Megadeth ogłasza ostatni album i pożegnalną trasę koncertową!

Zbliża się koniec Megadeth? Oto, co planuje zespół

Stało się! Megadeth wyznaczył datę ostatniego albumu studyjnego. Zespół oficjalnie ogłosił, że nadchodzące wydawnictwo definitywnie zwieńczy ich karierę, której początki sięgają 1983 roku. Płyta stanie się następcą “The Sick, The Dying… and the Dead!”, która spotkała się z ogromnym uznaniem wśród fanów thrash metalu. Chociaż dobrze im się powodzi, a koncerty przyciągają tłumy słuchaczy na całym świecie, decyzja zapadła – schodzą ze sceny! Szykujcie się na specjalne pożegnanie.

Dave Mustaine przyznał, że jest wiele zespołów, które nie zdążyły się pożegnać ze swoimi fanami, a kariera czasami kończy się “przez przypadek”. Stwierdził, że zwiedził cały świat, zgarnął miliony słuchaczy, a teraz nadszedł czas na najtrudniejszy etap – pożegnanie. Nastąpi ono w dwojaki sposób – pierwszym elementem stanie się premiera nowej płyty. Lider przyznał, że nie może się doczekać, aż dzieło ujrzy światło dzienne. Uznał, że to idealny moment na wydanie albumu… i wyruszenie w światową trasę koncertową, która stanie się oficjalnym przypieczętowaniem ich kariery. Zarówno premiera krążka, jak i występy przewidywane są na początek 2026 roku. Czy to oznacza, że przyszły rok będzie ostatnią okazją do zobaczenia Megadeth na żywo? Słowa Mustaine’a sugerują, że trasa obejmie kilka lat. Oto, co powiedział:

“Nie bądźcie źli, nie bądźcie smutni, cieszcie się z nami, świętujcie ze mną przez następne kilka lat. Razem dokonaliśmy czegoś naprawdę wspaniałego, co prawdopodobnie się już nie powtórzy. Zapoczątkowaliśmy nowy styl muzyczny, rewolucję, zmieniliśmy świat gitary i sposób grania na niej, zmieniliśmy cały świat. Zespoły, w których grałem, miały na. niego wpływ. Kocham was wszystkich za to. Dziękuję wam za wszystko.”

Okładka płyty już ujrzała światło dzienne, lecz wszelkie szczegóły dotyczące wydawnictwa są na ten moment owiane tajemnicą. Potwierdzono jedynie, że za główną grafikę odpowiada Blake Armstrong. Na okładce widnieje Vic Rattlehead, “maskotka” zespołu. Nie zabrakło jego komentarza w tej sprawie: “przez ponad cztery dekady byłem skuty łańcuchami milczenia, ale koniec domaga się mojego głosu. To pewne: kolejny album studyjny Megadeth będzie ostatnim. Czterdzieści lat metalu, wykutego w stali, kończącego się w ogniu. A gdy nadejdzie nowy rok, rozpocznie się globalna trasa pożegnalna. Słyszeliście ostrzeżenie. A teraz przygotujcie się, Cyber Army. Bądźcie głośni, bądźcie czujni i spotkajcie się ze mną na linii frontu”.

Megadeth wystąpi w Polsce w 2025 roku!

Jeśli jednak jesteście niecierpliwi i macie ochotę już teraz zobaczyć Megadeth, to jest ku temu świetna okazja! Zespół wyrusza w trasę koncertową wraz z Disturbed, a ich muzyczny przystanek nie ominie Polski. Koncert odbędzie się już 10 października 2025 roku na krakowskiej Tauron Arenie pod znakiem “The Sickness 25th Anniversary Tour”. Oznacza to, że David Draiman i spółka w całości wykonają swój pierwszy krążek studyjny. Jakie niespodzianki szykuje Megadeth? Przekonamy się już niebawem!