To może być najbardziej pamiętna gala Clout MMA!

Ta walka zatrzęsie polskim internetem

Zestawienie “Ferrariego” z Załęckim praktycznie gwarantuje ogromne zainteresowanie wśród internautów. Obaj wzbudzają gigantyczne emocje i potrafią wygenerować potężne konflikty, którymi żyje internetowa publika. Już pierwsza konferencja prasowa pokazała jak bardzo obaj zawodnicy się nienawidzą. Ciężko przytaczać dokładnie słowa i wulgaryzmy, które “latały” podczas ich panelu. Finał był taki, że podczas “face to face” Załęcki wyprowadził potężne kopnięcie w Roślika, który dostał furii. Całe środowisko freak-fightów w Polsce rozprawia o tej walce, mając nadzieję, że do 8 czerwca nie wydarzy się nic, co mogłoby spowodować odwołanie starcia.

– To jest super gość do tego, by go prowokować – stwierdził Amadeusz “Ferrari” Roślik w rozmowie z portalem mma.pl po konferencji. – Dziękuję mu za to, że mnie kopnął podczas “face to face”, rozjuszył mnie tym i spowodował, że teraz nie będzie granic. Denis jest jak zapałka, wystarczy, że jest iskra i on już płonie – podkreślił. 

Jeszcze przed pierwsza konferencją Załęcki został zapytany o to, skąd tak wielki konflikt między nimi się pojawił. Wielu na początku uważało, że wszystko jest ustawione. – Nie wiem co się z nim wydarzyło, mieliśmy neutralne relacje, a teraz chyba włączyła mu się nieśmiertelność. Jak chce zobaczyć, jak wygląda piekło, to czekam do pierwszego spotkania. Ten człowiek nie ma w ogóle umiejętności. Słabo i lekko bije, to nie ta liga. Mam zamiar go zgnieść jak robaka – mówił Załęcki w wywiadzie z Mateuszem Kaniowskim. 

Ogromne wyzwanie w walce wieczoru

Federacja Clout zdecydowała, że starciem wieczoru gali numer 5 będzie pojedynek Adama Josefa znanego w sieci pod pseudonimem “AJ The Polish American” z Kacprem Błońskim i Zbigniewem Bartmanem.  

Josef na wstępie konferencji promującej całą galę został wprost zapytany o to, czy go nie poniosło, gdy zgadzał się na taką formułę walki. – Nie wydaje mi się, ale zobaczymy. Raczej nie wchodziłbym w coś, gdybym nie wierzył, że mam szansę odnieść zwycięstwo. Nie będzie łatwo, ale jest to do zrobienia – zaznaczył popularny YouTuber, który znany jest ze swojej niezwykle atletycznej postury, jak również niemałych umiejętności w sztukach walki. 

Jak się okazuje, pierwotnie Josef miał walczyć z samym Bartmanem lub Błońskim. Uznał jednak, że to słabe wyzwanie dla niego, dlatego zdecydował się na starcie z oboma rywalami. Walka ma się odbyć na dystansie sześciu rund i co rundę rywale Josefa będą się zmieniać. – Byłbym w stanie samemu wyskoczyć do AJ-a, ale jeśli mogę mieć do pomocy jeszcze większego chłopa od niego, to czemu nie? – pytał retorycznie rozbawiony na konferencji Błoński.

– Chciał takiego wyzwania, jest nas dwóch, my to podejmujemy. Obaj chcieliśmy tę walkę przyjąć indywidualnie, ale skoro chciał inaczej, to czemu nie – stwierdził Zbigniew Bartman. Zawodnicy wyjdą do Josefa z tym samym sztabem, dlatego można się spodziewać spójnego planu walki. 

– Moja decyzja nie wzięła się z “kozaczenia”, tylko ze strategii i takiego myślenia, żeby zrobić coś fajnego i nowego. To jest wyzwanie. Z jednej strony mam rywala bardzo popularnego w sieci, Kacpra, z drugiej Zbigniewa, który wydaje się sportowo trudniejszym przeciwnikiem – podsumował AJ. 

