Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Diana Krall na dwóch koncertach w Polsce!
Jazzowa gwiazda z Kanady, jedna z najbardziej popularnych wokalistek świata i wielokrotna laureatka Grammy wystąpi w październiku w Zabrzu i Wrocławiu. Jej kojący, ciepły, pełen emocji jazz to idealna propozycja na jesień.
11.02.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Diana Krall należy do grona tych wokalistek, których miłośnikom jazzu (i nie tylko!) nie trzeba przedstawiać. Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na tej scenie muzycznej – wielokrotnie nagradzaną, cenioną przez krytyków i uwielbianą przez fanów. Pierwsza dama smooth jazzu również w Polsce ma absolutnie kultowy status a każdy jej występ nad Wisłą jest wielkim wydarzeniem. Artystka jest kochana przez tutejszą publiczność z wzajemnością, o czym świadczy fakt, że koncertuje u nas bardzo chętnie. Nie tak dawno, bo na przełomie czerwca i lipca 2024 gościła w Krakowie i Sopacie w ramach trasy koncertowej promującej jej ostatni – wydany w 2020 roku – album “This Dream Of You”.
Jazzowa cudotwórczyni z Kanady (jak lubią nazywać ją recenzenci) powróci do nas już tej jesieni, by zaczarować nas swoim głosem na dwóch koncertach: 16 października w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca oraz 18 października we wrocławskim Narodowym Forum Muzyki. Warto wybrać się na te koncerty, bo kojący, ciepły, intymny i pełen emocji jazz Krall to idealna propozycja na jesień!
Pierwsza dama smooth jazzu
“NPR” ochrzciło Krall mianem jednej z najlepszych jazzowych wokalistek i pianistek swojego pokolenia. Jej znakiem rozpoznawczym jest piękny głos (głęboki, ciepły, atłasowy kontralt), który “The New York Times” nazwał “jednocześnie chłodnym i dusznym, a którym włada z rytmicznym wyrafinowaniem”. Ta urzekająca barwa wokalu, wyczucie smaku, autorskie podejście do jazzu – wyjątkowo intymne i czułe – plus swingujący napęd w palcach łączą w jedno dystans koktajlowego, klubowego pianisty i elegancję pierwszej damy bluesa. Oto jest Diana Krall!
Kluczem do sukcesu artystki okazał się też konsekwentnie i z rozmysłem budowany repertuar stylistycznie balansujące pomiędzy smooth jazzem, eleganckim popem oraz bossa novą. Krall wskrzesiła wspaniałą amerykańską tradycję śpiewania jazzowych standardów – tzw. The Great American Songbook – oraz piosenek z musicali z lat 40 i 50. W jej dorobku znajdziemy interpretacje kompozycji zarówno takich twórców jak George Gershwin, Duke Ellington, Nat King Cole, ale także nieoczywiste, nowatorskie, smooth jazzowe aranżacje popularnych popowych i rockowych utworów, z których Krall potrafi uczynić osobistą, zgodną z jej wizją opowieść.
Kilka takich coverowych perełek znalazło się na najnowszej – wydanej w 2020 roku – płycie artystki, “This Dream Of You”. Znajdziemy tam wyrafinowane aranżacje 12 powolnych, czasami z lekka swingujących coverów z amerykańskiego kanonu muzyki popularnej, którym Krall nadała swój znamienny, rozpoznawalny sznyt. Repertuar Boba Dylana, Franka Sinatry czy Patti Smith w interpretacji Krall nabiera nowego smaku. Zdecydowanie moim faworytem na albumie jest poruszająca wersja klasycznego utworu “How Deep Is the Ocean” Irvinga Berlina z 1932 roku. Krall daje tutaj porywający popis swojej magii – zapewniając mu bardziej współczesne brzmienie odkryła go dla mnie na nowo. W jej barowej, hipnotyzującej, lekko bluesowej odsłonie jest po prostu wspaniały.
Więcej na temat ostatniej płyty Krall pisałam przed jej ostatnią wizytą w Polsce. Warto zapoznać się z tym wydawnictwem.
Przeczytaj:
Diana Krall. Przebić się ponad stereotyp
Na szczyt wyniósł Kanadyjkę trzeci w jej dyskografii, wydany w 1996 roku album, “All for You”, za który zdobyła swoją pierwszą nominację do nagrody Grammy. Jedna z jej kolejnych płyt – wydana w 1999 roku “When I look in Your Eyes” – osiągnęła nakład miliona sprzedanych egzemplarzy, co na tamten czas było w wypadku muzyki jazzowej rzeczą niezwykłą. Również następne wydawnictwa – jak m.in. “The Look of Love” z 2001 roku – pokrywały się multiplatyną i zajmowały miejsce w pierwszej dziesiątce zestawienia Billboard. To też jedyna jazzowa wokalistka z ośmioma albumami, które zadebiutowały na szczycie listy Billboard Jazz Albums. Na dziś dzień wokalistka w swoim dorobku ma kilka nagród Grammy i szereg innych wyróżnień.
Przeczytaj też:
- Najlepsze płyty jazzowe w 2024 roku
-
Jedna z najjaśniejszych światowych gwiazd jazzu i bluesa. Lizz Wright przyjedzie do Polski
W całej swojej karierze Krall udało się wielokrotnie zburzyć wiele mitów i stereotypów obowiązujących w muzycznej branży – od tego, że klasyczny jazz jest zarezerwowany tylko dla zamkniętego grona odbiorców, po udowodnienie, że płyty z tą muzyką mogą odnosić imponujące sukcesy na listach sprzedaży. Albumy artystki sprzedały się w ponad 20 mln egzemplarzy.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł