Jesienna playlista – piosenki o jesieni (i nie tylko)

Jesienna playlista – piosenki zagraniczne

Są takie piosenki, które znają wszyscy. Są też i mniej znane. Sprawdź, które z naszych propozycji przypadną ci do gustu.

“Wake Me Up When September Ends” Green Day

Utwór z 2005 roku, który nadal jest bardzo lubiany i do którego z przyjemnością wracamy jesienią właśnie. “Wake Me Up When September Ends” to ballada punk-rockowa zespołu Green Day. Pochodzi z płyty “American Idiot”. Opowiada o zmarłym ojcu wokalisty, Billiego Joe Armstronga. Artysta jako dziesięciolatek uciekł z pogrzebu, zamknął się w swoim pokoju i płakał. Gdy jego mama wróciła, powiedział do niej właśnie “wake me up when september ends”. 

Like my father’s come to pass

Seven years has gone so fast

Wake me up when September ends

Za to teledysk do utworu opowiada o młodym człowieku, który wyjeżdża na wojnę. Jeśli jeszcze go nie widziałeś, koniecznie obejrzyj (no i posłuchaj tej piosenki). 

“September” Earth, Wind & Fire

Do you remember

The 21st night of September?

Love was changin’ the minds of pretenders

While chasin’ the clouds away

Zanuciłeś? Pewnie tak, bo nawet jeśli nie skojarzyłeś tytułu, pewnie znasz słowa tej piosenki. A jeśli nie, koniecznie ją teraz włącz i posłuchaj. 

Nadal tu jesteś? No dobrze, “September” to piosenka, która ma już prawie 40 lat! Została wydana w 1978 roku i bardzo szybko odniosła sukces (jako nr 1 na liście US Billboard Hot R&B Songs chociażby). Co więcej, została dodana do Library of Congress’ National Recording Registry jako utwór, który ma znaczenie kulturowe, historyczne i estetyczne. 

“Harvest Moon” Neil Young

“Harvest Moon” to utwór kanadyjsko-amerykańskiego muzyka Neila Younga z 1992 roku, który stał się jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych nagrań. Piosenka znalazła się na płycie o tym samym tytule. 

Because I’m still in love with you

I want to see you dance again

Because I’m still in love with you

On this harvest moon

Te słowa to sedno utworu – prostego, szczerego i wzruszającego wyznania miłości, które Young napisał dla swojej żony Pegi. Dzielił z nią życie przez wiele lat. Była tancerką, a on chciał znów zobaczyć, jak tańczy w świetle księżyca i jest szczęśliwa.

Album powstał w szczególnym momencie kariery Younga. Artysta, zmęczony głośnymi, rockowymi trasami i zmagający się z problemami ze słuchem, powrócił do akustycznych brzmień. Do nagrań zaprosił muzyków, którzy grali z nim dwie dekady wcześniej przy “Harvest”. Dzięki temu całość ma wyjątkowo ciepły, nostalgiczny klimat – podkreślony brzmieniem gitary akustycznej, pedal steel i charakterystycznym głosem Younga.

“Harvest Moon” to nie tylko romantyczna piosenka, ale też symbol powrotu artysty do tego, co najważniejsze – prostych melodii i szczerych emocji. To utwór o miłości dojrzałej, spokojnej, ale wciąż pełnej pasji.

“Autumn Leaves” Eva Cassidy

“Autumn Leaves” to klasyk, który doczekał się wielu interpretacji, ale to wersja Evy Cassidy porusza najbardziej. Artystka nagrała ją w latach 90., a jej wyjątkowa, czysta barwa głosu sprawiła, że utwór nabrał niezwykłej delikatności i intymności.

The falling leaves drift by my window

The falling leaves of red and gold

I see your lips, the summer kisses

The sunburned hands I used to hold

Piosenka opowiada o tęsknocie za utraconą miłością, przywołując wspomnienia lata, które minęło bezpowrotnie. Jesienne liście są tu symbolem przemijania i ulotności – zarówno natury, jak i ludzkich uczuć.

“Autumn Leaves” powstało jako francuska piosenka “Les Feuilles mortes”, napisana w 1945 roku przez Josepha Kosmę i Jacques’a Préverta. Z czasem utwór zdobył popularność na całym świecie, a wersja angielska z tekstem Johnny’ego Mercera stała się jazzowym standardem. Wykonywali go m.in. Nat King Cole, Frank Sinatra czy Edith Piaf.

Dlaczego więc to właśnie interpretacja Evy Cassidy tak zapada w pamięć? Być może dlatego, że jej głos łączy prostotę i emocje. To piosenka, której słucha się jesienią szczególnie przyjemnie (tym bardziej kiedy liście naprawdę opadają z drzew).

