Kategorie
eBilet

Muzyka

15 albumów, które zdefiniowały rok w amerykańskim rapie. Beefy, powroty i kryzysy

Fot. PAP/Abaca/Castel Franck

Dla rapu w USA 2024 rok, był mocno burzliwy. Działo się bardzo dużo i szczerze mówiąc nie tylko dobrego. Oto przegląd płyt, niekoniecznie najlepszych, ale takich, które zdefiniowały wygląd rapowej sceny w Stanach w mijającym roku.

Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl

Ponowna koronacja Kendricka i powrót trapowego klasyka

Będziemy to wałkować do znudzenia. Beef Kendricka Lamara z Drake’iem, zdaniem zdecydowanej większości słuchaczy wygrany przez tego pierwszego, jest najważniejszym rapowym wydarzeniem tego roku na świecie. Lamar przypieczętował swój triumf wydanym z zaskoczenia albumem “GMX”, wyjątkowo (jak na siebie) prostym, surowym, bez szerszej narracji, za to wypchanym west coastowymi bengerami. Dla niektórych to jeden z najsłabszych Kendricków w karierze, ale poprzeczka w tej kwestii jest zawieszona tak wysoko, że wciąż mówimy o jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym albumie roku.

Jeśli mówimy jednak o wspomnianym beefie nie można zapomnieć o ojcach całego zamieszania. Future i Metro Boomin, w pewnym momencie swoich karier gdy tylko pracowali razem dostarczali słuchaczom wielki hit, jednak na wydany w całości wspólnie album kazali trochę poczekać. Jednak gdy już byli gotowi, wydali aż dwa albumy. To na “We Don’t Trust You” znalazł się numer “Like That” gdzie po raz pierwszy Kendrick zaczepił Drake’a, a swoje cegiełki dołożyli także A$AP Rocky czy The Weeknd. Pomijając beef, Future i Metro dostarczyli bardzo solidny trapowy album na jaki czekali.

Nieco inaczej sytuacja wyglądała w przypadku “We Still Don’t Trust You”, dużo spokojniejszego i bardziej mrocznego. Wiele osób zarzucało w przypadku tego albumu nudę, konfrontując go ze swoimi oczekiwaniami kontynuacji pierwszego albumu wydanego przez duet. To, co jednak najmocniej zwróciło uwagę to 7 utworów dołączonych do “We Still Don’t Trust You” mających być hołdem dla twórczości Future’a z okolic 2014-2015, za którą tęskniło wiele osób. Ten zabieg akurat udał się wręcz świetnie. Wystarczy odpalić “Nobody Knows My Struggle” by się o tym przekonać.

Wielkie zamknięcie

Zostając w temacie raperów znajdujących się w szerokim gronie “goatów”, 2024 rok będzie z pewnością pamiętny ze względu na album Eminema “The Death of Slim Shady (Coup de Grâce)”, niezależnie od tego, czy będzie to ostatni projekt w jego karierze czy nie (choć wiele na to wskazuje). Wyciągnięcie z szafy postaci Slim Shady’ego tylko po to, by oficjalnie ją uśmiercić, jest dużym wydarzeniem i zamknięciem dla jednego z ikonicznych motywów w historii światowego rapu. Oprócz tego, po ostatnim albumie Eminema czuć ogrom pracy, a ten przełożył się na płytę, która wciąż ma swoje ograniczenia i słabsze momenty, ale jest zdecydowanie najlepszym projektem Ema, od czasu “The Marshall Mathers LP 2”.

Fot. PAP/EPA/John G. Mabanglo

Pogubieni po drodze

2024 rok dla rapu w USA nie był jednak tylko i wyłącznie łaskawy. Wystarczy popatrzeć na Kanyego Westa, o którym od lat wiadomo, że mocno pogubił się życiowo, natomiast teraz pogubił się także muzycznie. O ile “Vultures 1” miało jeszcze swoich zwolenników i obrońców, a nawet krytycy znajdowali pozytywy, o tyle drugiej części projektu z Ty Dollą $ignem ciężko jakkolwiek bronić. Kanye zapowiedział na przyszły rok nowy solowy album “Bully”, który może nieco uratować lub całkowicie pogrążyć jego pozycję. Na ten moment jeden z największych trendsetterów w historii światowej muzyki znajduje się w mocnym dołku.

O zjeździe formy można powiedzieć także w przypadku Lil Uzi Verta, jeden z największych pop-trapowych artystów, reprezentant legendarnej klasy XXL Freshman z 2016 roku. Sam nigdy nie byłem fanem talentu LUV-a, jednak był to artysta mający za sobą ogromny fanbase i generujący spore liczby na świecie. No właśnie, był. Jego ostatni projekt “Eternal Atake 2”, kontynuacja niezwykle cenionego przez fanów albumu okazał się totalną klapą i ogromnym zjazdem, także jeśli chodzi o zainteresowanie Vertem, względem zeszłorocznego “Pink Tape”. To trudny moment w karierze, swego czasu jednego najpopularniejszych raperów w Stanach.

Pozytywne zaskoczenia

Powiedzieć, że wysoki poziom “Almighty So 2” jest zaskoczeniem byłoby mocnym nadużyciem. Mówimy w końcu o Chief Keefie, ojcu chrzestnym drillu, który w wieku 17 lat nagrał ikoniczne “Finally Rich”, a na swoim koncie ma także fenomenalne “Almighty So” czy obie części “Back From The Dead”. Zaskoczeniem jest, to jak dopracowanym i, jak na drillową muzykę, dojrzałym albumem jest ostatni Keef. Raper od zawsze miał problem z profesjonalnym podejściem do swojej muzyki (samo “Almighty So 2” było przekładane kilak miesięcy), natomiast dopracowanie ostatniego projektu jest zdecydowanie pozytywnym zaskoczeniem.

Mówiliśmy o regresach, natomiast jeden, ogromny progres nie może również nam umknąć. Yeat, jeden z kluczowych przedstawicieli rage’u na świecie na “2093” postanowił nieco zmienić swoje podejście do muzyki, sięgając po industrialne brzmienia i eksperymentując. Tym samym otrzymaliśmy jeden z najciekawszych albumów korzystających z nowoczesnych brzmień rapowych. Yeat pokazał potencjał, którego mało kto się po nim spodziewał. Teraz rodzi się pytanie, czy będzie chciał kontynuować tę drogę.

Eksperymenty dla każdego

Będąc przy raperach eksperymentujących ze swoim brzmieniem, nie może tu zabraknąć także absolutnego króla tej kategorii, a więc JPEGMAFII, który kolejny raz wymyślił swoją postać nieco inaczej, tym razem uderzając w rockowe i hardcore’owe klimaty na “I Lay Down My Life For You”. Album zwierający klasyczne dla Peggy’ego glitche, switche czy przestery, jak i obietnicę, że pogo na jego koncercie podczas Open’era 2025 będzie niezapomnianym przeżyciem.

W nieco bardziej przystępnej dla mainstreamowego słuchacza formie eksperymentował ze swoją muzyką Tyler, The Creator. Kolejny raz mocno czerpiąc z neo-soulu i psychodelii, dobrał niecodzienne sample, zaserwował nam m.in. wykręcone “Sticky” i opowiedział historię o trudach radzenia sobie z popularnością, jednocześnie wciąż pozostając w dość bezpiecznych ramach, z których dobrze znają go fani. Patrząc chociażby na zainteresowanie koncertem w Krakowie, ta odsłona Tylera przypadła słuchaczom do gustu.

Na zawsze dobrzy raperzy

Jak co roku, nie zabrakło także albumów od weteranów sceny, którzy pokazują, że z rapowaniem jest jak z jazdą na rowerze. Nie da się tego oduczyć. O ile jesteś już naprawdę, bardzo dobrym raperem. Jedyne więc czego potrzeba to producenta, który pomoże nieco odświeżyć starą jakość. Tak było chociażby w przypadku Commona i Pete Rocka“The Auditorium vol. 1” brzmi dokładnie tak, jak wyobrażamy sobie płytę tego duetu, a mimo to w 2024 roku to wciąż broni się jakością i chce się tego słuchać.

Tak jak ostatniej solówki LL Cool J-a. “The Force” to dowód, że pomimo 56 lat na karku i prawie 40 na scenie, można wciąż znaleźć nowy pomysł na siebie i wydać najlepszy album w karierze (a przynajmniej mogący stać w jednej linii z “Mama Said Knock You Out”). Na koniec należy jeszcze odnotować, że w tym roku pierwszy raz od “Doggystyle” wspólny album wydali także Snoop Dogg i Dr Dre. I choć recenzje “Missionary” są mieszane, to bezsprzecznie jest to ważny moment na sceny. Oby jak najwięcej ważnych momentów i świetnych płyt w nadchodzącym 2025 roku!

Tłum na koncercie - letni festiwal muzyczny

Gorące wydarzenia

Gorące wydarzenia

PGE Projekt Warszawa sezon 2024/2025

04.05.2025-04.05.2025
Warszawa

Orange Warsaw Festival 2025

30.05.2025-30.05.2025
Warszawa

Gdzie na Majówkę w 2025?

Mecze Towarzyskie Reprezentacji Polski w piłce siatkowej

23.05.2025-23.05.2025
Gliwice, Katowice, Koszalin

Strefa 57 Festival

02.05.2025-02.05.2025
Przytkowice

Alphaville – Forever Young

04.10.2025-04.10.2025
Szczecin, Warszawa, Wrocław

OFF Festival Katowice 2025

01.08.2025-01.08.2025
Katowice

JIMEK & GOŚCIE – SUBKLASYKA TOUR

17.05.2025-17.05.2025
Gdańsk/Sopot, Szczecin

Open’er Festival 2025

02.07.2025-02.07.2025
Gdynia

Sunrise Festival 2025

01.08.2025-01.08.2025
Kołobrzeg

AC/DC

04.07.2025-04.07.2025
Warszawa

Las Festival 2025

25.06.2025-25.06.2025
Lubawka

Męskie Granie 2025

27.06.2025-27.06.2025
Gdańsk, Kraków, Poznań i inne

Fangor Pulsacje

13.09.2025-13.09.2025
Gdańsk/Sopot, Katowice, Łódź i inne

COMA RE-START: Gra o Wszystko

17.10.2025-17.10.2025
Gdańsk/Sopot, Katowice, Kraków i inne

Sylwia Grzeszczak

14.11.2025-14.11.2025
Gdańsk/Sopot, Kraków, Poznań i inne

WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK TOUR

22.10.2025-22.10.2025
Gdynia, Katowice, Lublin i inne

Be Active Tour 2025 powered by Reebok Ewa Chodakowska

10.05.2025-10.05.2025
Gdańsk/Sopot, Kraków, Łódź i inne

FIBA EuroBasket 2025

28.08.2025-28.08.2025
Katowice

EKIPA festiwal 2025

20.06.2025-20.06.2025
Kraków

Orange Warsaw Festival 2025

30.05.2025-31.05.2025

Gdzie na Majówkę w 2025?

01.01.1970-01.01.1970

Strefa 57 Festival

02.05.2025-13.09.2025

Alphaville – Forever Young

04.10.2025-29.11.2025

OFF Festival Katowice 2025

01.08.2025-02.08.2025

Open’er Festival 2025

02.07.2025-05.07.2025

Sunrise Festival 2025

01.08.2025-03.08.2025

AC/DC

04.07.2025-04.07.2025

Las Festival 2025

25.06.2025-25.06.2025

Męskie Granie 2025

27.06.2025-23.08.2025

Fangor Pulsacje

13.09.2025-16.11.2025

COMA RE-START: Gra o Wszystko

17.10.2025-07.12.2025

Sylwia Grzeszczak

14.11.2025-19.12.2025

FIBA EuroBasket 2025

28.08.2025-04.09.2025

EKIPA festiwal 2025

20.06.2025-21.06.2025