Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Maryla Rodowicz z elektronicznym remiksem swojego utworu. I gośćmi
Maryla Rodowicz nie przestaje zaskakiwać współpracami z młodszymi artystami. Teraz wzięła na warsztat swój utwór "Łza na rzęsie (mi się trzęsie)".
08.04.2025
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Maryla i “młodzież”
Maryla Rodowicz od kilku lat zaznaczała, że bardzo imponują jej młodzi artyści i nie są to tylko puste słowa. Chętnie współpracuje z nimi muzycznie. Współpracowała w ostatnich latach między innymi z Dawidem Kwiatkowskim, Mrozem, Roxie Węgiel czy Cleo. Szczególnie głośnym echem odbiło się “Damą być” nagrane z Roxie, jako że był to remix słynnego utworu Rodowicz, a obie artystki dzieli dokładnie sześćdziesiąt lat (!) różnicy wieku. Patrząc jednak na popularność ostatnich utworów wydawanych przez Marylę i to, jak bawi się na klipach, w jej przypadku wiek to tylko liczba. I wcale nie zamierza przestać. Do sieci trafił bowiem nowy remix jej utworu.
Elektro Maryla
Tym razem chodzi o mniej znany utwór niż “Damą być”. Za remix “Łza na rzęsie (mi się trzęsie)” odpowiada Skytech, artysta znany z remixów utworów sanah. Wokalnie z kolei w utworze udzieliła się bryska, artystka, która wręcz perfekcyjnie odnajduje się w takich klimatach. Tak wypowiedziała się o możliwości współpracy z legendarną artystką:
“Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość uczestniczenia w projekcie, który łączy nie tylko dwa pokolenia, ale także dwa spojrzenia na świat, dwa sposoby doświadczania, dwie wrażliwości i 2 serca, które nie raz zostały złamane i nie jedną łzę na rzęsie zdążyły przechować. Maryla jest piękną Artystką i jestem pod ogromnym wrażeniem jej zaangażowania i tego jak bardzo kocha to co robi.”
Dla Maryli Rodowicz taki utwór z pewnością jest wejściem, na nowe, nieznane dotąd terytorium muzyczne. Jak broni się takie niespodziewane połączenie? Sprawdźcie sami!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł