Jedne z najważniejszych nagród kulturalnych w Polsce, Paszporty Polityki, rozdane. Sprawdźcie listę laureatów we wszystkich kategoriach, a także sylwetkę zwycięzcy ze świata muzyki popularnej.
Zayn z wersją live singla “Alienated”. Premiera “Room Under The Stairs” coraz bliżej!
A gdyby tak… Zayn usiadł obok ciebie i zwierzył się ze swoich osobistych doświadczeń? Przeprowadziłby cię przez swoje uczucia i ujawniłby autentyczne emocje. Brzmi pięknie, prawda? Właśnie taki intymny wydźwięk ma album "Room Under The Stairs", który już 17 maja ujrzy światło dzienne. Pierwszym singlem, który powstał w ramach wydawnictwa, jest "Alienated".
16.04.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Osobista ścieżka
Już kilka miesięcy temu pojawiały się spekulacje dotyczące nadchodzącego albumu Zayna Malika. NME zastanawiał się, czy muzyk pójdzie w stronę country. Nie padła jednoznaczna odpowiedź ze strony artysty – potwierdził jedynie, że wyda album, którego słuchacze “raczej” się nie spodziewają. Uważa, że czwarte wydawnictwo solowe odznacza się zupełnie innymi brzmieniami w porównaniu do jego wcześniejszych dokonań. Jednocześnie nowa płyta odzwierciedla to, gdzie muzyk aktualnie się znajduje. Universal Music wskazuje, że na albumie nie zabraknie kwestii związanych z rozwojem osobistym, spokojem czy nawet uzdrawianiem. Wokalista podkreśla, że “Room Under The Stairs” jest jego ulubionym albumem.
Polecamy na eBilet.pl
Niewątpliwie te deklaracje puściły w świat pewną iskrę ekscytacji, która stopniowo się potęguje. Do ognia dorzucił kilka słów Dave Cobb, przyznając dla Rolling Stone, że Zayn na “Room Under The Stairs” stworzył swój własny wszechświat. Producent jest przekonany, że utwory pochodzą prosto z duszy piosenkarza – w jego wokalu czuć miłość, stratę, ból, triumf i człowieczeństwo. Ta mieszanka emocjonalna wykrzesała 15 kompozycji. O owocu tej pracy Zayn wypowiada się w następujący sposób:
“To mój ulubiony album ze wszystkich, które do tej pory zrobiłem. Głównie dlatego, że powstał w pełnej szczerości. Odsłoniłem się na nim z wszelkimi uczuciami. Chciałem sprawić, by każdy utwór brzmiał tak, jakbym siedział tuż obok ciebie i opowiadał, jak się czuję, śpiewając bezpośrednio dla ciebie. To surowy materiał, oszczędny w środkach. Od dawna chciałem stworzyć coś w takim stylu.”
Album powstawał w domowym studiu Zayna na wsi w Pensylwanii, co dodaje kolejnej warstwy intymności. Wokaliście zależało na tym, by klimat płyty zacierał dystans między słuchaczem a wykonawcą. Pragnął uzyskać efekt, dzięki któremu odbiorca poczuje się tak, jakby siedział tuż obok piosenkarza i słuchał jego muzycznych wyznań.
“Alienated” jako drogowskaz w twórczości Zayna
“Alienated” jest drugim singlem promującym płytę (tuż po “What I Am”) i jednocześnie pierwszym utworem, który stworzono z myślą o “Room Under The Stairs”. Warto zaznaczyć, że Zayn pracował nad albumem niemal sześć lat, więc czeka nas emocjonalna podróż w czasie. Wspomniany kawałek przejął streamingi 12 kwietnia, a kilka dni później wokalista podzielił się wersją live. Nic dziwnego, że wyróżnił akurat ten kawałek i dorzucił go w wersji na żywo – w końcu to on wydeptał nowe ścieżki w karierze artysty. Twórca przyznał, że “Alienated” nadaje ton całemu wydawnictwu – wskazuje na brzmienie wokalu, gitar czy ogólnego kierunku muzycznego. W takim razie fani zostali zaszczyceni najlepszą muzyczną wizytówką ze strony Zayna.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł