OFF Festival: Sunny Day Real Estate, BC,NR i nie tylko! Kto wystąpi w 2026 roku?

OFF Festival 2026 i kolejne ogłoszenia!

“Poza głównym nurtem muzyki – czy to na scenie rockowej, czy rapowej – dzieją się fantastyczne rzeczy i konsekwentnie pokazujemy ja na OFF-ie. Na przyszłoroczną edycję festiwalu zaprosiliśmy kolejny mocny zestaw artystów i zespołów, odpowiedzialnych za najciekawsze, alternatywne płyty i zjawiska ostatnich lat. Będą zachwycające odkrycia i wielkie powroty. Nie tylko muzyczne!” – zapowiada Artur Rojek i zaprasza na nadchodzącą edycję OFF Festivalu. Wydarzenie odbędzie się 7-9 sierpnia 2026 roku w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach.

Poznaliśmy już pierwszą pulę wykonawców, którzy zasilą nadchodzącą edycję. W roli headlinera usłyszymy Amyl and the Sniffers, a na scenie zaprezentują się również Current Joys, Chat Pile, Clams Casino, Earl Sweatshirt oraz Oklou. Więcej o wykonawcach przeczytacie tutaj.

OFF Festival ujawnił kolejne zespoły, które dołączają do wydarzenia: Black Country, New Road, Sunny Day Real Estate, HTRK, Rusowsky oraz Surf Gang. Poznajcie ich twórczość!

Black Country, New Road

Ogłoszenia tegorocznego OFFa poprzedzone są zagadkami. Festiwalowicze mają szansę na wcześniejsze odkrycie, kto zasili skład nadchodzącej edycji. Część przypuszczeń się sprawdziła! Jednym z zespołów, który był typowany przez słuchaczy, był właśnie Black Country, New Road. Organizatorzy oficjalnie potwierdzili – zespół dołącza do składu imprezy! W 2022 roku opuścił ich Isaac Wood, ale muzycy nie przestali tworzyć i nadal zachwycają! W roli tekściarek na najnowszym “Forever Howlong” sprawdziły się Georgia Ellery, Tyler Hyde i May Kershaw, których wokale przeprowadzają nas przez 11 utworów. Charlie Wayne w rozmowie z Nothern Transmissions powiedział, że na początku czuć było pewien podział, ponieważ każda z wokalistek miała odmienną wizję, ale z biegiem czasu pomysły zaczęły się dopełniać, dzięki czemu udało im się wykrzesać spójną, muzyczną opowieść. Już wkrótce usłyszmy ją w wersji live!

Sunny Day Real Estate

Ceniony zespół, żywa legenda, sukces wytwórni Sub Pop i podwaliny emo-nurtu – tak można opisać Sunny Day Real Estate, amerykański zespół, który w latach 90. narobił niemałego zamieszania w świecie muzyki. Jeremy Enigk w rozmowie z Paste Magazine wspominał ich pierwszy występ na żywo: “To było jak posiadanie magicznych mocy, jak dziwna alchemia. Czuliśmy się jak czarodzieje, a przynajmniej – ja”. Niektórym do tej pory ciężko sklasyfikować ich brzmienie, ale niewątpliwie przemawia przez nie spora dawka alternatywy z nutą indie, hardcore’u, post-punku czy grunge. Chociaż od premiery ostatniego “The Rising Tide” minęło już ćwierć wieku, ich nadchodzący występ w Polsce stanie się motywacją dla wielu słuchaczy, by wybrać się na OFFa. Organizatorzy zapowiedzieli ich koncert albumem “Diary” z 1994 roku, który zyskał status ikonicznego w wielu środowiskach muzycznych. To właśnie ten krążek stał się inspiracją dla wielu późniejszych zespołów i z pewnością zajmuje specjalne miejsce w świecie alternatywnego brzmienia.

HTRK

Ich nazwa projektu, czytana jako hate rock, może budzić wiele emocji. W rzeczywistości ocierają się o ten gatunek, tworząc wiele przestrzeni na eksperymentalne brzmienia. HTRK istnieje od 2008 roku, a przez te lata zachwyciło się nimi wielu krytyków, fanów i muzyków. Mają swoich sprzymierzeńców w Birthday Party, Fuck Buttons, Yeah Yeah Yeahs czy The Horrors, a już wkrótce podbiją gusta OFFowiczów. Mają na swoim koncie niemal dwie dekady kariery, a ich twórczość przeszła przez liczne transformacje, o czym poinformował The Guardian. “Kiedy zaczynaliśmy, nasza muzyka miała mroczniejszy ton, a gdy spotykałam fanów, za każdym razem byli zszokowani, że nie wyglądam jak gotycki lord” – wspominała Jonnine Standish. Wytłumaczyła, że z biegiem lat odbiorcy nabrali świadomość, że można reprezentować naprawdę ważną stronę siebie, zawierającą takie elementy, jak strata, żal, ból, romans i dramat, ale to nie oznacza, że nie posiada się innych warstw. Tak samo jest z twórczością HTRK – przenika przez wiele obszarów i emocji.

Rusowsky

“Daisy” narobił sporego zamieszania w świecie muzyki, a już jego autor wkrótce rozkwitnie na OFFowej scenie. Rusowsky przez hiszpańskie media został określony jako jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów roku, chociaż jego twórczość sięga 2019 roku. Tym razem zachwycił pełnoprawnym albumem studyjnym, łącząc swoje wykształcenie w muzyce klasycznej oraz zamiłowanie do eksperymentów z syntezatorami. Jego brzmienie określane jest jako bedroom pop nie bez powodu – w końcu to właśnie w sypialni tworzy i produkuje swoje brzmienie. Jedno jest pewne – ten repertuar nie pozwoli wam zasnąć.

Surf Gang

Nazywają ich post-rapowym kolektywem, chociaż Goner w rozmowie z Vice z 2021 roku stwierdził, że to określenie raczej jest żartobliwe. Przez lata skład Surf Gangu się zmienił, jednak zasada pozostała taka sama – robią muzykę, pomagają wyjść ze strefy komfortu i działają w przestrzeni producencko-artystycznej. Wydają między innymi Johna Glaciera i Snow Strippers, a ostatnio spod ich szyldu wyszedł krążek “Scenic Route”. Co zaprezentują na żywo? O tym przekonamy się w sierpniu.