Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Nowy album Gorillaz jeszcze szybciej, niż myślisz!
Damon Albarn i Jamie Hewlett potwierdzili, że nowe wydawnictwo ich animowanego zespołu zostanie wydane jeszcze w tym roku. W brytyjskich mediach właśnie pojawiła się informacja, kiedy usłyszymy nowy materiał Gorillaz.
01.04.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Gorillaz wracają z nową płytą w 2025 roku
Kilka dni temu w wywiadzie dla francuskiego magazynu Les Inrockuptibles, Damon Albarn opowiedział o swoim najnowszym projekcie, czyli napisanej przez siebie elektronicznej operze “The Magic Flute II: La Malédiction”.
Przy okazji promocji najnowszego dzieła, lider zespołu Blur i współtwórca Gorillaz zdradził, że w 2025 roku planuje też wydać nowy album swojego wirtualnego super-zespołu. Zapytany o resztę planów na ten rok, Albarn powiedział :
– Kończę właśnie nowy album Gorillaz. Jedna opera i jedna płyta Gorillaz to chyba wystarczająco jak na jeden rok? Chyba że ktoś oskarży mnie o zwolnienie tempa! – ogłosił artysta.
Wkrótce potem słowa Albarna potwierdził współtwórca i autor oprawy wizualnej zespołu Gorillaz, Jamie Hewlett, który zamieścił wpis na Instagramie o treści:
“Tak, nowy album ukaże się w tym roku”.
O tym, że grupa jest na finiszu prac donosi właśnie brytyjskie Radio X, które cytując wypowiedź ikony britpopu podało, że Gorillaz planują zakończyć pracę nad nową płytą w ciągu sześciu najbliższych tygodni a sam krążek zostanie wydany na przełomie lata i jesieni 2025 roku.
Przeczytaj też:
Od premiery ostatniego albumu Gorillaz minęły dwa lata
Jeśli Gorillaz ukończą nową płytę na czas, będzie to ich pierwszy nowy materiał od czasu wydanej w 2023 roku ich ósmej studyjnej płyty “Cracker Island”. Na tym przepełnionym energią końca lat 70. i mnóstwem inspiracji czerpanych z najróżniejszych gatunków muzycznych krążku gościnnie pojawiła się plejada znakomitych artystów, w tym m.in. Thundercat, Bad Bunny, Stevie Nicks, Beck czy Tame Impala.
Albarn powiedział we wspomnianym wyżej wywiadzie dla Radia X m.in. o współpracy z legendą Fleetwood Mac przy singlu “Oil”. Jak przyznał ta kooperacja była dla niego spełnieniem jednego z zawodowych marzeń:
– Nigdy nawet sobie tego nie wyobrażałem. Do samego końca nie mogłem uwierzyć, że to się wydarzy. To był po prostu szczęśliwy traf. Napisałem utwór, który dzięki naszemu producentowi ona mogła usłyszeć i który jej się spodobał. I tak oto nagle nagraliśmy utwór ze Stevie Nicks! To było niewyobrażalnie wspaniałe doświadczenie!
Też jesteście ciekawi jakie kolejne fantastyczne kolaboracje pojawią się na nowym albumie Gorillaz?
Poprzedni artykuł
Następny artykuł