Kariera Young Leosi rozwinęła się błyskawicznie i jak często bywa w takich przypadkach, pojawiły się obawy o to, że równie szybko się zakończy. Nic takiego jednak nie ma miejsca.

The Streets zagrają w Polsce!
Legendarna brytyjska grupa The Streets powraca do Polski po 14 latach. Mike Skinner wraz zespołem zagrają w warszawskiej Progresji.
17.02.2025
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Jedyny taki projekt
Choć dziś już ciężko mówić o brytyjskim rapie, jako o niszy w skali światowej, gdy Mike Skinner wraz z The Streets wydawali “Original Motion Picture” rap tworzony gdziekolwiek poza Stanami Zjednoczonymi był raczej gatunkowym podziemiem. Nie przeszkodziło to jednak im w stworzeniu albumu, który dziś, po 23 latach wielu określa mianem klasyki. Wszystko za sprawą wizji, jaką miał Skinner, łącząc ze sobą hip-hop i elektronikę. Wpływy niezwykle istotnego już wówczas trip-hopu i raczkującego w podziemiach grime’u dały efekt, jakiego jak dotąd nikt nie słyszał. Ponadto każdy tekst został zarapowany w tradycyjnym dialekcie z Birmingham, Brummy.
Na całe szczęście dla Skinnera i ekipy pomimo swojej oryginalności spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków i słuchaczy, zgarniając nominacje do wszystkich najważniejszych brytyjskich nagród muzyki rozrywkowej. Tym samym rozpoczęła się trwająca do dziś kariera The Streets, którzy w zmienionym składzie (ale wciąż ze Skinnerem) wciąż tworzą muzykę i grają koncerty. Już niedługo, pierwszy raz od 14 lat zawitają także do Polski.
Powrót do Warszawy
Po tym jak w 2011 roku The Streets wystąpili w Polsce dwukrotnie (Orange Warsaw Festival i Free Form Festival) wydawało się, że nie tylko żegnają się z Polską, ale także z tworzeniem muzyki. Album “Comptuters And Blues” miał być ostatnim w historii grupy, która wróciła niespodziewanie w 2023 roku z “The Darker the Shadow the Brighter the Light”. To właśnie ten album przyjadą promować The Streets 25 czerwca do warszawskiej Progresji. Jesteśmy jednak przekonani, że nie zabraknie także największych hitów, w tym tych z “Original Motion Picture”, w końcu Brytyjczyków nie mieliśmy okazji oglądać w Polsce aż 14 lat. Dla wszystkich fanów zespołu, jest to wydarzenie obowiązkowe. W końcu nie wiadomo kiedy kolejny raz Skinner wraz z zespołem zawitają jeszcze do naszego kraju.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł