Fenomen boysbandów. Dlaczego są tak popularne i jak zmieniły się przez lata?

Czym jest boysband?

Boysband to, jak sama nazwa mówi, zespół złożony z młodych mężczyzn, którzy tworzą muzykę popową. Ich piosenki skierowane są do nastoletnich słuchaczy.

Skąd się biorą boysbandy?

Jeśli wyobrażałeś sobie, że kilkoro przyjaciół zakłada razem zespół, musimy Ci coś wyjaśnić. Oczywiście takie sytuacje też się zdarzają, ale najczęściej to producenci muzyczni odpowiadają za skład boysbandów. Robią oni castingi i wybierają najlepszych kandydatów. Co ważne, nazwa zespołu, prawa autorskie do piosenek i wszystkie decyzje należą do producenta. 

Boysbandy, które powstawały spontanicznie, najczęściej można było spotkać w latach 60. i nieco później, kiedy to przemysł muzyczny był jeszcze zupełnie inny. Warto jednak zaznaczyć, że zarówno wtedy, jak i dziś boysbandy miały takie cechy, jak:

• sami mężczyźni w składzie,
• piosenki skierowane do nastolatków,
• fanki płci głównie żeńskiej.

Z racji tego, że tworzenie boysbandów to teraz ogromne przedsięwzięcie nastawione na zyski, nad ich sukcesem pracują:

• kompozytorzy,
• tekściarze,
• projektanci mody,
• choreografowie,
• styliści,
• producenci muzyczni itd.

Ważną rolę pełnią też specjaliści od marketingu i public relations. Zdarza się, że sugerują oni stworzenie alter ego dla młodych piosenkarzy, a Ci muszą się na to zgodzić. Tak naprawdę wymaga się od nich pełnego podporządkowania producentom. Nie mogą mieć własnego zdania (chyba, że trafi się taki producent, który stawia współpracę ponad własne ego, ale większość jest raczej nastawiona po prostu na zysk). 

Takie zespoły mają bardzo napięte grafiki:

• nagrania,
• sesje zdjęciowe,
• teledyski,
• wywiady,
• koncerty,
• trasy,
• wydarzenia medialne,
• wydarzenia charytatywne itd.

Praca jest bardzo intensywna i nie jest nastawiona na komfort i zadowolenie artystów, a na jak największe dochody. 

Najbardziej znane boysbandy w historii

Backstreet Boys

Najbardziej znanym boysbandem ubiegłego wieku jest z pewnością zespół Backstreet Boys. Został założony w 1993 roku w USA. Debiutancki album “Backstreet Boys” sprzedał się w przeszło 10 milionach egzemplarzy na całym świecie. Płyta “Millenium” otrzymała Billboard Music Award w kategorii “Najlepszy album”. Swoją sprzedażą pokonała słynny krążek Britney Spears “… Baby One More Time”. Panowie koncertowali na całym świecie. Jedna z ich tras koncertowych liczyła 60 występów w 20 krajach.

One Direction

Do marca 2015 roku w skład wchodziło 5 chłopaków: Niall Horan, Harry Styles, Liam Payne, Zayn Malik i Louis Tomlinson. Zespół jest laureatem MTV Europe Music Awards, American Music Awards. Co ciekawe, ich zespół nie był nastawiony na zysk. Chłopcy nawiązali spontaniczną znajomość… na castingach do “X Factora”. Ich początki były spektakularne. Zajęli 3. miejsce w programie, po czym podpisali kontrakt z wytwórnią Syco Music. Ich debiutancki singiel “What Makes You Beautiful” stał się najszybciej sprzedającym singlem 2011 roku. Ten sam sukces powtórzyła ich pierwsza płyta “Up All Night”. Choć ich kariera niesamowicie się rozkręcała, w 2015 roku zagrali ostatnią trasę koncertową. W 2016 roku wstrzymali działalność i postawili na solowe kariery. 

Jonas Brothers

Zespół został założony przez 3 braci: Kevina, Nicka i Joego. W trakcie swojej działalności wypuścili 4 albumy:

• “It’s About Time”,
• “Jonas Brothers”,
• “A Little Bit Longer”,
• “Lines, Vines and Trying Times”.

Ostatni z nich pojawił się w 2009 roku. 

Muzycy wystąpili potem w filmie “Camp Rock”. Zagrali… członków zespołu. Napisali nawet kilka piosenek dla Demi Lovato, która także grała w tym filmie. Dzięki temu wypuściła swój debiutancki album. 

Bracia trafili nawet na okładkę magazynu “Rolling Stone”. Pobili rekord, ponieważ ich trzy kolejne single zostały pobrane po ponad 100 tysięcy razem. 

W 2010 roku Jonas Brothers ogłosili, że się rozstają. Nick założył swój zespół. Joe pracował nad własną płytą, a Kevin poświęcił się małżeństwu. 

W 2012 roku wypuścili razem kilka piosenek. Rok później wyruszyli w trasę koncertową. A pod koniec 2013 roku zespół znów się rozpadł. Chłopaki wrócili na scenę dopiero w 2019 roku z singlem “Sucker”. 

N SYNC

Zespół z USA, w którego skład wchodzili Lance Bass, Joey Fatone, JC Chasez, Chris Kirkpatrick i Justin Timberlake. Został założony w 1995 roku i bardzo szybko zyskał popularność. Grupę założyć ten sam producent, co Backstreet Boys, czyli Lou Pearlman. 

Boysband sprzedał ponad 50 milionów płyt i otrzymał nominację do nagrody Grammy. Grupa rozpadła się w 2002 roku. Co ciekawe, w 2023 roku piosenkarze w starym składzie zaśpiewali piosenkę do filmu “Trolls Band Together”.  

Dzisiejsze boysbandy, czyli K-pop

Najbardziej popularne boysbandy dzisiejszych czasów tworzą muzykę z gatunku K-pop (czyli Korean Pop). Pochodzą one z Azji i śpiewają najczęściej w ojczystym języku, czego często fani w ogóle nie rozumieją, ale nie przeszkadza im to w słuchaniu. Jednak sama muzyka to nie wszystko. Tak, jak w przypadku wcześniej wspomnianych boysbandów, działalność jest nastawiona na zysk. Dlatego też fenomen K-popowych grup polega na wizerunku. Teledyski są kolorowe i urocze, fryzury mają fantazyjne kolory i formy, stylówki potrafią być naprawdę odjechane, a układy taneczne – niespotykane. To wszystko sprawia, że te zespoły są tak popularne i rozpoznawalne. Dodatkowo w większości przypadków na pierwszy rzut oka trudno stwierdzić, czy mamy do czynienia z boys czy girlsbandem, bo artyści są delikatnie umalowani i mają bardzo subtelne rysy twarzy (a poza tym dla nas większośc Koreańczyków wygląda tak samo, choć oni na pewno widzą między sobą różnice). 

K-pop jest swego rodzaju remedium na ból po rozstaniach N SYNC czy One Direction. Ludzie lubią lekką, taneczną muzykę, a on właśnie to im daje. Niektórzy uważają, że fajnie słuchać koreańskiego popu, bo nie da się zrozumieć tekstu (chyba, że komuś na tym zależy), a te przeważnie są tak infantylne, że… lepiej ich nie rozumieć. Dlatego słuchacze skupiają się głównie na melodii i wizerunku artystów. 

Koreańskie zespołu pop nie są tworzone przez amatorów (a przynajmniej nie w większości). Zamiast tego pracuje nad nimi cały sztab ludzi, by boysbandy dawały jak największe zyski. 

BTS

Jednym z najbardziej znanych K-popowych boysbandów (i boysbandem w ogóle) w XXI wieku jest BTS. Grupa powstała w 2013 roku, ale swoją popularność rozkręca przez cały czas. Otrzymali liczne nominacje i nagrody, m.in.:

• MelOn Music Awards 2013 w kategorii “Nowy artysta roku”,
• Golden Disk Awards 2013,
• Seoul Music Awards 2014,
• Gaon Chart K-Pop Awards 2014. 

W 2017 roku trafili na listę najbardziej wpływowych osobistości w Korei według “Forbes”. Zajęli wtedy 5. miejsce, a już rok później trafili na szczyt. 

Zespół ten został założony podczas przesłuchania w wytwórni Big Hit w 2010 roku. Do 2012 roku skład się jeszcze zmieniał, a potem machina ruszyła i do dziś się nie zatrzymała. 

BTS stał się tak popularny na całym świecie, bo wykracza poza muzykę. Członkowie tworzą filozofię, która trafia do serc ich fanek. Wiele młodych osób czuje wręcz siłę do walki o siebie, gdy słuchają ich piosenek. Muzycy są bardzo wrażliwi, a to przyciąga kobiety, które mają już dość toksycznego obrazu męskości znanego z naszego środowiska. 

Skąd bierze się fenomen boysbandów?

Boysbandy są bardzo lubiane. Ale dlaczego tak jest? Najważniejszym czynnikiem jest sposób tworzenia tego typu zespołów. Nawet jak nie zdajemy sobie z tego sprawy, to producenci wybierają najlepszych z najlepszych. Później tworzą odpowiednie wizerunki “swoich” gwiazd. Wszystko po to, by zyskać jak największą liczbę fanów, a co za tym idzie – pieniędzy. 

Ale to oczywiście nie wszystko. Fanki boysbandów uważają, że muzycy bardzo często mają ogromny szacunek do swoich fanów (na ile jest to ich własnowolne działanie, a na ile wymóg producenta, tego nie wiemy). Odpowiadają oni na wiadomości w mediach społecznościowych czy nawet na listy. Dziękują fanom podczas koncertów, mówiąc, że bez nich niczego by nie osiągnęli (co faktycznie jest prawdą, bo niedochodowe boysbandy zapewne są bardzo szybko rozwiązywane).

Boysbandy, tak jak np. BTS, mają swoje grupy fanów. W ich przypadku jest to społeczność, która określa siebie jako ARMY. Przynależność do takiej grupy sprawia, że pojedyncze osoby mogą poczuć się jak część jednej, wielkiej i wspierającej się rodziny. Na koncertach czy nawet poza nimi potrafią odnaleźć wspólny język, dzięki czemu zawiązują się między nimi trwające długimi latami przyjaźnie. 

Każdy zespół opowiada jakąś historię. Niezależnie od tego, czy jest to grupa utworzona przez braci (jak Jonas Brothers) czy przez nieznajome osoby (jak One Direction), w końcu obierają one wspólny cel i w swojej muzyce nawiązują właśnie do niego. O najpopularniejszych boysbandach nagrywane są nawet filmy, co pozwala poznać je od innej strony i nawiązać jeszcze większą “relację”. 

Każda grupa ma swój określony wizerunek. To także przyciąga fanów, którzy – mniej lub bardziej świadomie – zaczynają ją naśladować. Przez charakterystyczne fryzury czy elementy ubioru rozwija się jeszcze większa popularność grupy, a to przyciąga jeszcze większą liczbę fanów. To typowy efekt kuli śnieżnej, w której popularność napędza popularność.

Jesteśmy pewni, że popularność boysbandów będzie jeszcze rosła.