Muzyka rap nigdy nie była gatunkiem jednolitym. Inspiracje zbierane z różnych zakątków kultury i sztuki wpłynęły na powstanie i rozwój licznych odnóg, które dziś funkcjonują jako osobne twory. Wielu raperów, wciąż eksperymentując z brzmieniem, wychodzi przed szereg, stając w opozycji do licznych, podobnych sobie, twórców. Wśród nich jest chociażby Sobel, którego muzyka wyróżnia się na tle polskiej sceny muzycznej.

Rihanna powraca! Jednak nie tak, jak byście tego oczekiwali
Rihanna powraca. I to z nową piosenką. Jednak to wciąż nie jest to, na co czekają jej fani na całym świecie. Piosenkarka udzieliła głosu Smerfetce w nowych "Smerfach".
11.02.2025
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Blisko dekada czekania
Mało kto ma prawo tak mocno narzekać na czekanie na nowości od idola czy idolki, jak fani Rihanny. W ostatnich latach jej ogłoszenia były jednak związane głównie z jej marką kosmetyków, a także… zachodzeniem w ciążę. Dużo źródeł sugeruje, że coś jest na rzeczy i Riri naprawdę pracuje nad nowym materiałem. W efekcie plotki o trasie koncertowej, a także nowym albumie nie cichną, a ich wyjątkowe natężenie nastąpiło minionego lata. Minęło od tamtego czasu jednak już kilka miesięcy, a my wciąż nie otrzymaliśmy choćby grama konkretu. Teraz możemy z pewnością powiedzieć, że Rihanna znów się uaktywniła, a nawet nagrała nowy utwór, ale skłamalibyśmy twierdząc, że to to, na co fani czekali.
Smerfetka
Rihanna użyczyła głosu Smerfetce w nowym filmie o Smerfach, który trafi do kin w lipcu bieżącego roku. O samej produkcji nie wiemy za wiele, ale zaangażowanych jest w nią więcej znanych postaci m.in. Kurt Russell, Nick Kroll czy James Corden. Co ciekawe, w trailerze animacji w tle słychać utwór “Heaven Is A Place On Earth”, jednak nie w oryginale Belindy Carlisle. Jest to wykonanie tego utworu przez Rihannę. Nie na taki powrót do śpiewania z pewnością liczyli fani, ale ostatecznie jest to pierwsza “nowość” od artystki z Barbadosu od 3 lat, kiedy to ukazało się “Lift Me Up” nagrane na potrzeby filmu “Black Panther: Wakanda Forever”. Pozostaje wierzyć, że cover nieśmiertelnego hitu z lat 80. jest rozgrzewką przed pełnym powrotem do świata muzyki.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł