Tytus Grabski potwierdził zawieszenie działalności Asfalt Records. Katalogiem ich artystów dysponują obecnie Sony Music Polska i Universal Music Poland. Przypominamy kultowe albumy wydane przez tę wytwórnię.
Wielki powrót Kiasmos. Posłuchaj “II” i szykuj się na występ w Polsce!
Islandzko-farerski projekt Kiasmos odrodził się w nowej płycie! "II" to tylko przedsmak tego, co czeka słuchaczy na żywo. Duet zaprezentuje się już 27 lutego w warszawskiej Progresji.
11.09.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Test cierpliwości
Fani projektu Kiasmos w końcu dostali kontynuację debiutanckiego albumu! Na “II” czekaliśmy… ponad dekadę! Krążek udowadnia, że twórcy nie wyszli z formy i nadal serwują uzależniające dźwięki. Janus Rasmussen przyznał, że autorzy pierwotnie nie narzucili sobie konkretnego brzmienia, co ułatwiło im proces twórczy. W rezultacie powstało 11 utworów.
“”II” jest żywsze, ale nadal zachowuje charakterystyczny styl Kiasmos, przechodząc od cichego jak szept otoczenia do wybuchowego rytmu tanecznego, który może powalić cię na kolana”.
Skoro czekaliśmy tyle lat na drugi album, to jak wyglądały twórcze ramy czasowe? Janus wspomniał dla Music Radar, że najstarsza kompozycja pochodzi z 2017 roku. W tym okresie Kiasmos zaserwował również EP-kę “Blurred”. Później duet zrobił kilka lat przerwy, by skupić się na solowych projektach i finalnie powrócić do studia w 2021 roku. Co ciekawe, Ólafur przyznał dla Bedroom Disco, że ich piosenki nigdy nie są skończone. W pewnym momencie po prostu decydują, że nie będą dokładać do niej nic więcej, zostaną nagrane na takim etapie i to będzie wystarczające. Rasmussen podkreślił, że na scenie każda z nich ewoluuje i dostaje nowe życie.
Impreza na żywo
Tak samo zachowuje się “II” na żywo. Nawet jeśli przesłuchacie i dogłębnie przeanalizujecie krążek w wersji studyjnej, to koncert przeniesie słuchacza w zupełnie inny wymiar. Twórcy podkreślili dla Reykjavik Grapevine, że każda płyta jest ich “wersją do domu”. Prawdziwe doświadczenie muzyczne zaczyna się pod sceną, a chłonięcie brzmień zamienia się w wielką imprezę. Janus dla Bedroom Disco wymienił składniki, które definiują ich występy – więcej zabawy, nacisku i mniej ambientu. Teraz duet naładował swój set nowymi dźwiękami, bo jak przyznali w rozmowie z Reykjavik Grapevine – stracili zainteresowanie połową piosenek, które prezentowali podczas koncertów.
Polecamy na eBilet.pl
Jednym z singli promujących wydawnictwo jest “Flown”. Arnalds w wywiadzie dla Headliner Magazine opowiedział o procesie twórczym nad wspomnianym singlem. Jak twierdzi, wszystko zaczyna się od beatów dostarczonych przez Janusa, a następnie zaczynają ich wspólnie słuchać, by wyselekcjonować ten, który najbardziej popchnie ich inspirację. Z czasem dokłada się poszczególne elementy, by finalnie nadać utworowi gotowy kształt.
Kiasmos w Polsce
Niewątpliwie najlepszym sposobem na doświadczenie twórczości Kiasmos jest… wybranie się na koncert! Duet zaprezentuje swój set już 27 lutego 2025 roku w warszawskiej Progresji.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł