Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Inside Seaside 2025 z pierwszym ogłoszeniem! W Gdańsku wystąpi The Kills
Ruszają ogłoszenia trzeciej edycji festiwalu Inside Seaside, który odbędzie się 8-9 listopada 2025 roku w gdańskim AmberExpo. Pierwszym potwierdzonym wykonawcą jest The Kills.
20.12.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
The Kills wystąpi w Polsce!
Seaside Inside rusza z trzecią edycją! W listopadzie 2024 roku do Gdańska przybyli między innymi Idles, The Last Dinner Party, Black Pumas czy Warhaus. Teraz czas na nowy rozdział! Organizatorzy sprezentowali festiwalowiczom pierwsze ogłoszenie – tym razem postawili na duet The Kills. Nadchodzące wydarzenie odbędzie się 8-9 listopada 2025 roku w gdańskim Amber Expo.
Szybki przekrój przez karierę The Kills
Muzyczna wędrówka The Kills rozpoczęła się w 2001 roku i doprowadziła ich do debiutanckiego “Keep on Your Mean Side”, który ujrzał światło dzienne dwa lata później. Z krążka wywodzą się single “Pull A U” oraz “Fried My Little Brains”, znajdując uznanie wśród fanów. Po drodze ich dyskografię wzbogacił “No Wow” (2005) oraz “Midnight Broom” (2008). Na prawdziwy przełom jednak musieliśmy trochę poczekać.
Niewątpliwie krążek “Blood Pressures” z 2011 roku rozpoczął świeży rozdział w karierze duetu, udowadniając, że “Future Starts Slow”. Po dekadzie udało im się przebić (i to właśnie dzięki wspomnianemu singlowi!), dorzucając do puli piosenki “Baby Says”, “The Last Goodbye” czy “DNA”.
Dobra passa przełożyła się na “Ash&Ice”, który zadebiutował pięć lat później. Warto zaznaczyć, że ten okres był wyjątkowo stresujący dla duetu – Jamie Hince miał wówczas poważny uraz ręki, w wyniku którego przeszedł przez sześć operacji i przeszczep ścięgna, o czym wspomniał DIY Magazine. Nie zatrzymało to zespołu w przyswajaniu solidnej dawki weny i dźwięków. Muzycy przyznali, że w pewnym sensie motywem przewodnim płyty jest poczucie triumfu. Wspomniane wydawnictwo otwiera “Doing It To Death”, stając się ich hitem tamtych lat. Na ich muzyczną wizytówkę składa się również singiel “Heart Of A Dog” pochodzący z tego samego albumu. The Kills przeprowadził słuchaczy także przez “Siberian Nights”, usłyszeliśmy “Echo Home” oraz zagłębiliśmy się w “Impossible Tracks”. Łącznie na krążek składa się 13 kompozycji, które przeszły przez skrupulatną selekcję. Jamie powiedział w rozmowie z DIY Magazine, że traktuje pisanie “zbyt poważnie” i nie mógłby pozwolić na to, by wydać na świat brzmienie, które nie uznaje za “wystarczająco dobre”.
Polecamy na eBilet.pl
Najświeższym pełnoprawnym wydawnictwem The Kills jest “God Games” z 2023 roku. Zanim padło pytanie o znaczenie tajemniczego tytułu, Jamie Hince w Interview Magazine pospieszył z wyjaśnieniem: “Zawsze zastanawiałem się, dlaczego jestem ateistą, ale w muzyce i podczas tworzenia lubię mieć Boga w pobliżu”. Powiedział, że pierwotnie podobał mu się pomysł pisania bezbożnych ewangelii, ale z czasem jego świadomość ewoluowała w inne rozważania. Zaczął zadawać sobie pytania: “skąd biorą się piosenki?”. Przyznał, że czasami w ogóle nie czuje się za nie odpowiedzialny. Stwierdził, że na scenie towarzyszy mu nagła energia i nie wie, gdzie tkwi jej źródło. W wyniku tych odczuć powstało 12 utworów, a część z nich z pewnością usłyszymy na nadchodzącym koncercie.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł