Disturbed i Megadeth na wspólnym koncercie w Polsce! Świętuj 25-lecie albumu “The Sickness”

Disturbed wystąpi w Polsce. Gościem specjalnym będzie Megadeth

Gotowi na “The Sickness 25th Anniversary Tour”? Jak sama nazwa wskazuje, set koncertowy opierać się będzie o debiutancki krążek zespołu Disturbed. Zespół wyrusza w trasę i zahaczy o Polskę – szykujcie się na niezapomniany występ już 10 października 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. W roli gościa specjalnego usłyszymy absolutną legendę thrash metalu – Megadeth! Niewątpliwie dla wielu fanów występ Dave’a Mustaine’a i spółki stanie się głównym motywem do dołączenia do nadchodzącego wydarzenia.

Gwiazda wieczoru zapowiedziała, że koncert zostanie podzielony na dwie części – pierwsze usłyszymy “The Sickness” w całości, a później Disturbed przejdzie do zaprezentowania swoich największych hitów. Warto mieć na uwadze, że zespół jest świeżo po wydaniu singla “I Will Not Break”. Kto wie, może czeka nas więcej nowości?

“The Sickness” – przełomowy album Disturbed

Jak to jest mieć udany debiut? Disturbed może z łatwością odpowiedzieć na to pytanie! Gdy w 2000 roku światło dzienne ujrzał “The Sickness”, świat oszalał na punkcie amerykańskiego zespołu. Repertuar na czele z “Down With The Sickness” wkrótce pokrył się pięciokrotną platyną i na stałe wpisał się w historię muzyki. David Draiman w rozmowie z Loudwire podkreślił, że na sukces krążka złożyła się cała machina promocyjna, którą uruchomili członkowie formacji. Wokalista wspominał, że rozdzielali się, by w całym Chicago rozdawać kasety, koszulki i naklejki, które miały na celu przyciągnąć potencjalnych słuchaczy. Uważa, że w tamtym okresie ten rejon był zafascynowany muzyką alternatywną, a Disturbed był zbyt “metalowy”. Wkrótce jednak udało im się przebić przez tę scenę, a oficjalne zarejestrowanie krążka przypieczętowało ich pozycję w świecie muzyki.

David Draiman w wywiadzie z Billboard przyznał, że od samego początku poczuł “muzyczną chemię” z resztą zespołu. Według jego wspomnień, muzycy uwielbiali uczyć się od siebie nawzajem i wpływać na siebie. Wskazał, że wniósł do Disturbed rytmiczną wrażliwość. Wcześniej zebrał doświadczenie w funkowych formacjach, więc przeniósł swoje nauki do nowej grupy, mieszając style, które przyniosły oczekiwane efekty. Wokalista stwierdził, że największym wyzwaniem stało się dla nich nagranie wcześniej wspomnianego wielkiego hitu – “Down With The Sickness”. Powiedział Billboardowi, że producenci pierwotnie nie rozumieli surowej wizji kawałka, ale w końcu utwór przemówił do wszystkich – zwłaszcza do fanów na całym świecie. W rozmowie z MTV podkreślił, że nie należy traktować tekstu jako dosłowne odzwierciedlenie jego wychowania.

Z biegiem lat ich dyskografia wzbogaciła się o 8 albumów studyjnych. Niedawno pojawiło się świetne info dla entuzjastów debiutu – specjalna edycja “The Sickness (25th Anniversary Edition)” ujrzy światło dzienne 7 marca 2025 roku. Disturbed ostatnio przypieczętował nowy rozdział w karierze, a to wszystko za sprawą singla “I Will Not Break”, który pojawi się na wcześniej wspomnianym wydawnictwie deluxe.

Megadeth – legenda thrash metalu wystąpi w Polsce!

Megadeth wraca do Polski! Legenda thrash metalu wyrusza z Distrubed we wspólną trasę koncertową, co jest świetnym rozwiązaniem dla fanów obu formacji. Publiczność zostanie rozgrzana przez absolutne klasyki i wyjątkowy set – w końcu przez ponad 40 lat zespół zdążył wzbogacić swój muzyczny katalog o 16 albumów studyjnych, z których znamy takie hity, jak “Tornado Of Souls”, “A Tout Le Monde” czy nieśmiertelny “Symphony Of Destruction”.

Ich ostatnim pełnoprawnym dziełem jest “The Sick, The Dying… And The Dead!” z 2022 roku. W internecie pojawiło się wiele teorii dotyczących nazwy krążka – słuchacze mieli teorie, że tytuł jest odzwierciedleniem ówczesnej pandemicznej rzeczywistości lub odnosi się do walki Dave’a z rakiem. Mustaine w rozmowie w Guitar World wskazał, że “tekst opowiada o zarażonych szczurach i pchłach na statku z ludźmi płynącymi z Morza Czarnego do portu na Sycylii (w XIV wieku)”. Lider przyznał, że nigdy nie podchodzi do twórczości z założeniem konkretnego kierunku muzycznego. Powiedział, że każdy z utworów kiełkował w swoim tempie, a niektóre ziarna zostały zasiane jeszcze długo przed oficjalną pracą nad płytą. Efektem tej pracy stało się 14 kompozycji, nad którymi pojawiło się wiele zachwytów – zarówno ze strony długoletnich fanów, jak i krytyków muzycznych.

Krążą pogłoski, że Megadeth wkrótce rozpocznie pracę nad nowym albumem studyjnym. Czy na nadchodzącym koncercie usłyszymy nowy repertuar? Należy uzbroić się w cierpliwość… i mnóstwo nadziei!

Przeczytaj też:

• Kerry King wystąpi w Polsce! Gitarzysta rozgrzeje publiczność przed Gojirą
• Korn – dojrzewający nu metal?
• “Toxicity” ma miliard odsłuchań. Poznaj historię hitu System Of A Down