Pierwszy raz w historii serii Odkryj Open'era melduje się polski zespół. Ale trochę ciężko nam sobie wyobrazić, żeby go tu nie umieścić.

Już jest zwiastun filmowej biografii Bruce’a Springsteena!
W sieci w końcu pojawił się zwiastun "Springsteen: Deliver Me From Nowhere". Czy Jeremy Allen White wypada przekonywająco w roli Bossa? Zobaczcie!
20.06.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Filmowa historia realizacji słynnego albumu Bruce’a Springsteena “Nebraska”
Film “Deliver Me From Nowhere” opowiada historię realizacji słynnego albumu Bruce’a Springsteena “Nebraska” z 1982 roku. Bazą dla scenariusza była książka Warrena Zane’a “Deliver Me From Nowhere: The Making of Bruce Springsteen’s Nebraska”, która szczegółowo relacjonuje muzyczną i egzystencjalną podróży artysty podczas tworzenia tej ikonicznej w jego dorobku płyty. Autor opisuje w niej też wpływ, jaki na twórczość muzyka miało burzliwe dzieciństwo Springsteena, a przede wszystkim jego skomplikowana relacja z ojcem cierpiącym na depresję i chorobę alkoholową.
– Dlaczego wybraliśmy akurat ten moment w jego biografii? Stworzenie tego albumu było kluczowym momentem w życiu Springsteena, ale otwarcie mógł o nim mówić dopiero lata później – mówili o produkcji jej twórcy zaraz po tym, gdy ogłoszono realizację zdjęć.
Wtedy też w oświadczeniu przesłanym przez menadżera Springsteena, mogliśmy przeczytać: “Książka Warrena Zanesa to jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek napisano o Bruce’ie Springsteenie i jego muzyce”. W ten sposób The Boss oficjalnie pobłogosławił projekt.
Reżyserem i scenarzystą filmu został Scott Cooper, znany dzięki takim produkcjom jak “Szalone serce”, “Pakt z diabłem”, “Bielmo” czy “Hostiles”.
– Praca nad Springsteenem była głęboko wzruszająca, ponieważ pozwoliła mi zajrzeć w duszę artysty, którego podziwiałem od dawna i zobaczyć z bliska wrażliwość i siłę stojącą za jego muzyką. To doświadczenie przypominało podróż przez pamięć, mit i prawdę. A przede wszystkim było przywilejem przełożyć tę surową emocjonalną szczerość na ekran. Odmieniło mnie to. Nie mogę wystarczająco podziękować Bruce’owi za umożliwienie mi opowiedzenia ich historii – mówił o swoim udziale w tym przedsięwzięciu Scott Cooper.
Na początku tego roku studio 20th Century Studios podało do informacji, że główną rolę w obrazie zagra Jeremy Allen White, znany z rewelacyjnego serialu “The Bear”.
– Mam naprawdę utalentowaną grupę ludzi, która pomaga mi pod kątem wokalnym i muzycznym, abym mógł jak najlepiej przygotować się do tej roli. Mam też szczęście, że Bruce naprawdę wspiera ten film, więc mam do niego dostęp i jest po prostu najwspanialszym facetem. Jest też mnóstwo materiału filmowego. Naprawdę wspaniale jest zajrzeć do króliczej nory na YouTubie i oglądać go w różnych okresach oraz móc słuchać jego głosu. Zarówno wtedy, kiedy mówi, jak i śpiewa. Tak to wyglądało. Dużo go słuchałem i oglądałem – powiedział Jeremy Allen White o przygotowaniach do roli w wywiadzie dla GQ.
Również sam Springsteen był wyraźnie pod wrażeniem aktora:
– Jeremy jest tak wspaniałym aktorem, że po prostu wszedł w tę historię całym sobą. Jego interpretacja mnie jest niesamowita i myślę, że fani mnie w nim rozpoznają. On po prostu wykonał świetną robotę a ja świetnie się bawiłem będąc na planie i mogąc obserwować jego pracę – chwalił aktora Bruce.
Bruce Springsteen w wywiadzie dla Rolling Stone mówił też, że film z wielką wrażliwością i zrozumieniem pokazał jedne z najbardziej bolesnych dni jego życia i jest za to całej ekipie bardzo wdzięczny. Jak zdradził, nie pojawiał się na planie w czasie kręcenia tych najbardziej osobistych dla niego scen:
– zdecydowałem się trzymać z daleka, ponieważ chciałem dać aktorom przestrzeń do pracy. Kiedy pojawiała się scena, która czasami była naprawdę bardzo osobista, chciałem, żeby aktorzy czuli się całkowicie swobodnie i nie chciałem im przeszkadzać, więc po prostu zostawałem w domu – powiedział.
W szczególności Springsteen nie chciał, aby jego obecność wywierała niepotrzebną presję na Jeremy’ego Allena White’a. Zapytany, jak to jest oglądać aktora grającego go, Springsteen odpowiedział: “Jestem pewien, że dla niego jest to o wiele gorsze niż dla mnie” i dodał, że White był “bardzo, bardzo tolerancyjny wobec mojej obecności na planie przez co przebywanie na nim było bardzo przyjemne”.
Springsteen był wyraźnie zadowolony z efektów pracy ekipy i tego, co zobaczył wizytując plan zdjęciowy. Powiedział m.in., że Jeremy Strong, który gra menedżera Springsteena, Jona Landaua, “jest wspaniały w tym filmie a Stephen Graham, który gra mojego tatę i jest wręcz nie z tej ziemi”.
Premiera filmu “Deliver Me From Nowhere” już w październiku!
Pozostaje nam więc już tylko czekać na całość. Premiera filmu zaplanowana jest na 24 października.
Pierwszy teaser zapowiadający produkcję udostępniono w sieci 18 czerwca (odtwarzano fragment utworu “Colts Neck” w wykonaniu Allena White’a) a niecałe 24 godziny później w końcu opublikowano zwiastun filmu, który daje nam lepszy wgląd w to, czego możemy się spodziewać po “Deliver Me From Nowhere”. Oto on:
W 2026 roku będzie nowy album Bruce’a Springsteena!
Przypominamy, że już 27 czerwca za pośrednictwem Sony Music ukaże się zestaw siedmiu albumów Bruce’a Springsteena w ramach kolekcja “Tracks II: The Lost Albums”. Projekt powstał w trakcie pandemii Covid-19, gdy w wyniku przymusowej izolacji Springsteen miał – jak mówi – w końcu trochę czasu na przeszukanie swoich domowych archiwów. Muzyk pochylił się wtedy nad obszernym zbiorem swoich niedokończonych projektów, które z różnych powodów nie zostały umieszczone na żadnym z jego albumów nagranych w latach 1983-2018. Finalnie udało się zgromadzić 83 “zagubione” piosenki, które Springsteen stworzył przez te wszystkie lata. Więcej o tym wydawnictwie przeczytać możecie w tekście poniżej.
Tymczasem w nowym wywiadzie dla Rolling Stone opublikowanym właśnie w związku z premierą “Tracks II: The Lost Albums” Springsteen zdradził, że na przestrzeni najbliższych 2-3 lat planuje wydać kolejną część zbioru “Tracks III” oraz, że … jest w trakcie prac nad albumem z zupełnie nowym materiałem muzycznym, którego premierę planuje już na przyszły rok!
– Mam skończony nowy solowy album. Myślę, że ukaże się w 2026 roku. Niestety na razie nie mogę zdradzić nic więcej na ten temat – powiedział.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł