Jedne z najważniejszych nagród kulturalnych w Polsce, Paszporty Polityki, rozdane. Sprawdźcie listę laureatów we wszystkich kategoriach, a także sylwetkę zwycięzcy ze świata muzyki popularnej.
Damiano David z emocjonalnym singlem. Posłuchaj “Born With A Broken Heart”
Wyczekiwana kontynuacja "Silverlines" w końcu ujrzała światło dzienne! Damiano David ujawnia kulisy swojego złamanego serca i pokazuje swój solowy, muzyczny świat.
25.10.2024
Martyna Kościelnik
Damiano David prezentuje nowy singiel
“Born With A Broken Heart” jest wynikiem mrocznego okresu w życiu włoskiego wokalisty. Damiano David czuł wówczas wypalenie i niemoc – zarówno w pozytywnych, jak i negatywnych emocjach. Przyznał, że te uczucia towarzyszyły mu, gdy rozpoczynał najważniejszy związek w swoim życiu. Bał się, że nie jest wystarczająco dobry. Singiel ma za zadanie podnieść na duchu i pozwala spojrzeć na sprawę z innej perspektywy.
Polecamy na eBilet.pl
W jego złamanym sercu zagościł… musical! Singlowi towarzyszy charakterystyczny teledysk, będący wynikiem osobistych fantazji piosenkarza.
“Ten teledysk to moja osobista fantazja: świat, w którym bez względu na wszystko, gdy tylko przekroczysz próg, wszystko staje się magiczne i piękne. To mój sposób na powiedzenie, że nie wszystko, co negatywne, koniecznie cię zrani – czasem wręcz przeciwnie, może po prostu zaprowadzić nas do nowego rozdziału życia. Każdy z nas potrafi przekształcić negatywne doświadczenia w coś wartościowego.”
Solowa kariera Damiano Davida nabiera rozpędu
Najnowszy singiel jest kolejną dawką wrażliwości. Jego poprzednik, “Silverlines”, był swoistym wyzwoleniem, podczas którego wokalista musiał zagłębić się do takich emocji, które wcześniej były dla niego nieosiągalne. Wynikiem tej uczuciowej podróży stała się kooperacja z Labrinthem, która zyskała grono sprzymierzeńców. Obie piosenki zdecydowanie przypieczętowały nowy rozdział w karierze Damiano Davida. W rozmowie z NME podkreślił, że ma zamiar zrealizować pełny projekt muzyczny. Zarówno jego nazwa, jak i skład na razie są owiane tajemnicą. Wskazał, że jego twórczość będzie “przesadna i teatralna”, a dużą rolę będzie odgrywać “dramat bycia żywym”. Jak widać, wokalista wywiązuje się ze swoich deklaracji.
Warto zaznaczyć, że solowa kariera nie oznacza rozpadu Måneskin. Zespół powróci “inny, lepszy i cięższy”.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł