Po 35 latach, w pierwszej czterdziestce Billboard Hot 100 nie znalazł się żaden rapowy utwór. Czy to oznacza zmierzch hip-hopu? Nad tym w najnowszym odcinku "Sceny Głównej" zastanawiają się Krzysztof Szyc i Jakub Wojakowicz.
Do kin trafi film, który na swoją premierę czekał 40 lat!
Nowy film Baza Luhrmanna trafi do kin na początku nowego roku. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że produkcja pokaże nigdy wcześniej niepublikowane materiały z koncertów, wywiadów i prywatnych archiwów Elvisa Presleya, które zostały odnalezione przez reżysera po 40 latach od ich powstania!
10.12.2025
Aleksandra Gieczys
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Filmy i wywiady odnalezione po 40 latach
Baz Luhrmann pierwszy raz przybliżył życie kultowego muzyka w swoim filmie “Elvis” z 2022 roku, która to produkcja zgarnęła aż osiem nominacji do Oscara. Widać jednak, że reżyser miał poczucie, iż niewystarczająco wyczerpał wszystkie ciekawe wątki z biografii Elvisa Presleya, bo tym razem postanowił poświęcić Królowi Rock and Rolla koncertowy dokument “EPiC: Elvis Presley in Concert”.
Film nie tylko pokazuje nigdy wcześniej niepublikowane materiały z koncertów Elvisa w Las Vegas, gdzie zaczął koncertować w 1969 roku, ale też wcześniej nieudostępnione nigdzie fragmenty filmu “Elvis on Tour” z 1972 roku, nieznane nagrania z koncertu na Hawajach w 1957 roku, jak również wiele materiałów zza kulis i tych pochodzących z prywatnych archiwów rodziny muzyka.
Dla fanów Presleya, historyków badających jego twórczość i życie oraz dla mediów branżowych na całym świecie dokument Luhrmanna jest filmem o ogromnej faktograficznej randze gdyż reżyser do jego stworzenia wykorzystał materiały odnalezione w archiwach studia Warner Bros., które przechowywane były w solnych kopalniach w Kansas.
Odnaleziono tam łącznie 68 pudeł z nagraniami na taśmach 35-mm i 8-mm. Wśród nich były nie tylko wyżej wymienione filmy ale też taśmy audio z nieznanymi do tej pory wywiadami Elvisa oraz 45-minutowe nagranie na którym Presley opowiada o swoim życiu i karierze.
Początkowo Luhrmann chciał wpleść skrawki tych wszystkich odnalezionych materiałów do swojego fabularnego dzieła o Elvisie, ale zrezygnował jednak z tego pomysłu na rzecz stworzenia osobnego, koncertowego dokumentu.
Nowy film Baza Luhrmanna rzuca nowe światło na biografię Elvisa
Dokument “EPiC: Elvis Presley In Concert” miał swoją światową premierę we wrześniu na festiwalu filmowym w Toronto.
– Ten film to objawienie – napisał o nim wprost recenzent portalu Variety.
Pozostali krytycy i recenzenci byli podobnego zdania. W opinii dziennikarzy ten dokument zmienia zupełnie percepcję kondycji i życia Króla Rock and Rolla oraz jego występów z przełomu lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Ten okres kariery muzyka w powszechnej opinii uznawany był dotychczas za apogeum kiczu. Tymczasem początek rezydencji Elvisa w Las Vegas pokazuje, jak artysta wyprzedził swoje czasy i jak wielką gwiazdą był wtedy w każdym aspekcie swojej scenicznej prezencji.
Pierwszy kinowy zwiastun filmu “EPiC: Elvis Presley In Concert” właśnie ujrzał światło dzienne:
Poprzedni artykuł
Następny artykuł







