Droższe czy tańsze? Bliżej płyty czy wyżej? W rogu czy równolegle? Jak wybierać miejsca na stadionie na wydarzenia sportowe?

Komponowanie na ekranie: Jak proces tworzenia muzyki filmowej różni się od komponowania utworów koncertowych?
Komponowanie muzyki nie jest łatwe. Trzeba do tego nie tylko umiejętności gry na instrumencie, ale także dobrego słuchu muzycznego, wiedzy… i czasu. A jeśli chodzi o muzykę filmową, komponowanie wchodzi na jeszcze wyższy poziom. Przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, jak wygląda cały proces tworzenia muzyki filmowej i czym różni się od komponowania utworów koncertowych.
15.05.2024
Klaudia Jaroszewska-Kotradii
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Komponowanie muzyki filmowej krok po kroku
Kompozytor muzyki filmowej dzieli się z Tobą swoją wyobraźnią. Jego dzieło odpowiada jego wrażliwości i wyczuciu czasu. Dzięki niemu przecierasz oczy chusteczką podczas melodramatu, podskakujesz w fotelu podczas horroru i śmiejesz w trakcie komedii.
Funkcje muzyki filmowej
Tworzona przez niego warstwa dźwiękowa jest bardzo ważna, ponieważ pełni wiele różnorodnych funkcji:
- ułatwia zrozumienie filmu (choć to dialogi są podstawą, muzyka budzi skojarzenia i tworzy cały system narracyjny, dzięki któremu widz może przewidzieć, co wydarzy się na ekranie. Charakterystyczne dźwięki towarzyszą np. zwrotom akcji czy groźnym wydarzeniom),
- otwiera różne możliwości interpretacyjne (warstwa wizualna w połączeniu z dźwiękiem sprawia, że całość można zrozumieć na różne sposoby. W tym przypadku interpretacja polega także na dekodowaniu symboli i znaczeń zawartych w filmie. Przykłady? Proszę bardzo: muzyka może powodować dysonans, np. zdradzać, że ktoś kłamie lub ma nieczyste intencje; dźwięk może zastępować obraz, np. w brutalnych czy intymnych scenach; dźwięk może być symbolem konkretnych wydarzeń),
- wpływa na emocje widzów (potęguje je, np. wzmagając zachwyt, lęk czy smutek. Dzięki muzyce potrafimy wzruszać się na filmach. Co więcej: do odebrania filmu na poziomie emocjonalnym wystarczy nam sama muzyka bez obrazu. Dzięki umiejętnemu dobraniu dźwięków, budzi ona takie uczucia, jakie (najczęściej) budziłyby konkretne sceny filmowe. Co ciekawe, muzyka oddziałuje na cały organizm, nie tylko na emocje. Przykładowo: rytmiczne dźwięki mogą doprowadzić do tupania nogą. Muzyka pełna napięcia sprawi, że nasze ciało się napnie, a my pochylimy się w fotelu, wyczekując kolejnych wydarzeń).
By komponować muzykę filmową, trzeba sobie zdawać sprawę z tych funkcji, a oprócz tego trzeba nauczyć się, jak komponować utwory tak, by nie naruszyć pozostałych elementów filmu (nic nie wkurza tak, jak muzyka, przez którą nie da się zrozumieć wypowiedzi bohaterów).
Zasady tworzenia muzyki filmowej
Ścieżka dźwiękowa ma podbić wydźwięk scen i dialogów, a także ubarwić i uatrakcyjnić całą produkcję. Wymaga to stosowania się do różnych zasad, m.in.:
- podczas tworzenia muzyki filmowej trzeba mieć na uwadze inne elementy produkcji, takie jak dialogi czy efekty dźwiękowe (np. trzaśnięcie drzwi),
- muzykę do filmów powinno się nagrywać wielokanałowo, co ułatwi późniejszy montaż,
- kompozytor musi dopasować muzykę do wydarzeń rozgrywających się na ekranie, a nie do swojego ‘widzimisię’,
- muzyka w tle nie powinna być zbyt głośna, a natężenie dźwięków – zbyt wysokie,
- powinna być zaprojektowana tak, by dało się ją łatwo zmodyfikować, dopasowując ją do konkretnych scen,
- ścieżka dźwiękowa powinna współgrać z dodatkowymi efektami dźwiękowymi (do tego trzeba współpracy montażysty, kompozytora i dźwiękowców).
Proces tworzenia muzyki filmowej krok po kroku
By muzyka pasowała do filmu, prace nad nią najczęściej zaczynają się już po zakończeniu zdjęć na planie filmowym i ich montażu. Co wtedy czeka kompozytora?
- oglądanie filmu (wraz z operatorem dźwięku i konsultantem muzycznym),
- omówienie produkcji oraz oczekiwań co do samej muzyki (np. jej charakteru, wydźwięku, emocji które ma wywoływać),
- wskazanie terminów oraz oczekiwań, a także opracowanie konkretnego budżetu na produkcję muzyki (od niego będzie zależeć, ilu instrumentalistów weźmie udział w nagraniu, kto zaśpiewa itd.),
- stworzenie projektu muzyki,
- konsultowanie projektu, nanoszenie uwag i poprawek,
- ponowna konsultacja (proces powtarza się tak długo, aż wszystko będzie brzmieć idealnie).
Dopiero w tym momencie nagrania trafiają do studia dźwiękowego, gdzie są montowane i zgrywane z filmem. Wtedy też można wyłapać ewentualne nieścisłości i nanieść dodatkowe poprawki (bądź wykonać nagrania od nowa, niekoniecznie dotyczy to całej ścieżki dźwiękowej).
Jak wygląda tworzenie projektu muzyki filmowej?
Wszystko zależy od konkretnego kompozytora. Proces może zaczynać się od szkicu, oczywiście metaforycznego. Zamiast ołówka są sample. Mają one stworzyć ogólny kształt ścieżki dźwiękowej czy konkretnego utworu. Bazują na tym, co dzieje się na ekranie dzieła i na emocjach, które chce wywołać u widzów reżyser.
Czasem jednak muzyka jest tworzona zupełnie odrębnie, a to, do którego momentu filmu trafi, zależy od edytora dźwięku. Zdarza się też tak, że piosenka napisana do konkretnej sceny, koniec końców trafia do zupełnie innej, powodując niespodziewane i zaskakujące efekty. Dlatego właśnie współpraca poszczególnych członków ekipy jest tak ważna.
Gdy próbki są zatwierdzone, można przejść do nagrań instrumentów i wokali. Całe brzmienie muzyki ma być niejako pomostem pomiędzy tym, co już się wydarzyło na ekranie a tym, co dopiero się wydarzy. Przez to kompozytorzy muszą trzymać się zasad, o których wspomnieliśmy wcześniej.
Przykłady praktyczne: w muzyce komponowanej do romansów będzie przewaga instrumentów smyczkowych, za to w filmach akcji można usłyszeć nowocześniejsze brzmienia. Kompozytor zwraca też uwagę na to, jakiego kraju dotyczy film, ponieważ niektóre z nich mają swoje charakterystyczne instrumenty i brzmienia, które warto uwzględnić w produkcji.
I na koniec najważniejsze: kompozytor musi pamiętać, że tworzy muzykę do filmu, a nie muzykę dla muzyki. Artyzm w niej jest ważny, ale ważniejsze jest to, by melodia pasowała do dzieła filmowego.
Polecamy na eBilet
Komponowanie utworów koncertowych krok po kroku
Zupełnie inaczej wygląda proces komponowania muzyki koncertowej. Różni się on w zależności od tego, kogo dotyczy:
- czy jest to muzyka na zamówienie (musi spełniać oczekiwania klienta),
- czy dla własnego zespołu (potrzebna jest współpraca wszystkich członków zespołu),
- czy dla samego siebie (ma wyrażać nasze emocje i spełniać tylko nasze oczekiwania).
Każdy kompozytor może tworzyć w inny sposób. Niektórzy mówią, że pomysł przychodzi do nich sam. Inni zaś improwizują tak długo, aż zacznie z tego wychodzić coś konkretnego. Ci, którzy mają szczególny talent i umiejętności, siadają i po prostu grają. Do tego wszystkiego są potrzebne:
- bardzo dobra technika gry na danym instrumencie,
- duża wiedza na temat zasad muzyki (czyli na temat rytmu, harmonii, melodii itd.),
- słuch muzyczny.
W każdym z wcześniej wspomnianych przypadków artysta zapisuje to, co stworzył. Później przystępuje do ‘korekty’, czyli poprawiania błędów. Polega to na graniu i sprawdzeniu, czy wszystko brzmi tak, jak powinno (zgodnie z zasadami muzyki oraz oczekiwaniami samego kompozytora). Mogą pojawić się też dodatkowe pomysły, które muzyk dopisuje do swojego dzieła (na swój instrument, bądź na inne instrumenty).
Następnie utwór trafia do szuflady po to, by kompozytor mógł do niego wrócić ze świeżym umysłem. To pomoże mu spojrzeć na swoje dzieło inaczej i wyłapać ewentualne błędy, które zostały po ‘korekcie’. Cały ten proces może powtarzać się wielokrotnie. Nie bez powodu muzycy mówią, że np. nagrali płytę podczas ośmiu sesji. Nie od razu Rzym zbudowano i dokładnie tak samo jest z muzyką koncertową.
Oprócz pierwszej kompozycji ważne są jeszcze pozostałe instrumenty i wokale. Kompozytor musi to wszystko razem zsynchronizować, a to wymaga obecności wszystkich muzyków. Na tym etapie także pojawiają się błędy i niedociągnięcia, które należy poprawić w późniejszym czasie.
Muzyka koncertowa ma być dobrze słyszalna, wyrazista i dominująca. To na niej skupia się całe wydarzenie.
Różnice między tworzeniem muzyki filmowej i koncertowej
Jak mogłeś zauważyć, są istotne różnice między tworzeniem muzyki filmowej i koncertowej:
-
- przeznaczenie (tutaj chyba nie musimy niczego wyjaśniać),
- brzmienie (muzyka filmowa będzie raczej subtelniejsza, a co najważniejsze: dopasowana do konkretnych scen tak, by nie grała pierwszych skrzypiec. Ma być dodatkiem, a nie głównym elementem produkcji. Za to muzyka koncertowa może być – a nawet powinna – głośna i wyrazista, bo jej zadaniem jest skupianie na sobie całej uwagi),
- dobór instrumentów (w muzyce filmowej panują zasady, zgodnie z którymi dobiera się instrumenty, np. smyczkowe do romantycznych scen, a elektroniczne do filmów akcji. W utworach koncertowych słychać za to takie instrumenty, jakie po prostu wchodzą w skład zespołu czy orkiestry),
- proces komponowania (muzyka filmowa jest komponowana przeważnie do istniejącego już dzieła i ma być do niego dopasowana. Za to muzyka koncertowa jest tworzona tak, jak chcą tego muzycy. Nie muszą dopasowywać się do czyichś oczekiwań, nie muszą wywoływać konkretnych emocji i nie muszą opierać się na konkretnych zasadach),
- podejście do zasad (w muzyce filmowej, jak wielokrotnie wspominaliśmy, są pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Muzyka koncertowa ma w sobie więcej swobody i przestrzeni do eksperymentów),
- funkcje (muzyka filmowa pełni funkcje emocjonalne, interpretacyjne i ma ułatwiać zrozumienie całego filmu. Muzyka koncertowa ma służyć przede wszystkim rozrywce, choć oczywiście będzie też wywoływać emocje. Uczucia te mogą się jednak różnić w zależności od słuchacza, w przeciwieństwie do filmów, które raczej u większości osób wywołują podobne emocje o różnym natężeniu).
Przez to, jak bardzo różni się muzyka filmowa od koncertowej, całe procesy ich tworzenia opierają się na różnych zasadach. Jedno mają jednak wspólne: wymagają wiedzy, umiejętności i wrażliwości artystycznej.
Klaudia Jaroszewska-Kotradii – multipasjonatka, która nie potrafi usiedzieć w miejscu. Zafiksowana na punkcie rozwoju i zdobywania wiedzy wszelakiej. Prywatnie mama, żona i kreatywna dusza, która na równi uwielbia Sanah i The Hardkiss.