“Sweater Weather” The Neighbourhood

‘Cause it’s too cold

For you here

And now, so let me hold

Both your hands in the holes of my sweater

Jeśli tobie także zimno, wkładaj sweter i posłuchaj piosenki “Sweater Weather” amerykańskiego zespołu rockowego The Neighbourhood. Napisali go Jessie James Rutherford, Zach Abels i Jeremy Freedman. Utwór trafił na płytę “I Love You” z 2013 roku. Już w czerwcu tego samego roku piosenka zajęła 1. miejsce na liście Billboard ALternative Airplay. Nie oddała go przez 11 tygodni (no dobra, oddawała, ale tylko na chwilę, łącznie spędziła tam właśnie 11 tygodni).

“Autumn” Paolo Nutini

Jesień w tej piosence nie jest złocista i romantyczna – to pora roku, która niesie ze sobą chłód, stratę i smutek. “Autumn” Paolo Nutiniego to utwór bardzo osobisty, pełen melancholii i emocji, które przenikną cię do szpiku kości.

Autumn leaves under frozen souls

Hungry hands turning soft and old

My hero cried as we stood out there in the cold

Like these autumn leaves I don’t have nothing to hold

Nutini śpiewa o odejściu bliskiej osoby – o żałobie, pustce i trudnym do udźwignięcia smutku. Jesienne liście stają się tu metaforą samotności i przemijania, a cały utwór brzmi jak intymne wyznanie.

Piosenka pochodzi z debiutanckiego albumu “These Streets” z 2006 roku. Wśród energicznych singli, które przyniosły mu popularność, takich jak “New Shoes” czy “Last Request”, “Autumn” wyróżnia się wyjątkową szczerością i spokojem. To ballada, która trafia prosto do serca.

“October” U2

Jesień w utworze U2 to nie tylko metafora przemijania, ale też refleksja nad wiarą, czasem i niepewnością. “October” pochodzi z drugiego albumu zespołu, wydanego w 1981 roku. To krótka, ale niezwykle sugestywna ballada – spokojna, oparta na fortepianie, odmienna od dynamicznych, rockowych numerów grupy z tamtego okresu.

October

And kingdoms rise

And kingdoms fall

But you go on…and on…

Tekst jest bardzo oszczędny, wręcz minimalistyczny. Bono śpiewa o cykliczności historii – o tym, że królestwa powstają i upadają, a mimo to coś trwa nadal. W tle tej refleksji słychać też osobisty wymiar – “October” powstało w czasie, gdy muzycy zmagali się z kryzysem tożsamości i poszukiwaniem duchowych odpowiedzi.

Album “October” został nagrany w Dublinie, w Windmill Lane Studios, a jego producentem był Steve Lillywhite. 

“Leaves That Are Green” Simon & Garfunkel

Jesień w tej piosence to nie tylko obraz opadających liści, ale przede wszystkim metafora przemijania i ulotności uczuć. “Leaves That Are Green” to utwór napisany przez Paula Simona – najpierw znalazł się na jego solowej płycie “The Paul Simon Songbook” (1965), a rok później nagrany ponownie z Artem Garfunkelem na album “Sounds of Silence”.

I was twenty-one years when I wrote this song

I’m twenty-two now, but I won’t be for long

Time hurries on

And the leaves that are green turn to brown

And they wither with the wind

And they crumble in your hand

To jeden z pierwszych utworów Simona, w którym wprost pojawia się temat upływu czasu – motyw, do którego wracał później wielokrotnie. Prosty obraz jesiennych liści staje się tu symbolem przemijania młodości, rozpadu relacji i tego, że nic nie trwa wiecznie.

Muzycznie “Leaves That Are Green” wyróżnia się folkowym charakterem, wzbogaconym o harpsichord i rytmiczną gitarę. Choć tekst ma w sobie nutę smutku, melodia jest lekka i pogodna, co tworzy ciekawy kontrast.

Piosenka była wykonywana przez duet także wiele lat później – np. podczas trasy koncertowej w 2004 roku. Jej wersy cytowali inni artyści, a sam utwór uznawany jest za jeden z najpiękniejszych przykładów wczesnej twórczości Simona, w której zmieścił i prostotę, i poetyckość.

“Autumn in New York” Billie Holiday

Jesień w Nowym Jorku ma swój niepowtarzalny klimat – właśnie o tym opowiada jazzowy standard “Autumn in New York”. Utwór napisał Vernon Duke w 1934 roku, początkowo bez konkretnego zamówienia. Ostatecznie trafił do broadwayowskiego musicalu “Thumbs Up!”, gdzie po raz pierwszy zaśpiewał go J. Harold Murray.

It’s autumn in New York

It’s good to live it again

Od tamtej pory piosenka doczekała się niezliczonych interpretacji. Nagrywali ją m.in. Frank Sinatra, Sarah Vaughan, Louis Armstrong i Ella Fitzgerald, a także Chet Baker czy Diana Krall. Jednak to wersja Billie Holiday należy do tych najbardziej poruszających. Jej charakterystyczny głos wprowadza do utworu nutę melancholii i nostalgii, idealnie oddając nastrój jesiennego miasta.