Rzeźniczak wchodzi w świat, który jest mu totalnie obcy

Internautów również interesuje debiut w federacji Jakuba Rzeźniczaka. Były piłkarz warszawskiej Legii jest aktualnie bardziej znany ze skandali w życiu prywatnym, aniżeli z gry w piłkę. Jego rywalem w pierwszej walce będzie Tomasz “Szalony Reporter” Matysiak. – Pierwsze propozycje występu na galach freak-fightowych pojawiały się pod koniec tamtego roku. Właściwie każda federacja chciała mnie zakontraktować – stwierdził “Rzeźnik” w wywiadzie dla kanału “FanSportu TV”. – Wówczas nie brałem takiej opcji pod uwagę, gdyż chciałem grać dłużej w piłkę. Moja aktualna sytuacja wpłynęła na to, że zmieniłem decyzję. Cieszy mnie to, że jestem w rutynie. Wstaję rano, idę na trening. Ciało trochę wariuje. Treningi piłkarskie bywają ciężkie, ale sporty walki są ogromnym wyzwaniem. Lekko nie jest, ale mam nadzieję, że w klatce dam fajne show. Mam nadzieję, że będzie dobry pojedynek – podkreślił.

Oprócz walki, Kuba musi się jeszcze zmagać z przeszłością i tematami z życia prywatnego, o których sam opowiedział w mediach. Chodzi o córkę z jednego z wcześniejszych związków. Zawodnik publicznie przyznał, że nie czuje z nią więzi, za co w mediach dostał lawinę krytycznych komentarzy. Wiadomo było, że podczas konferencji temat znów wróci na tapet. Rzeźniczak stwierdził w rozmowie, że był świadomy faktu, że będzie o to pytany. – Byłem trochę zestresowany. Tak mam, gdy wchodzę w nowe otoczenie i nie znam ludzi. Na konferencji było to, czego się spodziewałem. Odgrzewanie tego samego tematu. Bardziej się obawiam tego dwugodzinnego programu – zaznaczył.  

Karta walk przesiana szalonymi zestawieniami

Ciekawym zestawieniem jest również walka byłego pięściarza Alberta Sosnowskiego z dwoma rywalami naraz: Mariuszem „Super Mario” Sobczakiem i Kacprem „Ludwiczkiem” Bociańskim. Były bokser raczej nie powinien mieć większych problemów, ponieważ jego rywale nie mają takiego doświadczenia w walkach i są znacznie mniejsi od niego. Fani ponownie będą mogli zobaczyć Mariannę Schreiber, której przyjdzie zawalczyć Wiktorią Jaroniewską. To dla celebrytki będzie najtrudniejsza przeprawa z dotychczasowych walk.

Zobacz pełną kartę walk Claut MMA5:

Walka wieczoru:
[K-1, małe rękawice] : Adam “AJ” Josef vs Kacper Błoński & Zbigniew Bartman
Główna karta walk:
[MMA]: Amadeusz “Ferrari” Roślik vs Denis “Bad Boy” Załęcki
[Walka w samochodzie]: Piwko Nie Można vs TBA
[MMA]: Tomasz “Szalony Reporter” Matysiak vs Jakub Rzeźniczak
[MMA]: Marianna Schreiber vs Wiktoria Jaroniewska
[MMA]: Marcel “Gawronek” Gawroński vs Mopsu
[K-1, małe rękawice]: Albert Sosnowski vs Ludwiczek & Super Mario
[K-1, małe rękawice] Dominik “Mokry Suchar” Stokłosa vs Patryk “Patiro” Grzywacz
[MMA, zasady PRIDE]: Gracjan Szadziński vs Salim Touahri
[MMA]: Piotr Bomba vs Przemysław “Sequento” Skulski
[MMA]: Natan Marcoń vs Łukasz “Cameraboy” Pawłowski