Szwedzcy weterani metalu 11 października zabiorą swoich fanów na wyjątkowe wydarzenie. W kinach zostanie wyemitowany koncertowy film -"The Tour To End All Tours".
“HIT ME HARD AND SOFT” – nowy album Billie Eilish już dostępny!
Już od 17 maja możemy wsłuchać się najnowsze brzmienia Billie Eilish na płycie "HIT ME HARD AND SOFT". Trzeci album studyjny był zagadką, ponieważ artystka nie dzieliła się informacjami dotyczącymi wydawnictwa… aż do jego premiery! Co wiemy o krążku?
20.05.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Nowości… i nie tylko!
“HIT ME HARD AND SOFT” składa się z 10 kompozycji, których tytuły miały być owiane tajemnicą aż do samego końca. Cóż, nie wszystkie redakcje posłuchały wytycznych wokalistki, więc od kilku tygodni można było natrafić na przecieki dotyczące listy utworów. Krótki teaser publikowany przez Billie Eilish w mediach społecznościowych zawierał pewną melodię. Od piątku wiemy, że była to zapowiedź “BITTERSUITE”. Wielbiciele piosenkarki zainteresowali się również tytułem “CHIHIRO” i wskazują, żę nazwa utworu nawiązuje do postaci Chihiro Ogino z “Spirited Away: W krainie bogów”. Jednak na pierwszy plan artystka postanowiła wystawić “LUNCH”, gdyż to właśnie temu singlowi towarzyszy teledysk. Warto zaznaczyć, że wokalistka w rozmowie z Triple J podkreśliła, że ma pomysł na małe wideo do każdego z utworów, ponieważ muzyka ją inspiruje również na poziomie wizualnym.
Billie Eilish od kilku dni jest rozchwytywana przez media, streamingi, słuchaczy. Nic dziwnego, w końcu “HIT ME HARD AND SOFT” spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Poza tym – żaden kawałek nie został wydany aż do daty premiery krążka. W każdym razie – tak nam się przynajmniej wydawało. Okazuje się, że “BLUE” niesie za sobą znajomy tekst… Kto pamięta erę “wherearetheavocados” (stara nazwa profilu Billie Eilish na Instagramie), ten na pewno kojarzy wersy “I try to live in black and white, but I’m so blue”. Wszystko za sprawą starszej stażem piosenki “True Blue”, która nie doczekała się oficjalnej publikacji. Teraz kawałek przeszedł przez modyfikacje i widnieje jako zwieńczenie następcy “Happier Than Ever”.
Polecamy na eBilet.pl
Wokalistka w rozmowie z Booker and Stryker została zapytana o sposób wydania płyty. Przeważnie artyści dzielą się przedsmakiem wydawnictwa i publikują single promujące dzieło. Billie przyznała, że nie cierpi, gdy coś jest wyrwane z kontekstu. Uważa, że piosenka ma większy sens, gdy zostanie zaprezentowana wśród listy dostępnych już utworów, niż gdyby miała egzystować bez “tła”. Co więcej, uważa, że lepszym doznaniem jest przesłuchanie dziesięciu piosenek w pakiecie, niż przedpremierowe wybieranie singla “pod promocję”.
Nowe dźwięki, “stary” skład
Trzeba przyznać, że do tej pory Billie Eilish i Finneas serwowali oszczędne informacje dotyczące trzeciego krążka studyjnego. Nic dziwnego, że media od razu zainteresowały się tematyką utworów. Artystka dostała pytanie od Kyle and Jackie O – “czy dźwięki z całego świata zainspirowały cię do stworzenia brzmień na nowy album?”. Cóż, pytanie bardzo adekwatne – w końcu od premiery debiutanckiego pełnoprawnego “WHEN WE FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO?” minęło zaledwie 5 lat, a wokalistka przez ten okres zdążyła zwiedzić znaczną część globu. Billie przyznała, że w okresie tworzenia albumu nie była w trasie koncertowej, więc nie miała do czynienia z relacją równoległą “tworzenie-występowanie”. Wspomina jedynie o audio-bites, które towarzyszą jej i Finneasowi od początku kariery. Oznacza to uchwycenie krótkich dźwięków, które później mogą mieć swoje odbicie w ogólnym charakterze płyty. Na początku miała kawałeczek “CHIHIRO”, cząstkę “LUNCH”, ale pierwszym utworem, który powstał w całości, jest “SKINNY”, co potwierdziła w wywiadzie dla Booker and Stryker. Jako miejsce nagrań “HIT ME HARD AND SOFT” wskazuje studio Finneasa, znajdujące się w piwnicy. Cóż, z rozmachem rodzeństwa ciężko powiedzieć o “undergroundowych” brzmieniach.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł