Koncerty, których nie możesz przegapić w lutym!

Luty pełen świetnych klubowych koncertów!

Pop, rock, nu-metal, indie, techno, muzyka elektroniczna – lutowe propozycje klubowych koncertów rozpieszczają fanów różnych rodzajów muzyki. Imponujący jest też wachlarz wykonawców: od gwiazd światowego formatu po debiutujących, dopiero wchodzących na rynek artystów.

Wśród bogatej oferty muzycznych wydarzeń klubowych – Hydrozagadki, Stodoły, klubu Studio, Progresji i klubu NIEBO –  z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Wybraliśmy dla was 7 wspaniałych koncertów, które odbędą się jeszcze w tym miesiącu i na które naprawdę warto się wybrać. Jeśli jeszcze nie kupiliście biletu, najwyższa pora by nadrobić zaległości!

Set It Off 7 lutego w Progresji

Zaczynamy od propozycji dla fanów alternatywnego rocka. Już 7 lutego na scenie warszawskiego klubu Progresja pojawi się zespół z Florydy Set It Off. Band Cody’ego Carsona od lat wyróżnia zdolność do łączenia szerokiego spektrum wpływów dźwiękowych i gatunków muzycznych: od nu-metalu po pop-rock.

Dyskografię Set It Off zamyka wydany w 2022 roku album “Elsewhere”. To piąty longplay studyjny w dorobku zespołu i pierwsze wydawnictwo bez udziału Dana Clermonta, który odszedł z formacji w 2019 roku. Od jego wydania amerykanie opublikowali serię singli, m.in. “Punching Bag”, “Win Win”, “Evil People”, “Parasite” oraz “Creating Monsters”, które spotkały się z życzliwym przyjęciem wśród ich fanów. Ich najnowszy materiał pokazuje wszechstronność zespołu i – jak mówią członkowie tria – stanowi wyraz emancypacji grupy, która w 2023 roku pożegnała się z wytwórnią, by bez skrępowania korporacyjnej machiny zacząć wydawać swoją muzykę pod własnym szyldem. Nowe single stanowią symboliczne katharsis i powrót do źródeł. Muzycy czerpią w nich z początkowych inspiracji Set It Off i jak mówią, zależało im na tym, by przypominały swoją energią utwory z debiutanckiego albumu “Cinematics” ale w uwspółcześnionym wydaniu.

“To utwory pełne emocji, które służą nie tylko jako wyraz twórczości, ale także jako forma katharsis. Czujemy się, jakbyśmy znów byli nowym zespołem To najlepsza zabawa, jaką kiedykolwiek mieliśmy i zamierzamy dalej gonić za tym uczuciem. Chcemy przejąć władzę nad światem” – mówi perkusista Set It Off, Maxx Danziger.

BoyWithUke 9 lutego w Klubie Stodoła

Twórca viralowego hitu “Toxic”, który zdobył rzesze fanów na całym świecie, czyli BoyWithUke wystąpi w warszawskim Klubie Stodoła 9 lutego. To jedyny koncert artysty w naszym kraju w ramach trasy promującej jego najnowszy album “Burnout”, który – jak mówi muzyk – rozpoczyna nową erę w jego życiu i muzyce. To jego pierwsze wydawnictwo od czasu ujawnienia swojej tożsamości jesienią ubiegłego roku. Wydana w listopadzie 2024 roku płyta to też nowy rozdział, w którym Charley Yang wychodzi poza swoje dotychczasowe bariery gatunkowe. Obok indie popu pojawia się na niej też płynna mieszanka brzmień z pogranicza rocka, alt-popu, elektroniki i hip-hopu.

– “Burnout” obejmuje bardziej osobiste i odważne brzmienie. To okazja do przedstawienia słuchaczom mojego najbardziej autentycznego “ja” – mówi BoyWithUke.

Przeczytaj też:

• BoyWithUke wystąpi w Polsce! Sprawdź, gdzie zagra

Emei 10 lutego w Klubie Niebo

Koncert Emei 10 lutego w warszawskim klubie NIEBO to kalifornijska propozycja dla fanów alternatywnego popu. Uważana za jeden z ekscytujących nowych talentów w branży, amerykańska piosenkarka i autorka tekstów stworzyła dla siebie unikalną przestrzeń w przemyśle muzycznym, łącząc w swojej twórczości eklektyczne, nostalgiczne i “winylowe” brzmienia alt-popu, przeplatanego elementami pop-rocka, indie i R&B.

Przełomem w karierze Emei był wydany w 2022 roku singiel “Late to the Party”, który szturmem podbił amerykańskie platformy zdobywając blisko 10 milionów wyświetleń na TikToku i Instagramie. Podobny sukces osiągnęła jej nagrana w duecie z Whethanem w 2024 roku piosenka “SUNNYD”.

Przeczytaj też:

• DevendraBanhart–króldziwacznegofolku

• Judith Hill wychodzi z cienia Michaela Jacksona i Prince’a

• Odkryj wyjątkową przestrzeń Zimmer90!

Dyskografię artystki zamyka wydana w 2024 roku EP-ka “RABBITHOLE”, którą ona sama nazwała swoim najbardziej ambitnym i intymnym projektem. Trzecia w karierze Emei płyta jest wydawnictwem koncepcyjnym, luźno opartym na kultowej powieści “Alicja w Krainie Czarów” autorstwa Charlesa Lutwidge’a Dodgsona. Dla samej Emei “RABBITHOLE” stanowi bardzo szczerą podróż w głąb swego wnętrza i opowieść o dojrzewaniu, w której przedstawia proces kształtowania się swojej osobowości, eksplorując najciemniejsze zakamarki psychiki oraz poruszając takie kwestie, jak lęk, niepewność i zawirowania związane z poszukiwaniem własnej tożsamości w świecie. Drogą do wyjścia z tej metaforycznej “króliczej nory” jest muzyka.

– “RABBITHOLE” to Emei w wersji 2.0. Odzwierciedla mój okres dojrzewania i stawania się osobą, którą powinnam być” – mówi artystka.

Livingston 11 lutego w klubie Stodoła

11 lutego w klubie Stodoła po raz pierwszym w Polsce wystąpi 22-letni amerykański wokalista, autor piosenek i producent Livingston. Teksańczyk, który zaczynał swoją przygodę z muzyką od publikowania na TikToku wykonywanych coverów, w wieku zaledwie 17 lat wydał swoje dwie pierwsze EP-ki: “An Unlikely Origin Story” i “Lighthouse” zawierającą utwór “Fairytale”, który zdobył ogromną popularność w sieci na platformach społecznościowych, osiągając ponad 50 milionów streamów.

Twórczość Livingstona określana jest jako trafiający głęboko do serc słuchaczy “pop z duszą”. Dzięki szczerym tekstom oraz niezwykłej wrażliwości i głębokim emocjom, które artysta wyraża w swoich utworach udało mu się zdobyć nie tylko rzeszę oddanych fanów, ale został też doceniony przez innych artystów. Zdążył już współpracować m.in. z takimi gwiazdami, jak Macklemore i Louis The Child.

W 2024 roku premierę miał długogrający, debiutancki album muzyka “A Hometown Odyssey”. Wydane przez Livingstona niezależnie wydawnictwo spotkał się z dużym zainteresowaniem. Płyta wygenerowała w USA dziesiątki milionów streamów dzięki takim utworom, jak “Last Man Standing”, “Shadow” i “Half-Life”.

