Francuski DJ zasili skład nadchodzącej edycji Audioriver Festival, która odbędzie się 11-13 lipca w Łodzi.

Teatr muzyczny w Polsce: Największe hity i nadchodzące premiery
Teatr to nie tylko “Romeo i Julia” czy “Zemsta”, na które wybrałeś się wraz z kolegami z klasy i nauczycielem jeszcze za szkolnych lat. Teatr jest bardzo różnorodny i tak naprawdę każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Co więcej, teatr muzyczny to nie opera! Są tam zarówno kwestie śpiewane (najczęściej tak, że wszystko można bez większego problemu zrozumieć) oraz mówione. A jakie są największe hity i nadchodzące premiery w polskich teatrach muzycznych? Sprawdźmy to!
09.09.2024
Klaudia Jaroszewska-Kotradii
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“Metro” w Teatrze Studio Buffo w Warszawie
(…) Musical “Metro” stał się pierwszym w Polsce – i jak dotąd jedynym – “kultowym” wydarzeniem teatralnym. Żadne polskie przedstawienie dramatyczne, komediowe, operowe, operetkowe, kabaretowe czy rewiowe nie osiągnęło 950 przedstawień, żadne nie było obejrzane przez prawie milion widzów. Ale produkcja “Metra” to nie tylko historia niebywałego wprost sukcesu kasowego, a także artystycznego. To przede wszystkim optymistyczna historia grupy młodych ludzi. Ludzi, którzy udowodnili, że gdy się ma talent i ambicje, nawet w Polsce można odnieść sukces, zdobyć pieniądze i sławę. (Recenzja pochodzi z oficjalnej strony Teatru Studio Buffo).
Wydaje się, że o musicalu “Metro” nie trzeba nic więcej mówić, ale przecież nie każdy Polak o nim słyszał. Jeśli pierwsze wyjście do teatru muzycznego jest dopiero przed tobą, zastanawiasz się, na jaką sztukę pójść. Dlatego też opowiemy ci nieco więcej o musicalu, który od 30 lat rządzi polską sceną teatralną.
O czym jest spektakl “Metro”?
Musical “Metro” to już legenda i zarazem wizytówka Teatru Studio Buffo. Na scenie zobaczysz taniec, śpiew, pasję i entuzjazm, jakich przed tym spektaklem nie było nigdy wcześniej w naszym kraju. Przeplata się tam miłość, młodość oraz szaleństwo, a spektakl wykracza poza teatralne foyer, przez co zaciera się granica między rzeczywistością a teatrem.
Scena niczym za życia: uliczni grajkowie, śpiewacy oraz tancerze wystawiają na podziemnych peronach metra spektakl dla pasażerów. Twórcą jest Jan, który w metrze po prostu mieszka i dla którego underground jest sposobem na życie. Przedstawienie budzi sensację tak wielką, że młodzi artyści otrzymują propozycję pracy w komercyjnym teatrze. Można więc powiedzieć, że to opowieść o marzeniach i rozczarowaniach, o młodzieńczych ideałach i władzy pieniądza, o pasji i zdradzie, a przede wszystkim o miłości.
Na scenie możesz zobaczyć m.in. Magdalenę Dąbkowską/Katarzynę Granecką, Jerzego Grzechnika/Jakuba Józefowicza, Macieja Robakiewicza/Roberta Więcha czy Mateusza Jakubca.
Spektakl trwa 135-140 minut, a w połowie przewidziana jest przerwa. Mogą go oglądać widzowie powyżej 10. roku życia. Jeśli masz zobaczyć w życiu tylko jeden spektakl muzyczny, niech to będzie właśnie ten.
“We Will Rock You” w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie
Znacznie dłuższym, bo prawie 3-godzinnym spektaklem granym z jedną przerwą jest “We Will Rock You” w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie. Jeśli tytuł kojarzy ci się z zespołem Queen, to… masz rację, ponieważ ten brytyjski musical opiera się na piosenkach legendarnej “Królowej” z Freddiem Mercurym na czele. Ale, ale… nie cofamy się, a lecimy w przyszłość. Zglobalizowany świat staje się rzeczywistością. iPlaneta pod rządami jednej, ogromnej korporacji to świat bez muzyki. Jest ona uznawana za niepożądany przejaw indywidualizmu. Posiadanie instrumentów jest zakazane. Jak w każdym świecie, tam także znajduje się kilkoro buntowników, którzy w tajemnicy kultywują pamięć o przyszłości, ponieważ nie chcą się pogodzić z ponurą egzystencją. Walczą oni o wolność, miłość i rocka.
O musicalu “We Will Rock You”
Musical “We Will Rock You” po raz pierwszy został wystawiony na scenie na londyńskim West Endzie już w 2002 roku i grano go nieustannie przez 12 lat. Później trafił także do wielu innych krajów, w tym także do RPA czy USA i w każdym z tych krajów wywołuje entuzjazm widzów, którzy pod koniec przedstawienia zaczynają niezmiennie śpiewać z artystami.
Wyjście na ten spektakl muzyczny to wyjątkowe doświadczenie, które pozwala usłyszeć piosenki Queenu w nieznanym dotąd kontekście i które pozwala odkryć nowe znaczenia znanych już wręcz na pamięć hitów zespołu.
Oddajmy na chwilę głos reżyserowi i zarazem dyrektorowi Teatru Muzycznego ROMA, Wojciechowi Kępczyńskiemu:
“We Will Rock You” to drugi – po “Mamma Mia!” – w naszym teatrze musical typu jukebox, czyli tak zwana „szafa grająca”. Tak przyjęło się określać musicale, które wykorzystują wcześniej już istniejące, znane i popularne przeboje. I podobnie jak w „Mamma Mia!” tak i tutaj te ponadczasowe piosenki śpiewamy po polsku. To pierwsze z wyzwań, z którymi mierzymy się jako realizatorzy. (…) Bo ten świat, chociaż futurystyczny, jest bardzo bliski dzisiejszym czasom i dzisiejszym wyzwaniom. Walka o indywidualizm, o sztukę, o miłość i wreszcie o wolność – to coś, co zawsze jest i będzie aktualne.
“Six” w Teatrze Syrena w Warszawie
Nie przemawia do ciebie 2- lub 3-godzinny spektakl? Mamy coś znacznie krótszego: “Six”, który trwa tylko 80 minut i jest wystawiany bez przerw. W tym roku ma miejsce polska premiera tego wielkiego przeboju Broadwayu i West Endu. Musical opowiada o sześciu żonach Króla Anglii – Henryka VIII, do których nawiązuje tytuł spektaklu.
Krótki wątek historyczny: Henryk VIII chciał rozwodu z pierwszą żoną, ale papież nie chciał mu jej udzielić, więc ogłosił sam siebie głową kościoła anglikańskiego. Później miał jeszcze pięć żon, z których większość zmarła tragicznie (najbardziej znaną jest Anna Boleyn, która została ścięta z polecenia króla. Nie wszystkie chciał się jednak pozbyć, Jane Seymour zmarła w połogu).
W spektaklu żony Henryka VIII zostały przedstawione jako divy muzyki pop, przez co przybiera on formę koncertu. Poszczególne kobiety wyśpiewują swoje historie, zmieniając history (ang. his – jego, story – opowieść) w herstory (ang. her – jej). Podczas musicalu usłyszysz hity m.in. Beyoncé, Adele czy Alicii Keys.
Ciekawostka: musical stworzyli studenci z Uniwersytetu Cambridge. otrzymali za niego statuetki Tony, czyli odpowiedniki Oscarów w kilku kategoriach.
Uwaga: musical jest odpowiedni dla osób powyżej 14. roku życia.
Polecamy na eBilet
“Mistrz i Małgorzata” w Teatrze Studio Buffo w Warszawie
Coś dla widzów (prawie) pełnoletnich? Oczywiście “Mistrz i Małgorzata. to jedno z najważniejszych dzieł literackich XX wieku i choć pochodzi z Rosji, nie warto przechodzić obok niego obojętnie. Nie oceniajmy sztuki za to, co dzieje się teraz (swoją drogą Michaił Bułhakow urodził się w Kijowie).
O czym jest “Mistrz i Małgorzata”?
“Mistrz i Małgorzata”Przedstawia satyryczny obraz Moskwy lat 30. minionego stulecia. Ale to jednak nie wszystko, ponieważ akcja przeplata się z Jerozolimą za czasów Piłata i Chrystusa. Pojawia się też Bal Pełni Księżyca wyprawiany przez Szatana (który znikąd pojawił się na ulicach Moskwy) dla największych złoczyńców tego świata. I wreszcie: pojawia się wątek tytułowych bohaterów i ich miłości, która: napadła na nas tak, jak napada w zaułku wyrastający spod ziemi morderca i poraziła nas oboje od razu. Tak właśnie razi grom albo nóż bandyty (fragment powieści “Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa).
To opowieść, która obnaża obrzydliwą prawdę o ludzkiej chciwości, donosicielstwie i tchórzostwie, ale też o tym, że zło staje się jedynie narzędziem do walki o dobro. Jednocześnie Bułhakow nawiązuje do czasów w których żył i tworzył, kiedy to Bolszewicy podporządkowywali sobie wszystko i wszystkich, zamykając niezależne gazety czy wprowadzając cenzurę kontrolującą każdą dziedzinę artystycznej twórczości. W tym terrorze Szatan, który pojawia się na ulicach Moskwy, wcale nie musi czynić zła, bo ono jest tak ogromne, że zdumiewa nawet jego.
Jest tam także wspomniany wcześniej Mistrz, który w tym przesiąkniętym złym świecie pisze o bezwarunkowym i totalnym dobru – Chrystusie, czego Bolszewicy mu nigdy nie wybaczą. Małgorzata robi wszystko, by uratować ukochanego, którego zamknięto w szpitalu psychiatrycznym. Czy jej się to uda?
Uwaga: spektakl trwa około 200 minut, zawierając w tym jedną przerwę. Na salę puszczane są osoby powyżej 16 roku życia. Niestety, nie ma miejsc stojących ani miejsca do ustawienia wózków inwalidzkich, ponieważ artyści poruszają się także na widowni.
“Heathers” w Teatrze Syrena w Warszawie
Historia tego musicalu zaczyna się od filmu “Śmiertelne zauroczenie” z 1988 roku. Jest to opowieść o licealnych latach trzech dziewcząt o imieniu Heather. Rządzą one całą szkołą, a gdy przeciwstawia się im główna bohaterka, historia przybiera niespodziewane i niestety tragiczny obrót.
Musical powstał w 2010 roku i jest wierną adaptacją filmu, która wykorzystuje oryginalną fabułę, rockową muzykę oraz dosadne teksty piosenek. Wszystko po to, by opowiedzieć o koszmarach okresu dojrzewania, z którymi niestety nadal mierzy się mnóstwo dzieci. Mimo tak trudnej tematyki, spektakl muzyczny okazał się wielkim przebojem.
Twórcy przedstawienia zadbali o to, by każdy jego aspekt był skierowany do nastolatków. Dlatego też poruszają oni ważne dla młodzieży tematy, wśród których są m.in. walka z depresją, prześladowania, małomiasteczkowa hipokryzja, kwestie tożsamości seksualnej czy przemocy (także tej seksualnej). Wszystko to w formie czarnej komedii podszytej klimatem filmów braci Coen.
Uwaga: spektakl trwa 150 minut i zawiera jedną przerwę. Jest rekomendowany dla osób powyżej 14. roku życia, ale młodsi widzowie także mogą na niego wejść za zgodą i z towarzystwem osoby dorosłej.
Jeśli jesteś rodzicem, także wybierz się na to przedstawienie. Warto być świadomym, że młodzi ludzie, nasze dzieci, także mają problemy i są to czasem problemy naprawdę wielkiej wagi.
“Rodzina Addamsów” w Teatrze Syrena w Warszawie
Chociaż “Rodzina Addamsów” jest już dość wiekowa, przez ostatni hit Netflixa “Wednesday” znów wróciła do czasów swojej świetności. Nic więc dziwnego, że pojawia się także na deskach Teatru Syrena w Warszawie.
Musical został przygotowany w formie przezabawnej komedii o najbardziej makabrycznej, a jednocześnie najsympatyczniejszej rodzinie w historii kina i telewizji. Spektakl został stworzony na Broadwayu i przeniesiony na deski naszej sceny, odkrywa przed widzami nieznane dotąd oblicza tytułowej rodzinki. Jak się okazuje, potrafi ona nie tylko straszyć i śmieszyć, ale także znakomicie śpiewać i tańczyć. To takie przedstawienie, które pozwala dojść do głosu wewnętrznemu “świrowi” i uśmiać się do łez.
Jeśli jakimś cudem nie znasz bohaterów “Rodziny Addamsów” to przedstawiamy ci ich:
- Morticia jest zimno jak sopel lodu,
- Gomez jest gorący jak wulkan,
- ich córka Wednesday jest demoniczna,
- a synek Pugsley słodki i zarazem śmiertelnie groźny.
Jest też wuj Fester, wiedźmowata babcia i posępny kamerdyner. Wszystko ma się cudownie, póki Wednesday nie zakochuje się w uroczym Lucasie. Co się stanie, gdy obie rodziny spotkają się przy wspólnym stole?
Cały musical trwa 180 minut jedną przerwą i jest skierowany do widzów powyżej 12. roku życia.
Który spektakl przyciąga cię najbardziej? Nie zwlekaj, kup bilety póki są!
Poprzedni artykuł
Następny artykuł