Wśród polecanych przez nas spektakli na ten miesiąc znalazły się: adaptacje dwóch kultowych klasyków literatury, mistrzowski monodram na podstawie tekstu Różewicza, teatralna wersja kinowego hitu "Teściowie" oraz brytyjska komedia, która rozśmiesza do łez. A wszystko to w gwiazdorskiej obsadzie. Naprawdę każdy znajdzie wśród tych sztuk coś dla siebie!

Gitarzysta legendarnego zespołu powraca ze swoim projektem. W składzie same gwiazdy!
Gdy świat obiegła informacja o tym, że Aerosmith po 55 latach grania zawiesza swoją działalność, w historii rocka skończyła się pewna epoka. Naprawdę ciężko było pogodzić się z myślą, że jedna z najważniejszych grup w historii tego gatunku schodzi ze sceny. Ale okazuje się, że muzycy kultowej formacji jeszcze nie powiedzieli ostatecznie "żegnajcie", a część z nich ani na chwilę nawet nie pomyślała o emeryturze i z zapałem realizuje swoje poboczne oraz solowe projekty z udziałem gwiazdorskiego składu równie legendarnych muzyków!
15.05.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Członkowie Aerosmith jeszcze nie wybierają się na emeryturę!
Aerosmith to bezsprzecznie jedna z najważniejszych grup w historii muzyki rockowej. Niestety przez stan zdrowia Stevena Tylera, członkowie tego legendarnego – obecnego na scenie od 55 lat! – zespołu w 2024 roku zostali zmuszeni do podjęcia trudnej decyzji o oficjalnym zawiedzeniu działalności.
Na początku 2025 roku promyk nadziei zaświecił jednak na chwilę, gdy Tyler z kolegami zaśpiewał na jednym z charytatywnych koncertów. Fani formacji od razu zaczęli spekulować, czy istnieje szansa, że Aerosmith jednak powróci i kapela zagra jeszcze kiedyś razem.
– Tego wykluczyć nie można. Może zrobimy coś jeszcze w przyszłości, ale to naprawdę wielkie “może”. Ostatnią rzeczą, którą chcę robić, jest próba naciskania na Stevena w tej kwestii. Jeśli zrobimy cokolwiek w przyszłości, to będzie to zależne od niego – skomentował to zamieszanie w rozmowie dla WBUR, basista Tom Hamilton.
Nie znaczy to, że muzycy Aerosmith w oczekiwaniu na to być może wieczne “kiedyś” zaszyli się na emeryturze! Część członków grupy ani myśli odkładać muzyki na drugi plan i zamiast tkwić w zawieszeniu, po prostu postanowiła zająć się swoimi pobocznymi i solowymi projektami.
Tak właśnie jako pierwszy zrobił cytowany wyżej basista zespołu, Tom Hamilton, zakładając projekt o nazwie Close Enemies, którego skład uzupełniają jeszcze: wokalista Chasen Hampton, perkusista Tony Brock (Rod Stewart) oraz weterani tras koncertowych – Peter Stroud (Sheryl Crow, Don Henley) i Trace Foster (AC/DC) na gitarze.
W ramach tej nowej formacji muzyk w 2025 roku zdążył już podpisać kontrakt na wydanie płyty, wyruszyć w trasę po USA i wydać debiutancki, blues-rockowy singiel “Sound of a Train”, którego możecie posłuchać poniżej.
Przeczytaj też:
Joe Perry wskrzesza działalność Joe Perry Project
W ślady Hamiltona postanowił teraz pójść Joe Perry, który też zamiast czekać na cud wskrzeszenia Aerosmith, postanowił działać na własną rękę i kilka dni temu ogłosił, że już niebawem powróci na koncertowy szlak wraz ze swoim zespołem Joe Perry Project. Jest to jego projekt poboczny, który z przerwami i z różnym składem realizuje – uwaga!!! – już od końca lat siedemdziesiątych w czasie przestojów z Aerosmith.
I choć zespół Joe Perry Project skupiał się od początku przede wszystkim na działalności koncertowej, pod jego szyldem powstały też trzy studyjne albumy: “Let the Music Do the Talking” (1980), “I’ve Got the Rock & Rolls Again” (1981) i “Once a Rocker, Always a Rocker (1983)”. Warto też tutaj wspomnieć, że obok tych wydawnictw gitarzysta Aerosmith ma również na koncie pięć albumów solowych, z czego ostatni –“Sweetzerland Manifesto MKII” – ukazał się w 2023 roku.
W nowym składzie “Joe Perry Project” m.in. muzycy Stone Temple Pilots, Aerosmith i The Black Crowes!
W Joe Perry Project na przestrzeni lat grali różni muzycy, w tym m.in. Ralph Morman jako wokalista, David Hull na basie i Ronnie Stewart na perkusji. W projekcie uczestniczył też swojego czasu Paul Santo (Aerosmith, Ozzy Osbourne, Ringo Starr), Marty Richards ( James Montgomery, Norah Jones, The J. Geils Band), Gary Cherone z Extreme oraz niemiecki wokalista Hagen Grohe, który został odkryty przez żonę Joe Perry’ego na YouTube.
W niedawnym oświadczeniu wydanym na swoich profilach społecznościowych, Joe Perry zapowiedział nie tylko, że Joe Perry Project wraca do grania i już latem ruszy w trasę koncertową, ale też zdradził w jakim składzie muzyków zagra. Będzie to naprawdę gwiazdorska obsada, w której nie zabraknie także kolegów z Aerosmith!
– Przeżyj spotkanie z Joe Perry Project NA ŻYWO tego lata! Z udziałem Brada Whitforda i Bucka Johnsona z Aerosmith, Chrisa Robinsona z The Black Crowes oraz Roberta DeLeo i Erica Kretza ze Stone Temple Pilots. Czas znów pozwolić muzyce przemówić! Jestem naprawdę podekscytowany nowym składem JPP. Większość z tych gości grała ze mną na imprezie debiutanckiej mojego solowego krążka “Sweetzerland Manifesto” w 2018 roku i pomimo tego, że są zawsze bardzo zajęci, udało im się znaleźć teraz trochę czasu również i koncerty Joe Perry Project – czytamy w oświadczeniu.
Na razie wiadomo, że Joe Perry Project w sierpniu zagra osiem koncertów w Stanach Zjednoczonych. Perry zapowiedział, że na tych występach pojawią się nie tylko numery, które powstały w ramach jego solowych płyt i działalności projektu Joe Perry Project. W programie koncertów znajdą się też przeboje z repertuaru wszystkich macierzystych formacji muzyków, czyli Stone Temple Pilots, Aerosmith i The Black Crowes.
– Setlista będzie zawierać moje ulubione solowe kawałki, a do tego utwory Stone Temple Pistols i Black Crowes. Razem z Bradem zagramy też największe hity Aerosmith i kilka naszych mniej znanych kompozycji. To będzie niesamowite! – mówi Joe.
Perry na chwilę obecną nie zdradził jeszcze, czy wraz ze swoim projektem planuje wyjść poza granice Stanów Zjednoczonych i czy pod jego szyldem nagra nowe kawałki.
Przeczytaj też:
Poprzedni artykuł
Następny artykuł