Nieve Ella 17 listopada w Klubie Hydrozagadka

Nieve Ella to 21-letnia wokalistka, gitarzystka i autorka tekstów z West Midlands, która w zaledwie dwa lata podbiła amerykańską scenę niezależną zdobywając lojalną rzeszę fanów dzięki niepowtarzalnemu łączeniu popu, indie i rocka w klimatach lat 90. z ciekawymi i szczerymi tekstami, liryzmem, dowcipem i elektryzującą prezencją podczas występów.

Po tym, jak w 2023 roku zrobiła furorę swoimi dwiema EP-kami “Lifetime Of Wanting” i “Young & Naive”, pnie się dalej w górę dzięki wydanej w 2024 roku najnowszej EP-ce “Watch It Ache And Bleed”, która za oceanem nazwana została “porywającym i odurzającym wydawnictwem, które otwiera nowy rozdział w jej karierze” i “przywraca grunge’ową świetność”. Ella umacnia nią swój status jednej z najbardziej intrygujących, wschodzących amerykańskich artystek młodego pokolenia indie ostatnich lat. Umieszczone na niej utwory eksplorują tematykę złożoności relacji, nieprzemyślanych impulsów, trudów dorastania i osobistych zmagań w procesie odkrywania siebie.

Występ Nieve Elli 17 listopada w klubie Hydrozagadka nie będzie pierwszą wizytą artystki w naszym kraju. W Polsce gościła całkiem niedawno wspierając jako support Girl in Red podczas jej europejskiej trasy koncertowej.

Loreen 23 lutego w klubie Stodoła i 24 lutego w klubie Studio

Loreen nikomu w Polsce przedstawiać nie trzeba. Wykonawczyni wypełniających parkiety na całym świecie electropopowych hitów “Euphoria”, “Forever” i “Tattoo” oraz dwukrotna zwyciężczyni Eurowizji w listopadzie wystąpi u nas na dwóch koncertach: 23 lutego w warszawskim klubie Stodoła i 24 lutego w krakowskim klubie Studio. Podczas koncertów jako support artystki gościnnie wystąpi Luna.

Przeczytaj też:

• Luna na jednej scenie z Loreen i Nemo!

Loreen wystąpi u nas w ramach europejskiej trasy koncertowej, która rozpocznie się 15 lutego w Utrechcie, a zakończy 27 marca w Dublinie. Występu promują zamykające dyskografię Loreen EP-ki “Apple Music Home Session” i “Playlist” z 2023 roku.

Real Lies 26 lutego w klubie Hydrozagadka

Brytyjski duet Real Lies łączący elementy elektroniki, popu, indie synthpop, balearic beat i alternatywnego dance tworząc muzykę zanurzoną w opowieściach o miłości i alienacji w londyńskiej metropolii wystąpi w warszawskim klubie Hydrozagadka 26 lutego.

Trasa WWAOE Tour w ramach której Real Lies wystąpią w Polsce promuje najnowszą płytę zespołu – “We Will Annihilate Our Enemies” – która ukaże się w Walentynki. Kevin Lee Kharas i Patrick King opisujący swój nowy album jako “piękną, trance’ową fantazję o zemście”. Ulubieńcy Pet Shop Boys i Jamie’ego xx swoimi poprzednimi dwiema płytami udowodnili, że są prawdziwymi mistrzami muzycznych retrospekcji zabierając swoich fanów w podróż w czasie do przełomu lat 80. i 90. gdzie brzmienie house’owych rave’ów, synth popu, nowej fali i techno mieszało się z popem i indie tworząc unikalny miks. Czy ich nowa płyta będzie stanowić kontynuację przyjętej konwencji? Dowiemy się o tym 14 lutego.

Tymczasem już teraz każdy fan muzyki trance osadzonej w popowych strukturach powinien zaopatrzyć się w bilety na koncert Real Lies 26 lutego bo jak twierdzi wielu brytyjskich krytyków, żaden inny współczesny zespół nie potrafi równie dobrze oddać w swojej twórczości muzycznego klimatu Londynu z tamtego okresu.

Organizatorem koncertów jest Live Nation Polska.