Francuski DJ zasili skład nadchodzącej edycji Audioriver Festival, która odbędzie się 11-13 lipca w Łodzi.

Kaz Bałagane po raz dziesiąty. Premiera albumu “A nie mówiłem?”
Kaz Bałagane zaprezentował swój dziesiąty studyjny album "A nie mówiłem?" łączący jego nową twórczość z początkami, za którymi tęskni wielu fanów.
04.10.2024
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
“Ej, brzmi nawet jak Lot nie?”
Ostatni album Kaza Bałagane “B&B Warsaw” mocno podzielił słuchaczy. Dla wielu, w tym dziennikarzy i komentatorów sceny rapowej, było to odświeżenie formuły, które przyniosło jeden z najlepszych albumów ostatniego roku. Doceniali społeczne zacięcie i nieco poważniejsze wydanie Kazka, przy nie porzuceniu bengerowej konwencji, przewijającej się niejednokrotnie na albumie. Dla wielu fanów, szczególnie tych słuchających Kaza od początków, na “B&B Warsaw” brakuje pazura i charakterystycznego dla stylu rapera “chamstwa”, jak sam to zresztą określa.
“A nie mówiłem?” zdaje się być połączeniem tych dwóch podejść. Pierwszy singiel z albumu “Red flag” zaczyna się zresztą rzuconym gdzieś z offu “Ej, brzmi nawet jak Lot nie?”. Nawiązuje to do wydanego w 2015 roku minialbumu “Lot022”, który do dziś pozostaje jednym z ulubionych albumów fanów Kaza i wyróżniał się unikatowym, jak na tamten czas brzmieniem.
Ostrzej, a jednak wciąż wnikliwie
Podobnie jak w przypadku “B&B Warsaw”, na “A nie mówiłem?” nie brakuje wnikliwych obserwacji z życia Warszawy i jej osiedlowej rzeczywistości w numerach takich jak “Bolt”, “Mój blok” czy “Turkus”. Na “Po Szkole” Kaz zdobył się nawet na nieco nostalgii. Jednocześnie są też starsze klimaty i storytellingi, w których nie brakuje seksu i narkotyków, przy typowej dla rapera ironii jak na “Kamagrowe Love” czy “Niezły ubaw”. Czy takie połączenie i stanięcie niejako w rozkroku między nowszą a starszą twórczością zadowoli którąkolwiek ze stron, to osobna kwestia, ale z pewnością każdy odnajdzie tu elementy takiego Kaza, jakiego lubi najbardziej.
O sukces komercyjny raper raczej nie musi się martwić. “Multisport” bardzo szybko stał się jednym z jego najpopularniejszych utworów, a takie sukcesy singli, potrafią ponieść całe albumy. Aż cztery ostatnie jego płyty pokryły się przynajmniej złotem i wszystko wskazuje na to, że “A nie mówiłem?” utrzyma tę tendencję.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł