ma już nawet śladu. 

Ryzyko zawodowe

Artyści cyrkowi zdają sobie sprawę z ryzyka zawodowego. Wiedzą, że mogą nabawić się różnych urazów, a nawet ponieść śmierć. Dlatego do swoich występów dobrze się przygotowują, ćwicząc poszczególne sztuczki czy akrobacje wielokrotnie. Występują w największym skupieniu, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na choćby najmniejszy błąd. 

Jeśli artysta cyrkowy boryka się z kontuzją, nie może pracować. Może być też tak, że kontuzja uniemożliwi występy na zawsze.

Znane są przypadki śmierci artystów z Cirque du Soleil:

  • akrobata Oleksandr Zhurov zmarł po upadku z trampoliny podczas treningu w jednym z obiektów firmy w Montrealu,
  • akrobatka Sarah Guyard-Guillot zmarła w 2013 roku po upadku z 15 metrów podczas pokazu Kà w Las Vegas (to pierwszy wypadek tego cyrku, który skończył się śmiercią artysty podczas przedstawienia),
  • cyrkowiec Yann Arnaud zmarła w 2018 roku po upadku na scenę podczas pokazu na Florydzie. 

Ryzyko dotyczy też nieoczekiwanych wydarzeń, takich jak pandemia, podczas której występy przed publicznością były niemożliwe. Jak przyznał właściciel Cyrku Zalewski, po około 2 miesiącach występów przychody przewyższają koszty i firma wychodzi na plus. Dlatego każde opóźnienie sezonu wiąże się ze zdecydowanie niższymi zarobkami. 

Szkoła cyrkowa

Niektórzy cyrkowcy uczyli się wcześniej w szkole cyrkowej. Jedna z takich szkół mieści się w polskim Julinku. Podczas pierwszego roku studenci uczą się wszelkich umiejętności, jakie można zobaczyć na cyrkowej arenie, m.in. chodzenia na drabinie i szczudłach, żonglowania, akrobacji. W drugim roku nauki każdy wybiera swoją specjalizację i przez dwa lata doskonali swoje umiejętności w tej właśnie dziedzinie. W trakcie studenci budują swoją osobowość i opracowują numer popisowy, który w przyszłości zdecyduje, czy dostaną angaż w cyrku.

Jak wygląda rozmowa o pracę w cyrku? 

Najpierw trzeba mieć dopracowany numer wraz z dodatkami w postaci muzyki, choreografii, makijażu i stroju. Nagrywa się swój występ i przesyła do dyrekcji cyrku. Czasem jest tak, że sam dyrektor pojawia się u ciebie, by zobaczyć pokaz na żywo, a później zapada decyzja w sprawie zatrudnienia. 

Życie cyrkowców

Żeby żyć w cyrku (bo pracować to zdecydowanie zbyt małe słowo), trzeba to kochać. Codzienne bycie w trasie, brak dni wolnych, praca fizyczna, treningi, rozwój (ten sam numer nie przejdzie w kilku sezonach, trzeba uczyć się czegoś lepszego)… to wszystko wymaga wiele samodyscypliny oraz wielu wyrzeczeń. 

Fot.

Nowości na eBilet

Nowości na eBilet