Festiwalowa playlista: Jakie utwory warto poznać przed wyjazdem na imprezę muzyczną?

“Titanium” – David Guetta

Zakochaliście się w muzyce elektronicznej? Dobrze się składa, bo to właśnie dla takich osób, jak
Wy powstał utwór “Titanium”. Kto jest jego autorem? Jeden z najbardziej znanych DJ-ów na
świecie, David Guetta. Francuzowi towarzyszy w nim popowa piosenkarka Sia, więc możecie ze
sobą połączyć odrobinę muzyki electro house oraz popu. Zainteresowani? To jeden z najlepszych
pomysłów na przygotowanie się do festiwali z dużą ilością techno, dance i tech house!

“Halo” – Beyonce

Czy znacie kogoś kto nie lubiłby amerykańskiej piosenkarki Beyonce? To przecież jedna z
najbardziej rozpoznawalnych artystek pop oraz R&B na świecie. Jednym z jej największych
hitów jest utwór “Halo”. Można się przy nim wzruszyć i choć przez chwilę stać się człowiekiem
sentymentalnym, prawda? Na jakie festiwale przygotuje Was ten przebój? Głównie na te w wersji
popowej. Jeśli raz go przesłuchacie, nie będziecie mogli się od niego oderwać!
“The Unforgiven” – Metallica
W najbliższej przyszłości czeka Was festiwal, na którym największymi gwiazdami będą zespoły
heavy metalowe? Idealnym rozwiązaniem będzie dla Was ballada heavy metalowa grupy
Metallica o nazwie “The Unforgiven”. Z pewnością wprawicie się wtedy w dobry nastrój i
będziecie przygotowani na mocne brzmienia!

“November Rain” – Guns N’ Roses

Waszym ulubionym gatunkiem muzycznym jest hard rock? Zatem na pewno nie będziecie mieć
problemów z tym, aby na festiwalu odnaleźć bliskich towarzyszy rozmów! Dobrą wiadomością
jest to, że na świecie nie brakuje takich imprez. Czego najlepiej przed nimi posłuchać? Jednym z
przykładów jest utwór “November Rain” zespołu Guns N’ Roses. Od tej pory zrozumiecie, czym
jest prawdziwy mocny rock…

“Bye, bye, blackbird” – Miles Davis

Celujecie w festiwale jazzowe? To jak najbardziej zrozumiałe, w końcu zawsze panuje na nich
dobra atmosfera i nie zabraknie Wam wspaniałej zabawy! Tutaj z pomocą przychodzi Wam Miles
Davis oraz utwór “Bye, bye, blackbird”. Pewnie nie wszyscy z Was go kojarzą, a dobrze byłoby
go umieścić na własnej playliście. Czemu? To solidna dawka wyśmienitego jazzu, dzięki której
poszerzycie swoje muzyczne horyzonty i otworzycie się na nowe doświadczenia. Nie trzeba wielu
słów, aby rozruszać publiczność…

“Do You Feel My Love” – Eddy Grant

Z dużą dozą prawdopodobieństwa znacie wielu wspaniałych artystów reggae, ale czy na tej liście
jest Eddy Grant? Jeśli nie, powinniście jak najszybciej poznać jego twórczość. To wybitny
przedstawiciel muzyki reggae, a przed festiwalem spod szyldu tego gatunku muzycznego możecie
posłuchać m.in. utworu “Do You Feel My Love”. Luz, swoboda, dobry humor i pozytywne
nastawienie gwarantowane! Sprawdźcie sami.