Kuqe 2115 zorganizował przedpremierowy odsłuch swojego debiutanckiego albumu i wbrew branżowej praktyce zaprosił na niego tych, którym zawdzięcza swoją obecną pozycję - fanów.

Kiss jako hologramy. Czy to koncertowa przyszłość?
Czy Kiss odchodzi na muzyczną emeryturę? Niekoniecznie! Czas na nieco innowacji w ich twórczości. Zespół ma zamiar pójść z duchem czasu i zaprezentować się na scenie jako hologramy. W muzycznej historii zapisało się już kilka takich eksperymentów - czy towarzyszyły im sukcesy?
18.04.2024
Martyna Kościelnik
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Odważny krok ku przyszłości
Pod koniec 2023 roku w mediach społecznościowych Kiss pojawił się tajemniczy filmik – “A New Era Begins”. Jego początek łudząco przypomina przygotowania do filmu koncertowego. Jednak aspiracje zespołu zaszły znacznie dalej. Okazuje się, że nowy rozdział w karierze Kiss mocno wiąże się z hologramami. Na krótkim zwiastunie widzimy kulisy tego przedsięwzięcia i mnóstwo efektów specjalnych. Czy solidny krok w przyszłość przyciągnie rzeszę fanów? Według prognoz zespołu – jak najbardziej! Aby porządnie wtajemniczyć wielbicieli formacji w nową erę, muzycy podzielili się także rozmową, którą odbyli z przedstawicielami Pophouse (szwedzka firma ma na koncie między innymi organizację hologramowych koncertów Abby). Eksperci tłumaczyli, że nowa technologia, wyposażona w AI, będzie również mogła wysyłać do fanów wiadomości zwrotne w czasie rzeczywistym. Przykładowo – tłum skandujący do hologramów krzyczałby “kochamy Was!”, więc awatary będą mogły na bieżąco wysłać odpowiedź. Paul Stanley nie może się doczekać efektu tej pracy, ponieważ będzie to krok ku rozwojowi muzycznego imperium, które formacja budowała przez ostatnie 50 lat. Muzyk jednocześnie zaznacza, że Kiss to coś znacznie większego, niż tylko zespół.
Polecamy na eBilet.pl
Ładny, nowoczesny obrazek wystawiony przez Pophouse skłonił Kiss do odważnego posunięcia biznesowego. People donosi, że szwedzka firma wykupiła cały katalog muzyczny należący do zespołu – w tym wizerunek i nazwę marki. Gene Simmons nie wydawał się być szczególnie poruszony tą kwestią – uważa, że to “naturalna sprawa”. Co ciekawe, gitarzysta stwierdził, że to działanie jest w pewnym sensie okazaniem szacunku wobec fanów. Muzyk tłumaczył, że nie ma sensu tkwić na scenie “do upadłego”, więc oddanie się technologii jest najlepszym z możliwych rozwiązań. W rozmowie z TMZ podkreślił, że to nie będą zwyczajne koncerty z wyłącznym zastąpieniem członków zespołu awatarami. To całe show, którego nikt wcześniej jeszcze nie doświadczył.
Hologramowe występy – co technologia pokazała do tej pory?
1. Pozytywny odbiór Abby
Kiss twardo podkreśla, że przed nami tworzy się nowa technologiczna historia, której jeszcze nikt nie dokonał. Cóż, na razie możemy jedynie przyjrzeć się “zwykłym” hologramowym występom. Jednym ze świeższych koncepcji jest seria koncertów zespołu Abba, za której realizację również odpowiada między innymi wcześniej wspomniany Pophouse. Abba Arena to miejsce specjalnie przystosowane do tego typu imprez, znajdujące się w Londynie. Awatary zostały nazwane “Abbatarami” (czy w przypadku Kiss będą “Kisswatary?”). Wydarzenie ma przenieść słuchacza audiowizualnie w przełom lat 70. i 80. Impreza zyskała swoją popularność w mediach społecznościowych – wielu uczestników dzieliło się wrażeniami, twierdząc, że hologramy wyglądały niezwykle autentycznie. Jak twierdzą, to świetny pomost między przeszłością a przyszłością.
2. Hologram legendy metalu w Polsce
Hologramy również dotarły do Polski. Pod koniec 2017 roku na scenie warszawskiej Progresji wystąpił Dio pod postacią specjalnego awatara. Cała trasa koncertowa budziła mieszane odczucia – z jednej strony uważało się to za swoisty hołd w stronę zmarłej legendy metalu, a z drugiej – za naruszanie granic.
3. Etyczne sprawy hologramów
Whitney Houston w 2020 roku również trafiła na hologramową trasę koncertową. Podobnie jak w przypadku Dio, występom towarzyszyły różne emocje. Wiele osób uważa, że to w pewien sposób wykorzystanie duchów zmarłych muzyków i żerowanie na ich twórczości. Dla innych jest to jedyna szansa, by mieć chociaż namiastkę występów sprzed lat. Cóż, najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest postępowanie wedle własnego sumienia.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł