Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Palion i jego “Życie tak jak w bajce”. YouTuber z utworem do nowej części “Akademii Pana Kleksa”
Palion zaprezentował "Życie takie jakie w bajce", jego najnowszy singiel promujący film "Kleks i Wynalazek Filipa Golarza".
17.12.2024
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Życie jak w bajce
Osiągnięcia Paliona to jeden z największych sukcesów w historii rapu tworzonego przez YouTuberów. Aż siedem jego utworów przekroczyło granicę 10 milionów odsłuchów na YouTube, a pierwszy wielki hit “Zielone”, które dziś ma tam dziś aż 27 milionów wyświetleń. Nic dziwnego, że Palion rapuje o “Życiu tak jak w bajce”. Utwór ten wpasowuje się zarówno do jego życia, jak i do filmu “Kleks i Wynalazek Filipa Golarza”, który promuje. Dla niektórych pojawienie się Paliona w soundtracku takiej produkcji może być nieco dziwne, ale patrząc na to, że wielu jego fanów zna go ze streamowania gier i są to młodzi ludzie, potencjalni odbiorcy filmu. Jest to więc całkiem zrozumiała decyzja. Tym bardziej, że soundtrack do pierwszej części nowych przygód Pana Kleksa okazał się wielkim hitem i z pewnością twórcy chcą to powtórzyć.
Co nowego w świecie Kleksa?
Premiera “Kleksa i wynalazku Filipa Golarza” już 10 stycznia. O czym będzie film? Najlepiej skierować się w stronę opisu od dystrybutora: “Po letniej przerwie Ada Niezgódka wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela – Alberta. W tym samym czasie profesor Kleks wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat. Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa zwanego Golarzem…”. Wszyscy, którzy pamiętają postać Filipa Golarza graną przez Leona Niemczyka w pierwszej adaptacji “Akademii Pana Kleksa”. Z pewnością czują teraz lekki dreszcz na ciele. Czy i tym razem, będziemy mieli do czynienia z nieco straszniejszą i po prostu mroczniejszą odsłoną przygód Pana Kleksa i przyjaciół? Przekonamy się już niebawem. Patrząc na dość chłodne przyjęcie pierwszej “nowej” części pod kątem scenariusza, mógłby to być dobry zwrot dla całej serii.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł