Kategorie
eBilet

Koncerty

Adele, Genesis, Bob Dylan, a może Pink Floyd? Propozycje na najlepsze koncerty spod znaku “tribute”

Brit Floyd - Fot. Patrick Kealey

Uznani twórcy w repertuarze gwiazd jeszcze większego, światowego formatu? Moda na covery trwa w najlepsze. Do katalogu jazzowych, popowych i rockowych standardów sięgają z powodzeniem nie tylko Rod Stewart, Seal, Michael Bublé i Robbie Williams. Wyselekcjonowałam dla was koncerty, gdzie ulubione i rozpoznawalne od pierwszych nut utwory muzycznych legend usłyszymy w wyjątkowych aranżacjach i w najlepszym wykonaniu.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

“Nasze mózgi lubią zarówno to, co znane, jak i powiew nowości. Covery zapewniają nam jedno i drugie” – zauważa dr Petr Janata, psycholog muzyki na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, który zawodowo zajmuje się badaniem tego, jak covery utworów przemawiają do naszych umysłów na poziomie psychologicznym. Zdaniem naukowca znajomość melodii i tekstów daje naszym mózgom przyjemność, poczucie komfortu i przytulnej nostalgii, a umiejętne dodanie unikalnych elementów, które wnosi artysta lub zespół grający cover potęguje to doświadczenie o podniecający bodziec.  “Usłyszenie czegoś, co kochasz, ubranego w nowy strój, jest dla naszego mózgu ekscytujące; to znajome, ale nowe” – wyjaśnia dr Janata. To doskonałe zestawienie tego, co nowe z tym, co rozpoznawalne sprawia, że coverowe i “tributowe” projekty cieszą się takim powiedzeniem, a my chcemy się nimi wciąż i wciąż delektować.

Czy rzeczywiście jest tak, jak mówią naukowcy? Nie potrzebujemy chyba nauki, by zgodzić się, co do tego, że kochamy słuchać dobrych coverów. A bywają one wybitne od czasu, gdy w standardach, klasykach czy też evergreenach rozsmakowały się nie tylko cover i tribute bandy (chociaż i tutaj konkurencja jest tak ogromna, że dbałość o zapewnienie jakościowej rozrywki na najwyższym poziomie staje się warunkiem “być a nie być” tych grup). Za interpretację ulubionych rockowych, jazzowych i popowych utworów zabierają się chętnie dzisiaj twórcy o ugruntowanej pozycji na rynku. Mierzenie się z innym, niż własny repertuarem otworzyło np. zupełnie nowy etap kariery Roda Stewarta, który przez dekadę dostarczał nam coraz to nowe piosenki wyciągnięte z amerykańskiego śpiewnika. Zapoczątkowana przez niego w 2001 roku seria coverowych płyt do dzisiaj należy do najchętniej kupowanych składanek na świecie. Wystarczy zresztą przypomnieć sobie “Hallelujah” w wykonaniu Jeffa Buckleya, “I Will Always Love You” Whitney Houston, “Hurt” Johnny’ego Casha czy “Everybody Wants to Rule the World” Lorde, by wiedzieć, że znane numery nasycone osobowością, emocjami, wrażliwością, kreatywnością i talentem ich interpretatorów mogą osiągnąć zupełnie nową jakość. Są też oczywiście zespoły i artyści, którzy w swoim repertuarze z pod znaku “tribute” starają się zachować wierność oryginalnego wykonania. Zbliżenie się jak najbardziej – muzycznie i wokalnie – do pierwowzoru stało się dla nich celem, sztuką samą w sobie i niektórzy osiągnęli w tym prawdziwe mistrzostwo. 

Specjalnie dla was zebrałam z naszej eBiletowej oferty najciekawsze propozycje koncertów zarówno z jednego, jak i z drugiego bieguna podejścia do interpretacji. Mamy więc tutaj wszystko to, co lubimy w coverach, a do tego w najlepszym wykonaniu uznanych artystów.

Cat Power śpiewa Boba Dylana

To informacja postawiła na baczność rockową scenę muzyczną! Cat Power, ikona amerykańskiego rocka eksperymentalnego i folku oraz jedna z najważniejszych songwriterek XXI wieku postanowiła oddać hołd najważniejszemu w jej życiu artyście – Bobowi Dylanowi. Chan Marshall podeszła do tego projektu bardzo ambitnie: odtworzyła na żywo epokowy koncert Dylana z maja 1966 roku w Manchester Free Trade Hall, znany jest jako “Royal Albert Hall Concert”. To w trakcie tego występu muzyk zamienił gitarę akustyczną na elektryczną, zmieniając tym samym na zawsze bieg historii rocka. Cat 5 listopada 2022 roku w tym samym miejscu odtworzyła ten ikoniczny występ sprzed blisko 60 lat. W zbliżonych aranżacjach, piosenka po piosence. Krytycy byli oczarowani. Jeden z nich napisał: 

Cat Power Sings Dylan: The 1966 Royal Albert Hall Concert zarówno oddaje z miłością cześć Dylanowi, jak i wnosi oszałamiającą nową witalność do wielu jego najbardziej szanowanych i kochanych piosenek”.

Niedługo my będziemy mogli sprawdzić, jak w wykonaniu artystki wybrzmią takie   klasyki Dylana, jak “It’s All Over Now, Baby Blue”, “Mr. Tambourine Man”, “Just Like A Woman” i “Like A Rolling Stone”. Cat Power wystąpi na jedynym koncercie w naszym kraju 26 sierpnia w warszawskim klubie Progresja

Robin McKelle i “Impressions of Ella” 

Tej pani miłośnikom jazzu przedstawiać nie trzeba. Podbijająca listy bestsellerów tygodnika “Billboard” amerykańska gwiazda wokalistyki jazzowej – Robin McKelle –  przyjedzie do Wrocławia 17 października w ramach swojej europejskiej trasy koncertowej promującej jej najnowszy, zbierający wyśmienite recenzje album “Impressions of Ella”, dedykowany legendarnej wokalistce jazzowej Elli Fitzgerald. Podczas wrocławskiego koncertu McKelle towarzyszyć będzie zespół sidemanów o równie światowej sławie i renomie, czyli: Kenny Barron uważany za jednego z najbardziej wpływowych pianistów jazzowych głównego nurtu, Kenny Washington (perkusja) i Peter Washington (bass).

Brit Floyd – pierwsza liga wśród cover bandów

To jest crème de la crème wśród cover i tribute bandów! Zresztą zapraszam do zobaczenia filmu poniżej, bo świetnie oddaje przykład tego, jak dzisiaj wyglądają koncerty najlepszych “kowerowców”.

Założony w 2011 roku liverpoolski Brit Floyd uważany jest za jeden z najbardziej udanych i autentycznych tribute bandów na świecie. Do grupy należy m.in. zwyciężczyni kanadyjskiego “Idola”, Eva Avila. Muzycy mówią, że wychodząc na scenę koncentrują się na tym, aby wykonać nuta po nucie wszystkie klasyczne utwory swoich idoli. Ich show dopełnia pokaz laserów i świateł, nadmuchiwane elementy scenografii i przedstawienia teatralne. Jest na bogato!  

Brit Floyd zawitają do Polski 7 listopada z wiernym odtworzeniem ostatniej trasy koncertowej Pink Floyd “Division Bell” z 1994 roku. Ponad dwu i półgodzinny występ zawierać będzie największe hity ze wspaniałego katalogu albumów Pink Floyd, w tym m.in. “Dark Side of the Moon”, “The Wall”, “Wish You Were Here”, “Animals”, “The Division Bell”, “Meddle”.

The Watch plays Genesis … i wspiera ich Steve Hackett

Tej grupy nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu! The Watch to włoski zespół, który specjalizuje się w odtwarzaniu muzyki grupy Genesis z okresu, gdy jej wokalistą był Peter Gabriel. Mediolańczycy zyskali ogromną popularność wśród nawet najwierniejszych z wiernych i najbardziej purystycznych fanów Genesis dzięki swoim koncertom, podczas których z niezwykłą precyzją odtwarzają utwory z takich pionierskich dla Genesis płyt, jak “Trespass”, “Nursery Cryme”, “Foxtrot”, “Selling England by the Pound”, czy opus magnum Gabriela, “The Lamb Lies Down on Broadway”. Wierną interpretację i fenomenalny wokal wokalisty kapeli pochwalił nawet gitarzysta Genesis, Steve Hackett, który nawet kilka razy wystąpił gościnnie razem z chłopakami! 

“The Watch to zespół bardzo utalentowanych ludzi i gorąco ich polecam” – reklamuje chłopaków Hackett, a Paul Whitehead (artysta grafik ikonicznych okładek płyt Genesis) dodaje: “To zespół, który najbardziej przypomina mi magię Genesis.” 

Czy może być lepsza rekomendacja, by wybrać się na ich koncert? The Watch wystąpią w Polsce dopiero w maju 2025 roku, ale już warto zaopatrzyć się w bilety!

Stacey Lee pobłogosławiona przez Adele 

“ADELE – Tribute from London” to dwugodzinny koncert wypełniony utworami z repertuaru Adele w wykonaniu Stacey Lee – uczestniczki brytyjskiej edycji muzycznego reality show “The Voice” oraz zwyciężczyni programu telewizyjnego “Adele At The BBC”, w którym Adele osobiście wybierała swoją najlepszą muzyczną “kopię”. Stacey zrobiła wrażenie na Adele i publiczności – brzmienie jej mocnego głosu było oszałamiająco podobne do słynnej wokalistki. Jak w jej wykonaniu zabrzmi “Rolling In The Deep”, “Some Like You”, “Set Fire To The Rain” i “Skyfall”? Przekonamy się o tym podczas show, z którym Lee wystąpi u nas 7 listopada w Gdańsku i 10 listopada we Wrocławiu.