Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Sztuka śmiechu. Jak stand-up zmienia sposób, w jaki postrzegamy komedię?
Komedia ma wiele form, a jedną z nich jest stand-up. To stosunkowo nowy sposób rozbawiania publiczności. Jest on jednak na tyle nietypową formą sztuki, że zupełnie zmienia sposób postrzegania komedii.
13.02.2024
Redakcja
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Czym jest komedia?
Pojęcie “komedia” zawiera w sobie wszystkie formy sztuki, które mają na celu rozśmieszenie ludzi. Pozwala ona śmiać się z tak przeróżnych rzeczy, że wymienienie ich wszystkich jest praktycznie niemożliwe. Dzięki komedii możemy:
- odreagowywać trudne sytuacje,
- odpoczywać,
- uciekać od szarej codzienności.
Często komedia łączy się z jasno sformułowaną prawdą na temat świata czy społeczności (i prawda ta bardzo często bywa bolesna i trudna). Zdarza się, że choć raz po raz parskamy śmiechem, jest to śmiech przez łzy (czasem tylko śmiech na pozostaje). Oczywiście możemy też po prostu płakać ze śmiechu.
Komedia się zmienia
Poczucie humoru się zmienia. Realia naszej codzienności się zmieniają. Sytuacja na świecie się zmienia. Nic więc dziwnego, że komedia także się zmienia. To, co teraz widzimy na scenie, jest zupełnie inne niż w starożytności czy średniowieczu.
Cztery filary komedii
Jak wspomnieliśmy, komedia może przybierać różne formy. Cztery główne filary komedii, które możemy wyróżnić to:
- klasyka komedii (np. “Zemsta” Aleksandra Fredry),
- współczesna komedia tworzona na zlecenie teatrów czy innych miejsc kultury (np. “Pasztety do boju”),
- komedia familijna, czyli ta dla całej rodziny (np. “Gino i Suzi”),
- nowe formy komediowe.
Stand-up został zaklasyfikowany do tego ostatniego filaru, bo jest wymysłem stosunkowo nowym. Do tego samego worka wrzucamy wszelkiego rodzaju improwizacje czy roasty.

Dlaczego stand-up stał się tak popularny?
Początki stand-upu w Polsce nie były łatwe. Ludzie byli przyzwyczajeni do kabaretów i kompletnie nie rozumieli nowej formy rozrywki. Wydawało im się, że jeśli ktoś wychodzi na scenę sam i tylko mówi – jest nudny. Jednak z czasem odbiorcy przekonali się do stand-upu i teraz bardzo go doceniają.
Stand-uperzy opowiadają o różnych sytuacjach ze swojego życia i dzięki temu:
- konfrontują słuchaczy z codziennością,
- dają szansę złapania oddechu między trudnymi wydarzeniami,
- pozwalają spojrzeć na pewne problemy z perspektywy,
- pozwalają publice uwierzyć, że nie tylko ona ma takie problemy (a przez to także wspierają i dają nadzieję na lepsze jutro).
Ludzie potrzebują śmiechu do życia. A jeszcze bardziej potrzebują nabrać dystansu do tego właśnie życia i zacząć się z niego śmiać (a nie tylko z przygotowanych scenek kabaretowych czy teatralnych).
Stand-up ze swoją brutalną szczerością potrafi sprawić, że wiele problemów straci na znaczeniu.
Jednocześnie artyści mogą sprawić, że ich odbiorcy zacząć czerpać z życia nieco więcej radości, rezygnując z części zmartwień, bezsensownego martwienia się i przejmowania.
Nic więc dziwnego, że teatry coraz częściej zapraszają stand-uperów. Dyrektorzy wiedzą, że ludzie potrzebują tej formy rozrywki, a na klasyczne komedie najczęściej przychodzą miłośnicy teatru (których jest niewielu) oraz uczniowie (którzy potwornie się nudzą podczas spektakli). Rozszerzenie repertuaru sprawia, że teatr staje się bardziej atrakcyjny, a widzowie lubią do niego wracać po różne formy rozrywki (nie tylko teatralne przedstawienia). W tej sytuacji wygrywają wszyscy.
Stand-up – humor w nowym wydaniu
Stand-up nie zna granic. W tej formie komedii nie ma tematów tabu. Żaden żart nie posuwa się za daleko. To, że coś nas nie śmieszy, nie oznacza jeszcze, że stand-uper powiedział coś niewłaściwego. Po prostu jego poczucie humoru może z nami nie rezonować.
Dowcipy czy anegdoty mogą dotyczyć wszystkiego. Niektórzy opowiadają o aktualnej sytuacji w kraju, inni śmieją się ze swojego regionu, a jeszcze kolejni z samych siebie. Nierzadko stand-uperzy śmieją się z własnej publiczności. Dobrze jest więc mieć poczucie humoru i dystans do siebie. W innym wypadku może się nam to nie spodobać.

Z tych właśnie powodów mówi się, że jest to humor w nowym, a do tego nietypowym wydaniu. Stand-up albo się kocha, albo nienawidzi. Trudno znaleźć coś pomiędzy. I o ile tradycyjny stand-up, czyli jeden artysta przemawiający na scenie, jest jeszcze “lajtowy”, tak jeśli wybierzemy się na roast, możemy być w głębokim szoku.
Roast to forma stand-upu, która polega w głównej mierze na improwizacji. Bierze w nim udział roastowany, czyli osoba będąca w centrum oraz zaproszeni goście. Mają oni za zadanie… obrażać roastowanego najbardziej, jak się tylko da. To jest hardcore’owy humor, który trafia do wąskiego grona odbiorców. Niektórzy mogliby wręcz stwierdzić, że to już przegięcie i pójście zdecydowanie za daleko, ale to nie jest prawda. Wszystko odbywa się za zgodą roastowanego, który wie, że to są tylko żarty. Na koniec wszyscy podają sobie ręce, żeby udowodnić, że to wszystko nie było na serio i prywatnie bardzo się lubią.
Roasty to tylko zabawa, choć okraszona bardzo czarnym i ostrym humorem.
Polecamy na eBilet.pl
Jak stand-up zmienił postrzeganie komedii?
Komedia powstała już w starożytnej Grecji. Na początku opierała się głównie na ludowych mimach i pochodach, którym towarzyszyły satyryczne śpiewy zwane komos. W V wieku p.n.e. pojawiło się połączenie satyry politycznej z elementami groteski i baśni. Około 100 lat później komedia została pozbawiona wydźwięku politycznego. Jej twórcy skupili się na codziennym życiu. W kolejnych latach trend ten się pogłębiał.
W renesansie ta forma rozrywki przeżyła odrodzenie. Powstała wtedy komedia sytuacji, która skupiała się na dynamicznej akcji oraz licznych perypetiach. Jednym ze sztandarowych utworów jest “Komedia omyłek” Szekspira. Niedługo później pojawiły się także:
- komedia intrygi,
- komedia charakterów (np. “Skąpiec” Moliera; jej bohaterami były mocno przerysowane postaci),
- komedia satyryczna (np. “Moralność pani Dulskiej” Zapolskiej; ośmieszała różne środowiska społeczne),
- komedia polityczna (np. “Powrót posła” Niemcewicza).
To jednak nie wszystko. Obok form literackich istniała także farsa ludowa.
Stosunkowo niedawno pojawił się kabaret, a po nim inne formy rozrywki, takie właśnie jak stand-up. Pokazał on, że humor może być ostry, cięty i praktycznie bez granic. Jeśli wszyscy uczestnicy występu się na to zgodzą, żarty mogą być naprawdę brutalne. Choć to wszystko dowcipy, skłaniają do przemyśleń i często są bolesną prawdą na temat społeczeństwa, świata czy nas samych.
Komedia zmieniała się od zawsze. Możemy być pewni, że stand-up nie jest ostatnią formą tej rozrywki i wiele jeszcze przed nami.
Z czasem komedia podzieliła się ze względu na regiony powstania:
- komedia angielska (przedstawiciel: Szekspir),
- komedia hiszpańska (przedstawiciel: Tirso de Molina),
- komedia molierowska, czyli francuska (realistyczno-obyczajowa o podłożu filozoficzno-moralnym).
Ta ostatnia z czasem ewoluowała w komedię łzawą, czyli sentymentalno-moralizatorską. W okresie realizmu pojawiły się także:
- połączenie komedii z dramatem obyczajowo-psychologicznym (przedstawiciel: Anton Czechow),
- komedia bulwarowa (przedstawiciel: Eugene Scribe),
- komedia salonowa (przedstawicie: Oscar Wilde).
Poprzedni artykuł
Następny artykuł