Darmowe seanse przed Pałacem Kultury i Nauki trwają w najlepsze. W drugiej połowie lipca czekają nas jedne z najciekawszych pokazów tego lata! Jak zwykle zobaczymy filmy tylko z najwyższej półki – będą to zarówno najbardziej ikoniczne i ponadczasowe klasyki, jak i produkcje z ostatnich lat, które nie tylko narobiły największego szumu, ale zdobyły też nagrody i wyróżnienia na najważniejszych światowych festiwalach. Oto repertuar!

Zapomniany skarb U96. Dlaczego “Replugged” to album, którego musisz posłuchać?
32 lata temu ukazał się drugi album niemieckiego projektu U96 – "Replugged". To dobry moment, by przypomnieć o tym ciekawym krążku.
21.07.2025
Elvis Strzelecki
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Jest rok 1991. Europejskie listy przebojów podbija nowa wersja motywu z filmu “Okręt” Wolfganga Petersena, który oryginalnie skomponował Klaus Doldinger. Utrzymana w klimatach podobnych do utworu “James Brown is Dead” L.A. Style, staje się jednym z numerów, które przyczyniają się do powstania nowego trendu w muzyce elektronicznej, opartego na połączeniu brzmienia znanego z rave’ów z bardziej przystępnymi dźwiękami.
Twórcami utworu są doświadczeni muzycy z Hamburga – Hayo Lewerentz, Helmut Hoinkis i Ingo Hauss oraz młody DJ, Alex Christensen. Nazywają się U96 i po sukcesie pierwszego krążka zatytułowanego tak samo, jak ich debiutancki hit, nagrywają następny. Nosi tytuł “Replugged” (żartobliwa aluzja do słynnych koncertów “MTV Unplugged”, przyp. red.) i promowany jest przez inspirowane latami 80. “Night in Motion” oraz “Love Sees No Colour” (słychać w nim echa “Sleeper in Metropolis” Anne Clark, a w singlowej wersji również elementy “Living on Video” Trans-X). Choć dziś wielu fanów elektroniki uważa U96 za projekt skierowany na bardziej popowe terytoria, to przesłuchanie drugiego albumu niemieckich producentów może ich pozytywnie zaskoczyć.
Album rozpoczyna motyw z “Wojny światów” – “Eve of the War”, czyli schemat podobny do tego z “Das Boot”. Ten kawałek mógłby właściwie stać się kolejnym singlem grupy, biorąc pod uwagę fakt, że U96 potrafili dać motywom filmowych oraz melodiom charakterystycznym dla przedostatniej dekady XX wieku nowe, niezwykle przebojowe życie.
Jak zdradził jednak w jednym z wywiadów Hayo Lewerentz, dzięki temu, że udało im się wcześniej stworzyć kilka hitów, wytwórnia pozwoliła im poeksperymentować na tym albumie, stąd jego bardziej eklektyczne brzmienie. Mamy tu bowiem eksperymentalne “Young Girls” i “Without You”, elektroniczną balladę “The One Russian”, breakbeatowe “Brainkiller” oraz “Feel Like a Dum Dum”, a także ambientowe dwuczęściowe “Theme from Replugged”.
Przeczytaj też
Fanom techno inspirowanego dokonaniami Kraftwerk spodoba się “The Rainbow Factor”. Znajdzie się też coś dla miłośników hip house’u i języka francuskiego – “Je Suis Selected“.
“Replugged” to krążek, na którym łączą się światy lat 80. i 90, mainstreamu oraz podziemia, jak również takich gatunków jak eurodance, synthpop, techno, house, ambient i breakbeat. Ci, którzy postrzegają U96 wyłącznie poprzez hity znane z Vivy oraz MTV, powinni koniecznie posłuchać drugiego albumu niemieckich artystów.
Co ciekawe, Hayo i Ingo reaktywowali formację w 2014 roku (do składu nie dołączyli byli członkowie – Alex Christensen oraz Helmut Hoinkis, który zmarł kilka lat później, w 2021 roku). Producenci wydali szereg singli i trzy nowe albumy – “Reboot”, “Transhuman” przy współpracy z byłym perkusistą grupy Kraftwerk, Wolfgangiem Flürem oraz “20.000 Meilen unter dem Meer”. Ponadto w ostatnich latach ukazały się nowe wersje klasyków takich jak “Das Boot”, “Love Religion”, “Night in Motion” czy “Club Bizarre”.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł