Festiwalowe spotkania z artystami: Jak zbliżyć się do ulubionych wykonawców?

Na jaki koncert się wybrać, by zbliżyć się do ulubionych wykonawców?

Jeśli bardzo zależy Ci na autografie czy wspólnej fotografii, koniecznie wybierz się na kameralny koncert. Festiwale to raczej nie jest dobry wybór, biorąc pod uwagę fakt, że podczas takiej imprezy odbywa się koncert za koncertem, a na każdym z nich bawią się prawdziwe tłumy. 

Im mniej ludzi, tym większa szansa na to, że po koncercie muzycy wyjdą do fanów i spędzą z nimi kilka chwil. Takie wydarzenia jednak:

• dużo kosztują, jeśli mówimy o światowej klasy gwiazdach,
• dotyczą przeważnie małych, znanych niewielu osobom zespołów. 

Zdarza się, że jakiś artysta występuje na dniach miasta i wtedy jest duża szansa na to, że po koncercie pojawi się w okolicy sceny, by rozdać autografy. Nadal mówimy jednak o mniejszych imprezach, na których nie ma aż tak wielu osób. 

Dlaczego na dużych koncertach nie da się spotkać gwiazd osobiście? Ponieważ jest to fizycznie niemożliwe. Jeśli na koncercie jest np. 10000 osób, kapela musiałaby poświęcić ok. 167 godzin, by spędzić z każdym fanem minutę (czas na zrobienie zdjęcia i zebranie autografów). To prawie 7 dni, podczas których artyści przez całą dobę spędzaliby czas ze swoją publiką. Sam widzisz, że jest to niewykonalne. 

Ale są inne sposoby na to, by zbliżyć się do ulubionych artystów.

Spotkanie z artystą na festiwalu

Na niektórych festiwalach organizowane są specjalne wydarzenia, podczas których można spędzić troszkę czasu ze swoim idolem. Oczywiście nie będziesz jedyną osobą, która zbliży się do gwiazdy w tym czasie, ale tak czy inaczej będziesz mógł poczuć się niemal jak w pokoju dla VIPów. Niektóre gwiazdy urządzają pogadanki, inne rozdają autografy. Niezależnie od tego, jak takie spotkanie będzie wyglądać, zobaczysz swojego idola z bardzo bliska. 

Bilety pod sceną

Opcją dostępną dla największej grupy fanów jest zakup biletów sceną. Są one droższe niż na trybunach, ale nadal nie tak drogie, jak kolejne opcje, które wymienimy na za chwilę. Musisz tylko pamiętać o jednym: każdy chce dostać się najbliżej sceny. Dlatego jeśli zależy Ci na staniu w pierwszym rzędzie, koniecznie wybierz się na koncert jak najwcześniej. Nie mamy na myśli 15 minut przed otwarciem bram, a raczej kilka godzin. 

Bilety dla VIP-ów

Jeśli Cię na to stać, możesz zainwestować w bilety dla VIP-ów. Często obejmują one nie tylko najlepsze miejsca podczas festiwalowych koncertów, ale także wstęp za kulisy czy udział w specjalnych wydarzeniach organizowanych tylko i wyłącznie dla VIP-ów. Wybierając najdroższą opcję, masz największą szansę na zdobycie autografu, zrobienie wspólnej fotki czy nawet porozmawianie przez chwilę ze swoim idolem. 

Miej oczy dookoła głowy

Artyści to także ludzie, którzy lubią się dobrze bawić. Podczas festiwalu mają taką możliwość. Zdarza się, że gwiazdy się przebierają dla niepoznaki i spędzają czas po swoim koncercie, bawiąc się wśród innych festiwalowiczów. Jeśli będziesz mieć oczy dookoła głowy, jest szansa, że uda Ci się dostrzec Twojego idola.

Pamiętaj jednak, by w takich sytuacjach nie wzniecać histerii, ponieważ – powtórzmy to raz jeszcze – artyści to też ludzie, którzy chcą się po prostu czasem dobrze bawić. Jeśli masz w sobie tyle odwagi i opanowania, możesz zagadać do ulubionej gwiazdy. A możesz też po prostu docenić możliwość spędzenia „z nią” czasu i po prostu dobrze się bawić obok niej (ewentualnie zrobić sobie takie zdjęcie, na którym Twój idol też będzie, ale bez proszenia go o pozowanie, a po prostu, „przez przypadek”, w tle). 

Opcja dla bogaczy

Możesz spotkać się z muzykami osobiście. Musisz mieć tylko mnóstwo pieniędzy. Niektóre gwiazdy oferują kilka specjalnych biletów, nazwijmy je VIP+. Tak zrobiła w 2017 roku Metallica. Za ok. 7,5 tysiąca złotych można było kupić bilet, który uprawniał do spotkania z członkami kapeli. To jednak nie oznaczało, że zobaczyłbyś wszystkich muzyków. Mogłeś załapać się np. na spotkanie z Larsem Ulrichem, podczas gdy liczyłeś na autograf od Jamesa Hetfielda. 

Podobną ofertę, nawet w tej samej cenie, zaoferował Justin Bieber. Osoby, które kupiły specjalne bilety, mogły spotkać swojego idola jeszcze przed koncertem. Jednak piosenkarz zachował się bardzo nie fair wobec fanów i koniec końców odwołał te spotkania. 

Beyonce zaoferowała raz specjalne bilety, które kosztowały ok. 6,5 tysiąca złotych. Pozwalały one… na zrobienie grupowego zdjęcia z artystką i oglądanie koncertu z pierwszego rzędu. Podobną akcję zrobiła Madonna w ramach biletów za ok. 7 tysięcy złotych. Lady Gaga wyceniła się nieco niżej, bo za ok. 6 tysięcy złotych oferowała zrobienie pamiątkowego zdjęcia, obejrzenie koncertu ze specjalnego sektora oraz gadżety z jej oficjalnego sklepu. 

Britney Spears także korzysta z takiej opcji. Za ok. 9,5 tysiąca złotych oferuje spotkania z fanami. Jednak podczas nich odnosi się do swoich wielbicieli bardzo chłodno i nie pozwala na żaden rodzaj dotyku, nawet podczas robienia wspólnego zdjęcia. 

Jeśli chciałbyś spędzić chwilę z Demi Lovato, musisz mieć jeszcze więcej pieniędzy. Bilety, które oferowały zrobienie wspólnego zdjęcia i spędzenie czasu w garderobie artystki, kosztowały ok. 23 tysiące złotych. 

Fajne akcje organizuje zespół 30 Seconds to Mars. Za kilkaset złotych można obejrzeć próbę przed koncertem. Za to najdroższym wariantem jest Super VIP Dressing Room Auction za ok. 15 tysięcy złotych. Jednak to, co oferują muzycy, przebija wszystkie poprzednie gwiazdy. Posiadacze takich biletów mogą liczyć na prywatny koncert akustyczny w garderobie 30 Seconds to Mars, wycieczkę po kulisach sceny, wejście na scenę podczas odgrywania jednej piosenki oraz obejrzenie całego koncertu z boku estrady. 

Jeśli więc chcesz spotkać swoich idoli, musisz mieć albo sporo pieniędzy, albo liczyć na łut szczęścia.