Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Kiedy zaczęła śpiewać, publiczność była zachwycona. Jak Mariza uratowała zagrożoną muzykę?
Niekwestionowana królowa i ambasadorka fado. Od Carnegie Hall w Nowym Jorku po Sydney Opera House - Mariza podbiła świat swoim czarującym podejściem do tradycyjnej muzyki portugalskiej i tchnęła w ten gatunek nowe życie. Pod koniec listopada gwiazda wystąpi na Ethno Jazz Festival.
07.10.2024
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Mariza wychowała się w Lizbonie, gdzie jej rodzice prowadzili niewielką tawernę, którą często wypełniały dźwięki muzyki fado. Dlatego już od najmłodszych lat przyszła pieśniarka była pod wpływem tej tradycji muzycznej.
– Pieśni fado zaczęłam wykonywać już w wieku 5 lat. Traktowałam to jako rozrywkę, dziecięcą zabawę. Po jakimś czasem porzuciłam fado na rzecz innych rodzajów twórczości. Jako nastolatka wsiąkłam w muzykę brazylijską, jazz, bossa novę. Wróciłam jednak do fado, bo to moje korzenie – wspominała artystka w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu w 2018 roku.
Ten powrót do korzeni bardzo się Marizie opłacił. Kariera piosenkarki wystrzeliła w 1999 roku, gdy wystąpiła na koncercie upamiętniającym Amálię Rodrigues, która przez 60 lat aż do swojej śmierci w 1999 roku niepodzielnie dzierżyła berło królowej portugalskiego fado. Występ Marizy zdominował całe wydarzenie, a młodą piosenkarkę okrzyknięto następczynią wielkiej pieśniarki. “Umarła królowa, niech żyje królowa!” – berło zostało przekazane reprezentantce nowego pokolenia, co w tamtym czasie było niezwykle ważne, zważywszy na to, że ciągłość jest kluczem do przetrwania zagrożonych zasobów dziedzictwa kultury tradycyjnej. Wiele platynowych płyt później Mariza złoży hołd swojej poprzedniczce w postaci płyty “Mariza canta Amália” (2020).
Narodziny gwiazdy fado
Po tym pamiętnym koncercie Mariza stała się prawdziwym fenomenem, a jej nazwisko rozbrzmiewało echem w całym kraju.
Pokłosiem zdobytej popularności było podpisanie kontraktu na nagranie debiutanckiego albumu. Wydana w 2001 roku płyta “Fado em Mim” przyćmiła inne współczesne wydawnictwa z muzyką tego gatunku, zdobywając uznanie nie tylko w Portugalii, ale też na całym świecie. Od tego czasu Mariza stała się wiodącą ambasadorką fado, określaną mianem strażniczki skarbu narodowego Portugalii (warto odnotować, że artystka była osobiście zaangażowana w starania Portugalii o to, aby Fado zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO, co udało się sfinalizować w 2011 roku).
Nowa twarz fado – unikalne połączenie popowej faktury i mocy tradycji
Mające swoje korzenie w robotniczych i portowych zaułkach Lizbony, fado jest często postrzegane jako muzyka przesiąknięta tragedią, rozpaczą i tęsknotą. Jej kanon to głównie opowieść o utraconej miłości, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jej początki w muzyce granej dla marynarzy wypływających w długie rejsy, z których ci nie zawsze powracali żywi. Biorąc pod uwagę ten przewodni motyw wiecznej nostalgii, można dojść do wniosku, że fado jest skostniałym gatunkiem.
Chociaż Mariza nigdy nie odważyła się zerwać z nostalgią – bo jak mówi w wywiadach “bez niej nie byłoby w ogóle fado”, to dzięki niej globalna publiczność mogła się przekonać, że te przenikliwe i pełne pasji tradycyjne melodie eksplorują cały wachlarz głęboko odczuwanych emocji. Że istnieją też lekkie i wesołe piosenki fado. The Times napisał kiedyś po jednym z koncertów piosenkarki: “ile radości i zmysłowości mieści się w fado, gatunku zwykle postrzeganym jako melancholijny!”
Artystka od czasu debiutanckiego albumu poszerza gatunkowe horyzonty. Jej repertuar to przede wszystkim miks tradycyjnych i współczesnych interpretacji fado. Jednak pozostając głęboko zakorzeniona w jego dziedzictwie Mariza tworzy brzmienie, które jest wyraźnie jej własne. Robi to za pomocą nietypowych aranżacji – dodaje do fado akcenty jazzu, popu, bluesa, gospel, soulu, flamenco oraz niekonwencjonalne dla fado instrumenty, takie jak fortepian i trąbka. Często w swoim repertuarze sięga także po bliskie jej sercu morny z Wysp Zielonego Przylądka, co stanowi osobiste odniesienie się wokalistki do jej afrykańskiego pochodzenia (Mariza urodziła się w Mozambiku, dawnej portugalskiej kolonii w Afryce).
– Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała, to uczynienie z fado muzealnego eksponatu. Ta muzyka musi się rozwijać – mówi Mariza w jednym z wywiadów, odnosząc się do zarzutu purystów, że swoimi aranżacjami zdarza jej się za bardzo rozrzedzać ten gatunek.
Mariza na Ethno Jazz Festival
Przez ponad 25-letniej muzycznej kariery Mariza stała się jedną z najbardziej znanych i cenionych gwiazd world music na świecie. W swoim zawodowym portfolio wśród swoich osiągnięć może wymienić bogatą dyskografię kilkunastu albumów studyjnych i koncertowych, nagrodę Grammy i liczne współprace, w tym m.in. ze Stingiem, Lennym Kravitzem i królową morny Cesarią Evorą.
Chociaż jej skromność jest jedną z jej najbardziej atrakcyjnych cech wymienianych przez dziennikarzy, którzy mieli okazję robić z nią wywiad, to każdy, kto widział Marizę na żywo wie, że na koncertach jest niezwykle charyzmatyczną artystką o wspaniałym głosie, niesamowitej prezencji i dramatyzmie prawdziwej diwy. Na scenie – jak napisał jeden z brytyjskich dziennikarzy – “Mariza wyciska uczucia z każdego oddechu i słowa”. Swoim unikatowym połączeniem tradycyjnych i współczesnych form pieśni gwiazda rozwiewa mit, że fado jest mroczne – na jej występach namiętność przeplata się z delikatnością i humorem nadając skromnej tradycji ludowej metamorfozę glamazon.
Najlepiej jednak przekonać się o tym samemu wybierając się na najbliższy koncert artystki w naszym kraju. Mariza przyjedzie do Polski na zaproszenie Ethno Jazz Festival i wystąpi 30 listopada w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł