The Killers świętuje 20-lecie albumu “Hot Fuss” i wydaje nowy singiel – “Bright Lights”! 

Podróż do Las Vegas

Najnowszy singiel The Killers to niezła wyprawa – zarówno po brzmieniach, jak i lokalizacjach. “Bright Lights” napawa radością fanów zespołu i jednocześnie wzbudza coraz większe zainteresowanie nadchodzącą serią koncertów. Warto zaznaczyć, że teledysk kojarzony jest z urokami Las Vegas – nic dziwnego, że formacja zdecydowała się na taki ruch, gdyż to właśnie w tej lokalizacji będą celebrować 20-lecie wydania pierwszego albumu – “Hot Fuss”. Co więcej, tytułowa światłość również może kojarzyć się z hitem “Mr. Brightside”, pochodzącym z debiutanckiego krążka.

Debiutancka płyta The Killers ma już 20 lat!

“Hot Fuss” to obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów The Killers! Debiutanckie wydawnictwo jest wyposażone w takie swoiste hymny zespołu, jak “Somebody Told Me”, “All These Things That I’ve Done” czy wcześniej wspomniane “Mr. Brightside”. Krążek natychmiastowo stał się hitem i zajął wysokie pozycje na listach przebojów. Nic dziwnego, że zespół darzy ten album wyjątkowym sentymentem. Już wkrótce wszystkie utwory zostaną zaprezentowane na żywo, co stanie się za sprawą dziesięciu nocy w Las Vegas!

Najświeższe single The Killers

Przez ostatnie lata zespół wydał trzy utwory – oprócz wcześniej wspomnianego, najświeższego “Bright Lights”, ich biblioteka muzyczna została wzbogacona o “Boy” (2022) oraz “Your Side Of Town” (2023). Flowers uważa, że pierwsza z wymienionych piosenek jest jego swoistym powrotem do domu. Chociaż powstała tuż przed “Pressue Machine”, zespół zdecydował, że nie umieści jej na płycie. Wokalista stwierdził, że była to decyzja “natury estetycznej”. W rozmowie z NME nakreślił, że singiel opowiada o szukaniu w życiu “białych strzałek”. Dla twórcy, pod tą nazwą kryje się rodzina, piosenki oraz scena.

“Your Side Of Town” jest przesiąknięty synthowym brzmieniem. Jak twierdzą członkowie zespołu, singiel idealnie uwypukla to, co ich inspirowało na przestrzeni lat.

Co z nowym albumem The Killers?

Cóż, jasne światła raczej nie docierają do zalążków nowego albumu The Killers. Brandon Flowers przyznał w sierpniu 2023 roku, że porzucił pracę nad płytą, o czym poinformował The Times. Po połowie nagrania zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie tego kontynuować, gdyż materiał nie brzmiał “autentycznie”. Płyta miała być skierowana w stronę synthowego klimatu, czego dowodem stał się singiel “Your Side Of Town”. Chociaż muzycy darzą ogromnym szacunkiem twórczość Depeche Mode czy New Order, to stwierdzili, że sami nie czują się do końca pewni w tym brzmieniu. Wokalista poczuł, że czuje większe spełnienie, gdy tworzy materiał pokroju “Pressue Machine”, czyli ostatniego dzieła studyjnego w dorobku zespołu. Wydawnictwo powstało w okresie pandemii, więc lockdown wprawił Flowersa w melancholijny nastrój. Brandon zaczął wspominać swoje dzieciństwo, co zainspirowało go do przeniesienia tych emocji na album, co przyznał w rozmowie z NME. Wokaliście spodobał się ten sposób twórczy. Wie, że The Killers głównie jest kojarzony z rockowymi hitami pokroju “Somebody Told Me”, jednakże liczy na większą ewolucję.