Jesienna playlista – piosenki polskie

A co z polskimi utworami? Poznaj nasze propozycje!

“51” TSA

“51” to piosenka zespołu TSA, która stała się wizytówką formacji i do dziś jest jednym z najczęściej wykonywanych przez nich utworów na koncertach.

Idąc jesienną aleją

Szukam Ciebie, mój przyjacielu

Chcę być tylko z Tobą

Przez kilka małych chwil

(…)

Już nikogo nie dręczą

Nasze mdłe spojrzenia

Dziś jesteśmy nareszcie sami

W ten listopadowy wieczór

Choć tekst brzmi lirycznie, kryje się za nim dramatyczna historia. Tytuł “51” odnosi się do próby przemytu 51 kilogramów narkotyków. Kilka lat przed powstaniem piosenki od przedawkowania zmarł przyjaciel gitarzysty zespołu TSA, Andrzeja Nowaka. Autorem słów jest Jacek Rzehak, a muzykę stworzyli Nowak i wokalista Marek Piekarczyk.

“51” po raz pierwszy pojawiło się na koncertowym debiucie zespołu – albumie “Live” – i szybko zdobyło status kultowego. To jeden z nielicznych polskich rockowych utworów, które znalazły się na podium listy “Top Wszech Czasów” obok “Autobiografii” Perfectu.

Utwór łączy mocny, heavymetalowy riff z refleksyjnym, pełnym emocji tekstem. To właśnie ta mieszanka sprawiła, że “51” do dziś porusza słuchaczy – zwłaszcza jesienią, kiedy jego nastrój wybrzmiewa najmocniej. Aż przechodzą nas ciarki, gdy pomyślimy o tym utworze!

“Jesień” Stare Dobre Małżeństwo

Jesień w piosence Starego Dobrego Małżeństwa to przestrzeń do refleksji nad przemijaniem i sensem życia. Utwór “Jesień” został wydany w 1995 roku i jest jednym z tych, które najlepiej oddają poetycki charakter twórczości zespołu.

Zanurzać zanurzać się

W ogrody rudej jesieni

I liście zrywać kolejno

Jakby godziny istnienia

Słowa przenoszą słuchacza do świata pełnego symboli – liście stają się tu metaforą upływających chwil, a jesienne barwy towarzyszą zadumie nad ludzkim losem. Charakterystyczne dla Starego Dobrego Małżeństwa połączenie prostoty i głębi sprawia, że tekst brzmi jak poezja śpiewana w najczystszej formie.

“Wspomnienie” Czesław Niemen

Mimozami jesień się zaczyna

Złotawa, krucha i miła

To ty, to ty jesteś ta dziewczyna

Która do mnie na ulicę wychodziła

Tymi słowami Czesław Niemen otwiera jeden z najbardziej znanych polskich utworów o jesieni. “Wspomnienie” to piosenka napisana do wiersza Juliana Tuwima z tomu “Siódma jesień” (1922). Muzykę do tekstu skomponował Marek Sart w latach 60., a to właśnie Niemen nadał jej niepowtarzalny charakter i uczynił ponadczasowym przebojem.

Melancholijny tekst Tuwima, pełen obrazów złotawej i kruchej jesieni, w interpretacji Niemena nabiera głębokiego emocjonalnego wyrazu – staje się opowieścią o miłości, tęsknocie i ulotności chwil. 

Rozpoczynająca utwór “mimoza” to w rzeczywistości nawłoć pospolita, której żółte kwiaty od wieków kojarzone są z końcem lata i początkiem jesieni.

“Wspomnienie” przez lata wykonywali także inni artyści, m.in. Janusz Radek, Grzegorz Turnau, Maciej Maleńczuk czy zespół Kobranocka, jednak to wersja Niemena na stałe zapisała się w historii polskiej muzyki.

“Jesień idzie przez park” Czerwone Gitary

Jesień liść ostatni już spadł

Jesień deszcz zmył butów Twych ślad

Jesień idzie ku mnie przez park

Utwór “Jesień idzie przez park” to jedna z nastrojowych ballad zespołu Czerwone Gitary – melancholijna opowieść o przemijaniu, samotności i śladach, które zmywa czas. Tekst, pełen prostych, ale sugestywnych obrazów, oddaje charakter jesieni – cichej, nostalgicznej i skłaniającej do refleksji.

Czerwone Gitary, znane przede wszystkim z pogodnych przebojów, w tej piosence pokazują bardziej liryczne oblicze. Jesień staje się tu nie tylko porą roku, lecz także metaforą uczuć i mijających chwil, których nie da się zatrzymać.

To jeden z tych utworów, który – mimo oszczędnej formy – potrafi w pełni oddać jesienny nastrój: trochę smutny, trochę piękny, zawsze bliski każdemu, kto kiedykolwiek spacerował parkiem w deszczu.

Który z tych utworów trafi na twoją jesienną playlistę?