Do sieci trafił pierwszy odcinek "Sceny Głównej", gdzie Krzysztof Szyc i Jakub Wojakowicz będą opowiadać o muzyce we wszystkich jej aspektach. Zapraszamy na podcast!

Eripe dissuje Bedoesa 2115, Tede Winiego, Mes nie odpowiada… Spróbujemy wam to rozrysować
Sezon na dissy w Polsce w pełni. Postaramy się wam wyjaśnić jakie są podłoża poszczególnych konfliktów i co zarzucają sobie oponenci.
08.08.2025
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Sezon na dissy
Ostatnie tygodnie upływają w polskim rapie pod znakiem dissów. I to w przeciwieństwie do wielu konfliktów w poprzednich latach mówimy o naprawdę dużych ksywach na skalę polskiego rapu. Problem leży w tym, że w całym tym natłoku dissów, a także różnych wersji tych samych wydarzeń można się bardzo łatwo pogubić. Kto tak naprawdę pierwszy zaczepił: Tede czy Ten Typ Mes? I co tak naprawdę stało się w Kołobrzegu między Eripe a Bedoesem 2115? I co w tym wszystkim właściwie robi Wini? Postaramy się nieco rozjaśnić konflikty, które rozgrzewają wszystkich fanów polskiego rapu.
“Na psiarni rozumu nie tracę”
Na początek zajmiemy się konfliktem pomiędzy Mesem, Winim a Tede. Pierwszy cios wyprowadził Mes, chociaż można powiedzieć, że chyba przeszedł on bez echa. Na swoim singlu “GOD BLESS” wydanym w kwietniu zaczepił on Tedego rapując “[ja] nie Jacek, na psiarni rozumu nie tracę”. Zaczepka ta przeszła jednak bez echa, zarówno jak ta wymierzona w tym samym utworze w Taco Hemingwaya. Miarka się jednak przebrała, gdy Ten Typ Mes pojawił się u Winiego i w wywiadzie ponownie zaczepił Tedego, twierdząc, że 80% jego piosenek jest idiotycznych i ma nadzieję, że on sam nie jest aż tak głupi. Wówczas Tede faktycznie uznał, że powinien się ustosunkować do zaczepek i wypuścił utwór “64 LAJNY” gdzie przyznaje, że wolałby się trzymać od tego konfliktu z daleka, bo nic o Mesie nie wie, ale zaczepiony nie zamierza milczeć. Wytyka porażki muzyczne i życiowe rywala, problemy z używkami, narcyzm. Jednak to co najistotniejsze na ten moment, to fakt, że oberwało się również Winiemu, któremu zdaniem Tedego “brakuje siódmej klepki”.
I tylko na Mesa wciąż czekamy
Wini odpowiedział Tedemu dissem “Przytul Jacka”, gdzie w charakterystycznym dla siebie mocno humorystycznym stylu wyciągnął różne prywatne historie związane między innymi z narkotykami, rodzicami rapera czy wypominaną przez Mesa sprawą sądową. Tede zdążył odpowiedzieć utworem “88 LAJEN”, Wini wydał 12-minutowy utwór (a właściwie utwór + monolog) “Clickbait diss” gdzie kieruje zarzuty, ale również propsy do wielu raperów z polskiej sceny. No dobrze, ale gdzie w tym wszystkim Mes? Na Mesa wciąż czekamy. Regularnie wrzuca na swoje sociale informacje, że spędza czas z synem, ale jednocześnie zarzeka się, że nagra odpowiedź. Wydaje się, że ten przedziwny konflikt będzie jeszcze trwał, tym bardziej jeśli udział Winiego w całej historii wciągnie w to kolejne postaci. Kluczowym będzie jednak, to na co czeka w tym momencie pewnie każdy słuchacz polskiego rapu.
Najpierw rękoczyny, później dissy
Gdzieś obok konfliktu między Tede a Mesem i Winim ma miejsce beef między Bedoesem 2115, a Eripe. Tu sprawa jest o tyle ciekawa, że Eripe zaczepiał Bediego już wiele lat temu, zdążył zniknąć i powrócić, gdzie w numerze “Level Down” kolejny raz zaczepił ekipę 2115. Krakowianin od zawsze jest jednak znany z punchline’ów i zaczepek i większość raperów w żaden sposób na nie zwróciła uwagi. Również ten beef rozpoczął się w nienaturalny sposób, ponieważ Eripe i Bedoes 2115 spotkali się w Kołobrzegu, a wynikiem ich rozmowy było… znokautowanie Ripa przez Bediego. Nie będziemy wchodzić w szczegóły tego, co właściwie tam się stało, jako że obie strony mają swoje wersje tego wydarzenia i swoich świadków. Pewne jest natomiast, że Eripe był podczas tego spotkania mocno nietrzeźwy. I chociaż, to co wydarzyło się w Kołobrzegu jest sporą częścią dissów zarówno Ripa, jak i Bedoesa 2115, to znajdziemy tam także dużo więcej.
Król panczlajnów pozjadany?
Eripe oprócz przedstawienia swojej wersji wydarzeń z Kołobrzegu, wspomina historie uciekania w bagażniku przez Bedoesa 2115 czy fałszywy wizerunek gangu 2115. Dotychczasowe kariery obu raperów sprawiły, że panowało przekonanie jakoby Bedoes 2115 nie miał szans w pojedynku ze starszym raperem. Natomiast po ukazaniu się dissu “Hit ‘Em Up” zdecydowana większość słuchaczy twierdzi, że po pierwszej rundzie, to członek 2115 wygrywa. Wśród głównych pochwał znajdziemy m.in. to, że popisał się dużym luzem, świetnym flow i punchline’ami, które odnoszą się do historii z Kołobrzegu, odbijają zarzuty rywala, a i dokładają kilka nowych. Bedoes 2115 zwraca między innymi uwagę na fakt, że cała kariera Eripe polega na obrażaniu innych, jego wizerunek został brutalnie zweryfikowany w sytuacji, gdy spotkali się twarzą w twarz. Zarzuca ponadto krakowianinowi niedojrzałość, jako że ma blisko 40 lat i zaczepia dużo młodszych od siebie, cieszących się większymi sukcesami raperów. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że to nie koniec. Eripe z pewnością już szykuje odpowiedź dla Bedoesa 2115. Ciężko natomiast powiedzieć czy bydgoszczanin zrewanżuje się tym samym.
Jak widzicie w kwestii dissów, na polskiej scenie rapowej dzieje się bardzo dużo i z pewnością wydarzy się jeszcze wiele. O wszystkim tym z pewnością poinformujemy was na łamach eBilet NOW.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł