Złota polska koncertowa jesień! Nadchodzące miesiące zapowiadają się niezwykle ekscytująco.

Co za rok dla muzyki klasycznej! Legendarna historia kompozytorów powróci w formie serialu
Legendarny "Amadeusz" powróci na ekrany! Tym razem jako serial w reżyserii Juliana Farino.
15.10.2025
Jakub Wojakowicz
Artykuł może zawierać autopromocję eBilet.pl
Muzyka klasyczna ożywa po raz kolejny
2025 rok udowadnia, że Konkurs Chopinowski wciąż ma niezwykłą moc. Choć niektórzy podśmiechują się pod nosem z nagłego eksperctwa Polaków w zakresie muzyki klasycznej, fakty są takie, że niezwykle przyczynił się on do realnego zainteresowania twórczością Fryderyka Chopina, ale i innych klasycznych kompozytorów. Dla wszystkich, którzy złapali “bakcyla” mamy dobrą wiadomość. Jedna z najwybitniejszych opowieści w historii kina, dotykająca tematu muzyki klasycznej, powróci jeszcze w tym roku w formie serialu. Mowa oczywiście o “Amadeuszu”, dla którego inspirację stanowił dramat Petera Schaffera, a ten jak to zwykle bywa, zainspirowały życiorysy, ale też legendy dotyczące Amadeusza Mozarta i Antonio Sallieriego.
Z dużego na mały ekran
Wedle legendy, przed śmiercią, chory psychicznie Sallieri przekonywał, że to on zabił Amadeusza Mozarta. Ta historia zainspirowała Petera Schaffera do stworzenia opowieści o niezwykłej rywalizacji, pasji i talencie, bardzo luźno trzymającej się faktów historycznych. Dramat jego autorstwa był wystawiany w teatrach, jednak największą sławę historia ta zdobyła dzięki filmowi na jego podstawie. Legendarny “Amadeusz” Milosa Formana zadebiutował w 1984 roku i zdobył aż 8 Oscarów. Jeden z nich przypadł właśnie Schafferowi, za najlepszy scenariusz adaptowany. W zeszłym roku w Polsce film ten powrócił na największe areny w kraju dzięki Timeless Festivalowi, w ramach, którego prezentowano “Amadeusza” przy akompaniamencie muzyki symfonicznej i chóralnej wykonywanej na żywo. Teraz ta niezwykła historia spróbuje powrócić w formie serialu “Amadeus” produkcji Sky. Za reżyserię odpowiada Julian Farino, a dramat Schaffera tym razem zaadaptował Joe Barton. W rolę Mozarta wcieli się Will Sharpe, a Sallieriego zagra Paul Bettany. Czy serial ma szansę zbliżyć się do sukcesu niezwykłego filmu? Przekonamy się już w grudniu.
Przeczytaj też:
- Najbardziej polski ze wszystkich gatunków muzycznych. Krótka (niestety) historia coldwave’u
- W latach 90. co druga nastolatka miała jego plakat na ścianie. Michael Patrick Kelly o życiu duchowym i nadchodzącej płycie
- “Artystom ‘alternatywnym’ pewne rzeczy według niektórych nie przystoją” Lordofon o nowym albumie i presji popularności
Poprzedni artykuł
Następny artykuł