Newsy 
Wywiady 
Lifestyle 
Czas wolny 
Polecane 
Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.
Viagra Boys z singlem “Uno II”. Nowy album w drodze!
Fot. Shutterstock/Christian Bertrand
Szwedzki zespół post-punkowy opublikował nowy singiel, który zapowiada krążek "viagr aboys". Posłuchajcie "Uno II" i poznajcie szczegóły płyty!
27.02.2025
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“viagr aboys” – premiera nowego albumu coraz bliżej!
Viagra Boys po trzech latach wychodzą z jaskini – w końcu “Cave World” został wydany w 2022 roku. Przez ten okres zdążyli się nieco… zdeformować? Takie myśli się pojawiają, gdy spogląda się na tytuł ich czwartego krążka studyjnego – “viagr aboys”. Co to oznacza? Punkowa niedbałość? Manifest, że utwory zostały napisane “na kolanie”? Zbyt szybko wklepali termin w wyszukiwarkę i już tak zostało? A może po prostu to nie ma żadnej głębi i tytuł uformował się… “dla jaj”? Wszelkie spekulacje zostaną stłumione już 25 kwietnia, gdy wyczekiwany krążek ujrzy światło dzienne.
Na płycie pojawi się jedenaście nowych kawałków! Muzyczny rozkład jazdy prezentuje się następująco: “Man Made Of Meat”, “The Bog Body”, “Uno II”, “Pyramid Of Health”, “Dirty Boyz”, “Medicine For Horses”, “Waterboy”, “Store Policy”, “You N33d Me”, “Best In Show Pt. IV” oraz “River King”. Czy niektóre tytuły brzmią znajomo? Oczywiście! Utwór otwierający szaleje na streamingach już od stycznia i wydobywa “mięsiste” dźwięki Viagra Boys. Inspiracja przyszła do nich… z życia! Sebastian Murphy skwitował – “jestem tylko workiem mięsa”.
Szwedzki zespół odsłonił kolejne karty za sprawą najświeższego singla – “Uno II”! Singlowi towarzyszy interesujący klip – jest oldschoolowo, intensywnie, psychodelicznie… i nie tylko!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
